Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość filizanka kawy7

czy to nie jest dziwne ze facet po 3 miesiacach razem nie inicjuje seksu?

Polecane posty

To wasze początki, dobry etep żeby się dograć lub rozejść. Poznajecie swoje oczekiwania wobec siebie, czasami są trudne do zakceptowania przez jedną ze stron. Jeżeli Ci zależy, to nie ma co pochopnie wylweać dziceka z kąpielą. Być może są jeszcze inne przyczyny takiego zachowania, o których tu nikt nie napisał - trzeba wziąć to też pod uwagę. Czasami jak mężczyzna jest bardzo zakochany to bywa, że kobieta go onieśmiela w takich zachowaniach. Dajcie sobie jeszcze trochę czasu, choć myślę że rozmowa o seksie Wam tylko może zaszkodzić. Seks to w znacznej mierze uczucia, ta "chemia". Może być tak, że mu zależy i po rozmowie zdecyduje się na seks, ale Ty nadal nie bedziesz wiedziała czy robbi to z przekonania, czy jako spełnienie Twoich warunków do dalszego bycia razem. Dajcie sobie trochę czasu, próbując się wspólnie cieszyć innymi sprawami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagma_79
Ordynator, wiem, że Twoja wypowiedź odnosi się do filiżanki i zgadzam się z nią. U mnie są trochę inne realia, inny wiek. Ja byłam mężatką, mam dziecko. On ma dwójkę dzieci. U mnie to nie ma odniesienia do jakiś dalekich planów bycia razem, małżeństwa czy jakiś deklaracji. Ja poprostu myślałam, że spotkałam fajnego faceta, z którym będę mogła miło spędzić czas teraz, bez specjalnego myślenia o przyszłości. Widać, że się pomyliłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosiaktotti djpeja 666
nie Ty pierwsza sie mylisz i nie ostatnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko jest znaleść "wszystko w jednym". Jestem facetem i też coś o tym wiem. Czasami trzeba sobie to podzielić, kto inny do niekończących się rozmów o życiu, a kogoś innego zabierasz na piękną wycieczkę w swiat intymych doznań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagma_79
Ordynator, a ja myślałam, że jednak można mieć wszystko w jednym :) Przecież są związki, które trwają latami i ludzie są szczęśliwi i nie do końca mogę uwierzyć, że to jest na zasadzie aż takich kompromisów, że albo masz półgłówka dobrego w łóżku, albo intelektualistę, który tylko gada co on by z Tobą zrobił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filizanka kawy
Ordynator dzieki za rade... sprobuje dac nam wiecej czasu ale tak sie boje ze dostane po dupie i okaze sie ze on nic do mnie nie czuje a co gorsze nie pociagam go...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filiżanka - traktuj moją radę jako głos w dyskusji. Czasmi można mieć wszystko, a czasami nie. Życie jest za krótkie na czekanie na cud. Trzeba sobie jakoś radzić by nie odbierać sobie prawa do szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagma_79
postanowiłam odgrzać temat, chociaż nie jest mój, bo nie będę pisać wszystkiego od nowa. Jesteś gdzieś filiżanko ? Zmieniło się coś u Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×