Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość up* up* up*

DZIEWCZYNY ZARYZYKOWAŁYBYŚCIE....?

Polecane posty

Gość up* up* up*

proszę o opinie osoby, które poważnie podchodzą do tematu, mam 32 lata, dziecko jestem w związku 10 lat - średnio udany, zależy mi na nim, ale chyba to nie miłość,raczej wygoda i dostatek drugi facet (wolny/rozwiedziony) chciałby ze mną być, kocham go. Postawiłybyście wszystko na jedna kartę, chce poznać Wasze opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym była
wiesz co, trudna sytuacja ,musisz zrobić bilans "zysków i strat", nie zazdroszczę :( :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LOVE DELUXE
3+2=5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie ryzykowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzetka
jak się źle czujesz w tym związku to po co się męczyć kolejne lata, a może też być i gorzej. Ja bym zaryzykowała chociaż po długim namyślę z powodu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruleffna
moja znajoma tak zrobila.zaryzykowala i przegrala niestety na calej linii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie ryzykowala
najpierw sprawdz tego drugiego porzadnie, moze maly romansik, bo jak nie wyjdzie a na poczatku zawze jest kolorowo, to pozniej mozesz zostac sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dana dana oj dana
poszlabym bez zastanowienia za glosem serca...lepiej kochac choc przez cwile niz zyc cale zycie w jalowym zwiazku..raz sie zyje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz dużo do stracenia... ciężko powiedzieć .... Ja pewnie ze względu na dziecko zostałabym. Z drugiej strony... żyje się tylko raz... Wydaje mi się, że dobrze wiesz, co chcesz zrobić, tylko czekasz na to, że przytakniemy Ci, że podjęłaś słuszna decyzje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeegg
a dziecko to chociaz z nim??? powinnas go po nogach calowac i dupy dawac 3x dziennie ze cie zechcial takie uszkodzony model z wada hahahahahahaaa szmato poj jego sperme i nie marudz dziwko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jestttt
i n t e r e s o w n a sucz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem....
Bylam w podobnej sytaucji, ale nie zaryzykowalam, potem zalowalam... jednak nie dawmo dowiedzialam sie ze ten drugi ma juz kogos i wcale to tak pieknie nie wyglada.... wiec po czesci sie ciesze ze nie zrezygnowlam z tego zycia jakie mam ale coz kazda sytacja jest inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skajloker
najpierw sprawdz tego drugiego porzadnie, moze maly romansik, bo jak nie wyjdzie a na poczatku zawze jest kolorowo, to pozniej mozesz zostac sama typowa porada cichodajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skajloker
kobiety ogolnie maja w dupie wszystko: szczescie dziecka i jego tragedie ze do facia bedzie mowic wujku i o mezu nie wspominajac... tylko dlatego ze kochana mamusia szuka nowego chooja do doopy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczerniłam się,żeby już nikt się nie podszywał widzę ,ze większość jest na nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×