Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość To nie tak miało być

A ja nie chcę być mamą...

Polecane posty

Gość To nie tak miało być

Czytam wpisy tu umieszczone i jest mi jeszcze gorzej...Znaczna ilość kobiet tu wypowiadających się chce mieć dziecko, stara się i nie moze albo przeżywa cud narodzin swojego przyszłego dziecka.A ja?? Dowiedziałam się, że jestem w ciąży, i co? A to, że nie chce tego dziecka!Wiem będziecie mnie krytykować, jakim jestem potworem i w ogóle, ale nie czuje się na to gotowa.Będziecie mówić trzeba było się zabezpieczać, ale robiłam to.Nie umiem powiedzieć mojemu partnerowi, że będzie ojcem, boje się i nie chcę!Tak więc co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim, człowiek podejmując wpsółżycie MUSI brać pod uwagę ciążę- bez względu na to, czy się zabezpiecza, czy nie! A teraz to biedne dziecko jest wszystkiemu winne. Skoro poczułaś się gotowa na seks, to tym bardziej powinnaś czuć się gotowa żeby niańczyć dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła rozwódka
No to nie chcesz - Twoja decyzja. Musisz się też liczyć z tym że partner będzie niezadowolony z Twojej decyzji, może ale nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie tak miało być
Ja 23 on 25. Przyjmuje wszelkie słowa krytyki, aczkolwiek to nie tak miało być...Nie po to do cholery faszeruje się tabletkami, używam prezerwatyw, żeby suma sumarum dowiedzieć się, że będe matka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no powiedzta mi
koraliczka ... ale pierdolisz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskietkaa
dokładnie, koraliczka pierdoli jak potłuczona. aż żal :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzisz i oddasz
co za problem? nikt ci dziecka chować nie każe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antykoncepcja daje 97 % pewności... zawsze te 3 % zostaje. Nie mam zamiaru Ci ubliżać bo niby dlaczego? Nie kazda kobieta ma instynkt macierzyństwa. A co masz zamiar teraz zrobic? Facet wie? Mysleliscie wogole o wspolnej przyszlosci, mieliscie jakies plany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech Wam będzie, że pierdolę, ale ciekawa jestem jak Wy byście się czuli, gdybyście się dowiedzieli że byliście zbędną wpadkę i Wasza matka Was nie chciała, że byliście tylko "wypadkiem przy pracy"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no powiedzta mi
po 100 kroc bym podziękowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie tak miało być
Stonka kokonka planujemy razem wszystko, on o tym nie wie, tak naprawde nikt nie wie,sama chciałabym o tym zapomnieć. Kompletnie nie wiem co mam robić,myślę o aborcji, ale czy to dobre rozwiązanie??Na pewno nie byłabym w stanie urodzić a potem oddać tego dziecka, w końcu to cząsteczka mnie... Każdy z nas będący w związku uprawia sex przecież to normalne.Dla mnie sex nie jest tylko zwykłym pieprzeniem się czy ulżeniem potrzebie. Jest czymś głębszym, niesamowitym przeżyciem.Wiem, że tak powstają dzieci, ale drażni mnie to, że człowiek tak stara się o to żeby ich nie było a tu bach, jedna chwilunia i jest...jest problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko dzieckie, ale matka tez ma swoje uczucia... nie chce dziecka, a jest duzooo osob na swiecie, ktore dziecko chcą a nie mogą mieć i zapewnią mu wiecej troski i opieki, niż dziewczyna, ktora dziecka nie chce miec, a wpadla... pomyslalas o tym koraliczka? myslisz tylko o dziecku to pomysl jak sie bedzie czuło przy matce, ktora jego nie chciala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosiaktotti djpeja 666
Lekcji antykoncepcji nie mieliscie? Pokolenie JP a takie przypały ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no powiedzta mi
posłuchaj stonki - dobrze kobiecina mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NERW
do TO NIE TAK MIALO BYC Czy ja dobrze zrozumialam ze stosowalas tabletki + prezerwatywa i wpadliscie ?????? nie lam sie jestes pewna ze jestes w ciazy zrobilas test ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie tak miało być- w 1000000% nie jestem za aborcją i dziecka bym nie usunęłą... ale Ty chyba nie masz wyjscia.... a czy Twoj partner wie o tym, ze nie chcesz miec dzieci ( nie mowie o tym, ktore "juz jest" ). Moze on bardzo chce miec dzieci, wtedy bardzo go skrzywdzisz będąc z nim nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosiaktotti djpeja 666
ludzie sa bezplodni, adoptuja dzieci a Wy płodni a głupi . . . ech szkoda gadać ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz, że nie potrafiłabyś oddać bo to dziecko to cząstka Ciebie, a potrafiłabyś tą cząstkę siebie zabić ? To co piszesz jest straszne, ja mówię aborcji stanowczo NIE ! Chcesz zabić owoc Waszej wspólnej miłości ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trt
Ojej... chciałam cię jakoś pocieszać, autorko tematu, że jak urodzisz to poczujesz się inaczej, że jakoś się poukłada itd... ale faktycznie masz to dziecko we wczesnym wieku. I co teraz zrobisz? Urodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koraliczka skoro mówisz, że skoro czuła się gotowa na seks, to i na dzieci też. Czy co, że niby jak ktoś dzieci nie chce (dajmy na to w ogóle) to ma się nigdy nie bzykać?? bo a nóż widelec będzie wpadka?? Czyli seks jest tylko dla tych, ktore odczuwają instynkt i dzieci chca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seks jest dla ludzi rozsądnych i odpowiedzialnych, a ludzie rozsądni i odpowiedzialni liczą się z ewentualną ciążą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie tak miało być
Nie mam bladego pojęcia co zrobię. Nawet nie wiecie jak jestem strasznie zła, gdyż tak się starałam, żeby tego uniknąć... Moje podejście do aborcji jest nieco inne niż nie których, ponieważ uważam, że nie zabijam, płód to jeszcze nie dziecko (oczywiście według mnie i nikomu nic nie narzucam), w tej kwestii przemawia przeze mnie strach... Chce mieć dzieci, ale nie teraz,partner też, ale również nie teraz, gdyby było nam to obojętne nie zabezpieczalibyśmy się tak nerwowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbinka , ale ja nie mówię że nie. Tylko chodzi o to, że autorka jako osoba rozsądna i odpowiedzialna zabezpieczała się jak mogła, a to zawiodło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trt - ale pirdaczysz, 23- dziecko w młodym wieku. Jakby miała 14 czy 15 lat, to zrozumiałabym twoje ubolewanie, ale 23??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale czy wy tutaj nie rozumiecie ze ona nie chce być mamą?? Po co tye wszystkie pierdoły i teksty conajmniej moherowych beretow? "Seks jest dla ludzi rozsądnych i odpowiedzialnych, a ludzie rozsądni i odpowiedzialni liczą się z ewentualną ciążą." bla bla bla.... może cos poradzisz a nie sie wymądrzasz? balbinka123 piszesz jakbys byla 25 letnią dziewicą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie tak miało być
Ale ja uważam, że jestem w miarę rozsądna, może nawet trochę odpowiedzialna bo jak pisałam wcześniej robiłam wszystko by tego uniknąć. 23 lata to wiek w którym można mieć dziecko, ale ja jak na razie nie odczuwam takiej potrzeby,mam inne priorytety w życiu,miałam inne cele, a ciąża może mi wszystko zniszczyć, zniszczyć marzenia.Marzenia, w których było miejsce na dziecko, ale nie teraz, do cholery nie teraz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emilunka, ale każdy rozsądny człowiek wie, że żadne zabezpieczenie nie daje 100 % pewności prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trt
To się teraz dobrze zastanów póki czas. Ja osobiście uważam że najłatwiej jest udawać że nic się nie dzieje, grać przed sobą na zwłokę, urodzić a potem odkryć że jest źle. Cholera, no nie ma dobrej decyzji w tej waszej sprawie... A co na to ojciec dziecka? Stonko, jest w życiu czas na organizowanie swojego życia (gdy kończy się dzieciństwo, potem nauka, następnie zdobywa się pracę, tworzy swoje miejsce na ziemi) i czas gdy przywołuje się nowe życie i wszystko to powinno mieć swoją kolejność. Jeśli tego nie rozumiesz, a twoje horyzonty sięgają wyjścia z domu rodzinnego i od razu wejścia w pieluchy, to twój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×