Topik przyjaznych Mamusiek

Ja zajrzalam :) Trwa wlasnie 29 tydzien... Czas pedzi jak szalony, Olek w maju konczy 2 latka... No i bedzie cora :) :) :) !!! Ciesze sie bardzo, marzylam o malej dziewczynce w sukieneczce z falbankami, choc moj synus czasami tez jest bardzo dziewczynkowy, nie obcielam mu jeszcze wlosow :) i ma sliczne blond loczki i buzie jak lalka, mam nadzieje, ze siostra bedzie do niego podobna. Coraz trudniej mi niestety, lubie byc w ciazy, ale teraz z tygodnia na tydzien bedzie ciezej, a tu maluch, ktorym trzeba sie zajac i ktory nie ma litosci dla matki :) Buziaki dla Was i piszcze czasami.

Witaj Czyżby!! Kochana u mnie trwa 33 tydzień. Też czuję się coraz cięzej,bo dzidzia rośnie. Przytyłam do tej pory ok 7kg,także niedużo,znacznie mniej niż w ostatniej ciąży. Jednak to ze mam 2,5rocznego synusia,sprawia,ze jest mi ciężej.mężuś do poznego popoludnia w pracy a zmeczenie dokucza:)Jendnak damy rade:) AAA,gratulkuje corci!!!!!!!!Szczesciuara:) |U nas prawdopodobnie drugi synus,ale tez tryskam szczesciem bo w gruncie rzeczy wsio rybka,bedzie kompan dla mojego Tomcia,ktory jest automaniakiem i nie moze sie wprot braciszka doczekac:)

Wesolych Swiat Kochane :* Teraz to ja jestem w trakcie 33 tygodnia :) W sumie to bardzo chcialam mala dziewczynke, ale wyobrazalam sobie tez mojego Olusia z braciszkiem i pewnie tez byloby super :) Wagowo lepiej niz poprzednio (wtedy przytylam 26kg...) poki co mam 15 na plus - wszyscy mi mowia, ze wygladam duzo ladniej niz z Olkiem, ale i tak jest mnie duzo. Nie jest latwo wygladac jak modelka z katalogu z moda ciazowa... Wszystko poszlo mi w uda i tylek :( Sciskam Was swiatecznie :)

Czyzby- najwazniejsze,ze dobrze sie czujesz a sama swiadomosc z eprzytylas mniej niz w poprzedniej ciazy napewno poprawia Ci nastroj. ja do tej pory mam na plusie 7,5kg,jestem w 35tyg. Z Tomciem przytyłam 13. Tez czuje sie ogolnie dobrze,ze wzgledu nanieduza wage jest mi lzej jakosniz ostatnio. Tylko z zasypianiem najgorzej,bo tak mnie cos kreci w nogach i rekach z enie moge spokojnie ulezec. W tym tygodniu pakuje torbe do spzitala i zaczne odswierzac ciuszki itd... Wole byc juz gotowa,tymbardziej,ze wtamtym tyg mialam dosc silne skurcze,2 nospy i troche lezenia pomoglo,ale wole byc juz spokojna w razie porodu.Trzymaj sie Czyzby i odzywaj sie,bojuz chyba nikt tu nie zaglada.

Cześć Dziewoje. :) Kurde, ależ te Wasze ciąże strasznie szybko zleciały. Dopiero się chwaliłyście, że się udało, a tu już za chwilę rodzić będziecie. :) Fajnie Wam. Mnie się coraz bardziej chce takiego małego dzidziusia, ale na razie nie mogę niestety. :) Poczekamy jeszcze. A na razie cieszę się, że mam mojego kochanego synusia, który od ponad miesiąca chodzi i sieje rozpierdziel wszędzie, gdzie się pojawi. :)

Witajcie kochane! Ciaza baaardzo syzbko leci,u mnie juz koncowka 38tygodnia takze lada dzien dzidzius moze sie pojawic. jest juz baaardzo nisko,p doktor nie mogla ostatnio glowki zmierzyc bo tak zszedlw dol.czekam i troszke sie boje,ale bedzie dobrze:) Na plusie mam nieclae 8kg poki co,takze sie ciesze ze w wakacje ominie mnie meka z "tusza"hehehe. Jak u Was?? Czyzby-odezwij sie kochana!! clauski!

Jakajaana domyslam sie, ze u Ciebie juz PO ? Ja w przyszly czwartek rano mam cc. Tak zdecydowalam po wczesniejszych doswiadczeniach - za pierwszym razem przenosilam, indukowali porod przez 4 dni, rozwarcie mialam AZ 2cm i nic dalej i skonczylo sie na cc. Nie czuje zeby teraz mialo byc inaczej, poza tym poczytalam na ten temat (tzn. nieudane sn za pierwszym razem i prognoza na kolejny porod), poczytalam tez na temat sn po cc i mimo wszystko cc wydalo mi sie i bezpieczniejsze i mniej nerwowe. Za pierwszym razem bylo super, ciecie zagoilo sie blyskawicznie i mam jak najlepsze wspomnienia, wiec mam nadzieje ze i tym razem sie nie zawiode. mam nadzieje, ze do przyszlego czwartku akcja sie sama nie ruszy... Klempa spokojnie, przyjdzie czas i na Ciebie :) Buziaki dla Was panienki

Czyżby- kochana,ja jeszcze nie po. Na jutro mam termin,lekarka moja powiedzial 2 tyg temu z enapewnonie donosze ,a tu jednak ani widu ani slychu porodu...Czekam z niecieprliwoscia! oby jak najszybciej.ja jednak ide na naturalne meczarnie:) Co do Twojej cesarki-mozna sobioe po protu zazyczyc cc?? Myslalam ze cc w polsce jest tylko jak juz byc musi z jakiegos tam powodu. Moj ostatni porod byl strasznie dlugi i meczacy ale mam nadzieje,ze ten bedzie lezejszy:) Przytylam od tej pory 8kg wiec chociaz to jest dobra nowina.czekam,chodze na spacery,zeby tylko cos sie ruszylo i tylko jakies niebolesne skurcze mi dokuczaja.ahh.... Mam andzieje,z elada chwila cos sie ruszy:)dam znac napewno!

Jakajaana zazdroszcze tych tylko 8 kg, ja zblizam sie jednak do 20 :( mimo ze tak sie staralam... Ja mieszkam w Irlandii i moglam zadecydowac jak chce rodzic bo pierwsza mialam cesarke. Chociaz ostatnio sie dowiedzialam, ze nawet w przypadku pierwszego porodu jakbym sie uparla, to moglabym miec cc "na zyczenie", oni tutaj sie boja, ze jak postapia wbrew pacjentowi i cos pojdzie nie tak, to czeka ich proces, wiec wola juz zrobic cc na zyczenie. Ja sporo rozmyslalam, czytalam i sie dowiadywalam, mysle ze jednak w moim przypadku to jest ta lepsza decyzja. Oby do czwartku :) juz ledwo chodze, brzuch mi sie spina jak szalony... Powodzenia kochana ! :)

Kochana,jutro Twoj dzien!Trzymam kciuki! Ja w niedziele urodzilam synusia.silami natury,,5 godzin trwal porod a partych skurczy to moze z 10 minut:)Bez naciecia i czuje sie juz b. dobrze,tylko z ejest upal i strasznie mi goraco... 3mam kciuki i czekam na wiesci:)

Jakajaana GRATULUJE !!! To synus jutro konczy 3 tygodnie, tak? Porod bajkowy mialas z tego co piszesz :) Ja zgodnie z planem 9go mialam cc - tez bajkowe :) Balam sie jak to za drugim razem zniose, straszono mnie, ze bedzie gorzej, a tu mila niespodziewajka - druga cesarka okazala sie jeszcze latwiejsza dla mnie niz pierwsza. Pare godzin po juz siadalam (choc polozne bic mnie za to chcialy), a od rana w piatek juz wstalam i normalnie zylam. Malutka (nie bylo niespodzianki w postacie synka :) ) byla ze mna przez caly czas, glodna strasznie (nadal je jak opetana) i przylepa z niej straszna. Daje mi popalic w nocy, a w dzien nie bardzo moge spac bo przeciez mam biegajacego Olka... Mam nadzieje, ze kazda koleja noc bedzie bardziej obfita w sen... Mialam mame przez chwile, ale wlasnie dzisiaj odlecieli do Polski i od poniedzialku zaczynam "samotne" zycie matki dwojki dzieci - lekko nie bedzie, ale gdzies po cichu mysle jeszcze o trzecim dziecku, wiec musze dac rade :) :) :) No i moze tym razem samoczynnie schudne po ciazy... ;) pozdrawiam :*

halo halo ...

Gratuluje coreczki!!!! Moj Tymonek skończyjutro już 4 tygodnie. 5tego lipca równy miesiąc. Ja czujes sie rewelacyjnie,juz daaawno zapomnialam,ze rodzilam.Wszystko zagoilo sie blyskawicznie a do wagi sprzed ciążyjeszcze 1kgg-wsyztsko w brzychu,oponke zgubic to rzecz najgorsza,a teraz wakacje i nie ma jak jej ukryc :/ Tymonek zdrowy,kochany.Spi,je co jakies 2 godz,w,nocy co 4 tylkomeczy sie strasznie robiac kupke i czasem trwa to baaardzo dlugo... to jest przczyna niektorych nieprzespanych naprawde nocy. Dugi synus,Tomcio jest baaardzo szczesliwy,pomagami,wesyztsko podaje,caluje Tymcia ciagle imowi ze go musi pilnowac,zeby nam nikt braciszkanie zabral.Tazke jestem przeszczsliwa mamusia i rowniez mysle o 3 dzieciackzu,ale to poczeka,dopoki nie zmienimy lokum i nie zamieszkamy sami. Czyzby,koniecznie pisz oc u Ciebie,bo rowniez prawiemiesiac jak rodzilas:)

A tu cicho, cichutenko... Dzieciaczki nam roczki pokonczyly :) Gdzie sie dziewczynki ukrywacie? ja przyznaje, ze sporadycznie odwiedzam kafeterie, bardziej wizaz, a teraz FB okupuje, pozdrawiam was kochane :*

Cześć Dziewczyny. Zagląda ktoś tu jeszcze? :)