biorezonans na rzucenie palenia

ja jestem ze Szczecina

i poki co nie pale hehe - 4 godziny :)

cały czas nie pale, wiec autorze moge juz ci polecic ta metode :)

to jakas sciema, jezeli komus pomogl to jest to dowod jaka sile ma autosugestia i wiara w cos ze pomorze, tzw efekt plabeco. tak samo mi sie chciało jarać po zapiegu jak przed zabiegem, kasa w błotoo

ciekawy temat, a stosunkowo mało wypowiedzi. Ktoś jeszcze się wypowie ? Właśnie się zastanawiam ile to kosztuje. Wie ktoś ?

Powiem tak. Próbowałam kilka razy i miałam kilka porażek ale tym razem nie palę już 57 godzin co dla mnie stanowi ogromny sukces. Ta metoda jest według mnie najlepsza z jakich skorzystałam. Brak głodu i trochę swojej woli i sukces jest w zasięgu ręki.

Ja rzucałam palenie za pomoca biorezonansu. Nie wiem, czy istnieje cos takiego z punktu naukowego, jak bioprady... tak czy inaczej, na mnie podziałało, wiec prawdziwosc tego mnie nie interesuje. Probwowalam rzucic wczesniej z tabletkami i plastrami i nie umialam, jedynie przy biorezonansie sie dalo. No, ale nie jest to tak rozowo, ze odechciewa sie palic jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki- ciagnie, mniej zdecydowanie, lecz jednak... Co do jakosci tych uslug, zalezy od gabinetu i kosztyje w granicach 60 zl. Teoretycznie wystarcza jeden taki zabieg, w praktyce z reguly sie go powtarza, wtedy drugi jest tanszy. Wniosek jest taki, ze 60 zl to nie jest majatek, sprobowac warto, a w wiekszosci przypadkow dziala, nawet jesli to placebo.

polecam!!

moi znajomi pare dobrych lat temu skorzystali z takowej maszyny i nie palą do dziś, sama o skuteczności biorezonansu przekonałam się gdy mój synek miał alergie ale niestety testy u alergologa nic nie wykazały - moja lekarz rodzinna poleciła mi właśnie takie coś - i poszliśmy i biorezonans wykrył na co moje dziecko jest uczulone, odstawiliśmy dane produkty i ten kłopot się wiecej nie pojawił Wracając do palenia- to na wtorek jestem umówiona na bio... w celu rzucenia palenia- i zdaję sobie z tego sprawe ze przy rzucaniu liczy się silna wola ale jesli to ma mi pomóc to spróbuje bo samej mi nie wychadzi na dłużej niż dwie godziny hahhha.. pozdrawiam i dam znac co i jak

Powodzenia milka ! Byłam na biorezonansie. Jest w tym jakaś magia... Ważne jest też kto obsługuje, kto z Tobą będzie rozmawiał i jak. Na mnie podziałało to, co usłyszałam: mądre, jasne uzasadnienie dlaczego nie warto palić. Nie chrzanienie, tylko logika i łagodna perswazja w czasie całego seansu. Pani poprosiła mnie, żebym nie paliła 48h, stwierdziła, że tyle chyba mogę dla niej zrobić, że oczyszczę sobie w jakimś stopniu organizm. Przez ten czas nie wolno pić kawy, herbaty ani alkoholu. Powiedziała, że jeśli po tych 48h zapalę, to świat się nie zawali, tylko chce, żebym wtedy przyszła ponownie. Pomyślałam, że rozsądna babka i najwyżej i tak przyjdę do niej po 48h i już. Nie wkurzyła mnie, czego się obawiałam. Pamiętajcie, że człowiek nie urodził się przystosowany do przyswajania nikotyny i substancji smolistych. Czy noworodki i niemowlaki palą ??? Rodzimy się bez potrzeby i umiejętności palenia. No i nie palę 9 miesięcy i jest mi cudownie:))) I jeszcze jedno. Mój seans biorezonansowy, to prezent-niespodzianka na Dzień Matki (26.05.2009) od mojej cudownej córki. Byłam wściekła i czerwona ze złości. Jednak dzisiaj....dziękuję Ci Córeczko:)

może kup sztuczną pochwę http://dyskrecja.pl/sklep.php/k69-Pochwy.html

zrobilam 8 lat temu. od tej pory nie zapalilam papierosa pomimo iz bylam na balangach gdzie sie pilo a wiadomo ze alkohol i papierosy dobrze do siebie pasuja. palilam maryske i hasz (okazjonalnie) i wachalam (czesciej okazjonalnie) i do palenia nie wrocilam. a palilam 20 lat /40 papierosow dziennie. tez jakby mi ktos o tym opowiedzial to bym go wysmiala. zrobilam to tylko i wylacznie dlatego zeby zrobic przyjemnosc mojej mamie

i dziś zapaliłam... buu ale od nowego roku rzucam samodzielnie:)

a ja bylem i rzucilem.

niektórzy piszą że biorezonans jest drogi (około 60 zł za seans) i że jest to strata pieniędzy, a ja zapytam czy palenie jest tanie ? 1 paczka papierosów około 10,-zł x 30 dni to miesięcznie 300,- zł, a rocznie tylko 3600,-zł Mój syn chciał rzucić palenie, poszedł na biorezonans i pomogło, nie pali 3-ci rok.

Idę dziś i napiszę co i jak. Z tego co widzę większość z rzucających palenie nie paliła i nawet jeżeli wróciła do palenia to po paru tygodniach. Wniosek taki, że warto spróbować bo przy dzisiejszych cenach fajek 60 czy 70 zł za zabieg zwraca się w niecały tydzień. Biorezonans nie jest uznaną metodą co nie znaczy, że nie działa. Tak samo nienaukową metodą (homeopatia) zostałem wyleczony z alergii. Wszak jeszcze w latach 80 in-vitro było wyśmiewane przez część biologów a o antymaterii pisali tylko odważni autorzy fantasy.

Nie palę trzecią dobę. Polecam.

To i ja sie dopisze. Bylam kilka lat temu, pan powiedzial, ze ten zabieg daje 80% szansy na wygrana i ze najlepiej powtorzyc go 3 razy. Po pierwszym nie palilam pare godzin no ale... sprobowalam. Okropnie dusilo, nie moglam sie zaciagnac, wiec pomyslalam - super, po drugim to juz na mur mnie odrzuci. No i pojechalam na drugi zabieg i... w zyciu lepiej mi papierochy nie smakowaly, mialam ochote odpalac jednego od drugiego. Wniosek - kazdy reaguje indywidualnie. Ja zrozumialam jedno - jesli samej siebie nie przekonam, to zadne cuda na kiju nie pomoga. No i mialam racje ;) Nie pale od 5 lat na wlasne zyczenie.

Wczoraj bylam swiadkiem rozmowy chlopca z pania sekreatarka w szkole. Tak sie cieszyl, ze moze juz pic mleko !!!!, bo sie ODCZULIL. Wiec go zaczepilam i spytalam, czy odczulal sie zastrzykami a on na to, ze nieee, takimi KULKAMI !!! pytam - pomoglo ?? on: JESZCZE JAK !!! BYlam z dzieckiem 2 m-ce temu odczulac ja na brzoze... Czekam na kwiecien. Zobaczymy

Tydzień nie pale , jestem po bicomie.Papierosy stały się mi dziwnie obojętne. 5 lat paliłam nałogowo - wcześniej z 10 lat od czasu do czasu , . Twierdze że nastawienie jest bardzo ważne , nawet chorzy na śmiertelne choroby ale przepełnieni wiarą maja szanse o wiele większe na pokonanie danej choroby niż Ci co się poddają na starcie . Szukam teraz opinii odnośnie chudnięcia po biorezonansie .

To niesamowite . Wiem , że to nie dotyczy palenia, ale opiszę w skrócie sytuację mojego 4letniego syna. Od 2 miesięcy uskarrzał się na bule głowy, brzucha i kończyn dolnych. Byliśmy u lekarza , który stwierdził, że to jakiś wirus. Przez cały czas miał 39 - 40 stopni gorączki. Trzeba było dawać nurofeni czopki. Dostaliśmy namiar na pewnego Pana w Warszawie no i pomogło !!! Badania trwały 4 godziny - zabieg 2,5 godziny i syn od tej pory nie na żadnych dolegliwości. Wszystko przeszło ,a minęło już 3miesiące. Gdybym nie widziałto bym nie uwierzył. Totak po krótce. Mogę odpowiedzieć na pytania 535-046 - 822

60zł?U nas 100:(U nas tzn Kielce..mam pytanie Ci którzy rzucali Chcieli rzucić tak na 100% czy byli namawiani przez innych?Ja jestem naciskany z jednej strony chce mieć spokój i zaoszczędzić lecz z drugiej papieros coś ma w sobie!

Hej .Ja pisałam wyżej i kurcze jestem w szoku bo już tyle czasu minęło a ja dalej nie pale i nie rozumiem jak kiedyś mogłam palić i tak traktować moje płuca . Nie pale pomimo że palą inni przy mnie każdego dnia na okrągło i mnie to zazwyczaj nie rusza a bardziej przeszkadza ,cóż .... teraz mi to śmierdzi.. sorki . Bardzo chciałam nie palić lecz nie do końca tak na 100% dałam wiarę ze tyle wytrzymam a w sumie nie powinnam tego nazwać wytrzymywaniem bo ja się wcale nie powstrzymuje ,po prostu z każdym dniem papieros oddalał się ode mnie. Owszem czasem są chwile w których bym zapaliła , takie coraz krótsze , często śnie że palę i o tym ze tyle czasu nie paliłam i tu masz -ale to tylko sen . A tak realnie to zawsze gdy najdzie mnie ochota mała czy większa myślę o tym że już tak daleko doszłam ze szkoda by było , nawet jak był to 1 tydzień to było to dla mnie daleko- potem nie wiem nawet kiedy zapominam o chęci ,tak szybko :) . Mam nadzieje że żaden czort mnie nie złamie bo widzę teraz jak zniszczyłam siebie i swoje ciało, teraz mam pokutę i odpracowywuje sumiennie . Im wcześniej rzucicie tym lepiej i nie dajcie się kryzysom bo i one mogą nadejść ale to złudzenie .

Witam Was. Ja również byłem na biorezonansie bicom. w dąbrowie 100zł. Poszłem bez przekonania że się uda. Dziś mija 22 dni jak nie palę. Dodam że paliłem ponad 20 lat beż przerw około 1 paczkę do 1,5 dziennie. Czasami miałem dość już fajek tak się opaliłem. Spróbowałem i narazie się trzymam. Pozdrawiam Was i polecam ten zabieg osobom które się wahają. To tylko 10 paczek najtańszych papierosów!!

z rzona kilkukrotnie probowalismy rzucic plastry tabletki itd . nie pomagala za bardzo , znajoma wspomniala ze jej ojciec byl na biorezonansie i sobie chwali zucil . po zastanowieniu poszlismy z z zona 3 miesiace juz bez palenia , niecislo w dolku nie chcialo sie tak palic po 2 dniach probowalem zapalic ale po jednym buchu tak papieros smierdzial ze mnie odrzucilo i powiedzialem nigdy wiecej . miesiac po nas poszedl brat z zona i im tez pomoglo . faktem jest ze tez trzeba chciec bo trzeba wyzbyc sie nawyku . polecam ale zwracajcie uwage na certyfikaty gabinetu . dobry terapelta z dolnego slaska 665782102 wyeliminowal stan przed cukrzycowy u znajomej , dojezdzal do domu.

tak znam 5 osób którym biorezonans pomogł. a w sumie z 15 osób które na nim były. ja sama byłam 3 razy i wielkie gówno. rzuciłam na tabexie.i tu widze wyzszosc jakiejkolwiek metody nad biorezonansem owszem te 15 osób rzuciło ale tylko 5 wytrwało. i tu wg mnie nastepuje przewaga kazdej innej metody niz biorezonansu- jak rzucicie na tabletkach czy czyms tam innym i zapalicie po "przerwie" z jakichs tam przyczyn to pierwszy papieros wam smierdzi kreci sie w głowie itd. po biorezonansie tego nie ma od razu kopci sie "jak stary"

ja w bicomie w zamościu byłam już dawno dawno temu w związku z alergią (bardzo silną) i astmą. Nie pamiętam jak wyglądał zabieg bo byłam mała ale teraz nie mam kłopotów alergicznych wogóle. Teraz zastanawiam się nad rzuceniem palenia ale już sama z siebie tyle razy próbowałam i jakoś ciągle wracam do nałogu :( po prostu kocham palić! Wiem, że to głupie i niezdrowe/ Zdziwiłam się że ten BICOM jeszcze istnieje, bo miałam ich za jakiś twór typu plastry oczyszczające czy pas odchudzający z MANGO. Wiem że to dziwne, ale jestem strasznym sceptykiem i mimo, że terapia mi pomogła(lub był to zbieg okoliczności) to dalej nie wiem jak to działa i temu nie ufam. Ale z drugiej strony gdyby to była taka lipa to pewnie już dawno zwinęli by interes. Myslę że nie zaszkodzi mi juz bardziej niz papierosy.. Ktos orientuje sie w kosztach zabiegu??

Heyka Jutro będzie równo 4 miesiące jak nie pale. Generalnie same pozytywy. Ale są też niegatywne stron. Przytyłem około 6kg. Moja szafa nadaje się do wymiany.Prawie wszystko za małe :-)

Idę jutro na biorezonans,a palę 40 lat paczkę dziennie.Zdam relację.Pozdrawiam

Byłam wczoraj w Bicom-ie,koszt 100 zł. Moje odczucia? Żadne,niby te fale mają oddziaływać na przysadkę i oczyszczają organizm z toksyn i po 1 zabiegu organizm jest w takim stanie do przodu - jakby się miesiąc temu już rzuciło palenie. rano jeszcze nie paliłam,a to nie sprawka biorezonansu,gdyż kawę piłam około około 10.00 - 11.00 i wtedy sięgałam po papieros.Dziś kawy nie zrobię i zakodowałam w mózgu,że nie palę. Zobaczymy po tygodniu. Odezwę się. Pozdrawiam