Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lubie czekolade

schudnac ok 10 kg, kto ze mna? jakies doswiadczenia?

Polecane posty

Gość
A ja dzisiaj śniadania nie zjadłam bo byłam zajęta robieniem od rana bigosu :P. Na obiad zjadłam o godz 13 2 x talerzyk bigosu (po prostu pyszny mi wyszedł:D:)) i o 16 znów 2 x bigos a o 19- 1 kromkę chleba sojowego z pastą z makreli i 1 ścinka kabanosa z łososia. Gosia- ja się bardzo cieszę, że nie przytyłam:) ale byłabym bardziej szczęśliwa gdybym już miała mniej na wadze. Gdybym się pilnowała, to już bym na dzień dzisiejszy pewnie ważyła 56kg. Aga-mam nadzieję, że to już na poważnie są te Twoje postanowienia o odchudzaniu:) Trzymam za Ciebie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od rana zjadłam owsiankę i jeździłam 40 min. na rowerze. Już mam dosyć bycia na diecie:(:(:(Upiekłabym już jakiś pyszny placek ale wiem że go sobie nie odmówię :O No i co tu robić????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dariuś ja za siebie też trzymam kciuki hehe :) Ale na serio od dziś koniec z objadaniem się do syta jedzeniem 10 razy dziennie i po 18 i koniec z podjadaniem, jak będę miała ochotę na słodkie to jako 1 posiłek to potraktuje tak żeby zjadać ok 1000 kcal Gosiu jak już ci ciężko dietować to pozwól sobie na coś bo ja wiem jak ja miałam już mi wszystkiego się tak chciało że nie wytrzymałam i są teraz efekty w postaci 2 kg :( to lepiej sobie pozwolić na małe co nieco niż na duże co nieco jak ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na śniadanie owsianka,obiad warzywa i do kawki popołudniowej 4 kawałki rolady:O Teraz zastanawiam się co robić-czy coś jeszcze jeść?czy iść na rowerze popedałować? Dam znać później co zrobiłam:)Trzymajcie kciuki abym dobrze wybrała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeździłam 25 min na rowerze i już nic nie jadłam,no trochę czereśni prosto z drzewa:) Także nie jest źle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja dzisiaj do kawy 2 wafelki , a na obiadek kalafior z ziemniaczkami (4) i starta rzodkiewka , kalafiorek był co prawda bułeczką polany ale to troszkę tylko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej No jak ja zaczęłam zaglądać to nikogo nie ma :( Może dlatego że mało o odchudzaniu gadam a dużo o jedzeniu ...........?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga chyba jednak za mało tu zaglądasz! U mnie bez zmian,mam dość diety ale jakoś się trzymam:) Dziś zjadłam opakowanie wafli ryżowych,troszkę fileta gotowanego i trochę czereśni.Jeszcze został mi serek wiejski do zjedzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serek o 17 zjedzony:)Jeździłam również 40 min. na rowerze:D Do końca tygodnia musi mi waga szybciej spadać a nie to co ostatnio przez 2 tygodnie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrzuciłam nowe fotki na nk ;) ale chyba nie widać aż tak w końcu to tylko kilka kg ... :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny. widze ze ten topik jeszcze istnieje i ze sie trzymacie:) ja polecialam strasznie w bolo;/ ale jakos nie moglam sie zmotywowac do odchudzania, nie wiem czemu;/ jadlam przez ten miesiac chyba jak oszalala. weszlam dzisiaj na wage i patrze a na niej 59kg;| strasznie mnie to zdziwilo bo powinnam miec o wiele wiecej. zadne jojo mi nie powrocilo, tzn moze tam 1kg ale do 62 na szczescie juz nie dobijam:) ppowiem wam szczerze ze tak polepszylam sobie przepiane materii ze szok! bylam chyba z poltora miesiaca na tej swojej diecie i teraz poprostu jest fajnie. a co tam u was? chyba znowu zaczne tu pisac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Byłam dzisiaj u zważenia i schudłam kg :))) Aga- widziałam Twoje fotki na NK i świetnie już wyglądasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witaj lubie czekolade !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ty możesz poczytać co u nas ;) , opowiadaj o sobie ...... czemu przestałaś wchodzić na topik? ja też się objadałam jak dzika, co się łamiesz :P Dariuś na prawdę coś widać że schudłam? zostawiłam jedno to przed ostatnie dla porównania ;) Nie ma to jak u Ciebie po prostu powalasz sukcesem !!!!!!!!!!!!!!!! Gratuluję kolejnego kg w dół :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubie czekolade -gdzie Ty byłaś???Czemu nie piszesz już tutaj?Ale fajnie że się odezwałaś:) Aga widziałam fotki -super wyglądasz-brzuszka zero- Super!! Ja dziś cały dzień poza domem i trochę też poza dietą;)Ale jutro będzie lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh a bylam tu i tam:) jak nie mysle obsesyjnie o diecie to latwiej jest mi chudac. a jak licze codziennie kalorie, wchodze na topik to caly czas o tym mysle.dzisiaj zjadlam malo i jestem z siebie dumna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witam chcialam sie
tylko podzielic z Wami moimi doswiadczeniami. W swoim zyciu kilka razy staralam sie odchudzac, ale zawsz z mizernym skutkiem, poniewaz, gdy odmawialam sobie jedzenia, to po jakims czasie moj organizm zaczynal sie awanturaowac i domagac jedzenia, skutek czego wrecz rzucalam sie na jedzenie. Skutkiem tego byl powrot wagi a nawet zwiekszenie ilosci kilogramow. Jednakze cale zycie bylam szczupla i sie za bardzo tym nie przejmowalam. W ciagu ostatnich 3 lat przytylam 15 kg. Pod koniec zeszlego roku powiedzialam sobie - koniec, nie moge na siebie patrzec, musze cos z tym robic. Teraz jest prawie koniec czerwca. Od stycznia do polowy kwietnia schudlam 9 kg! Bardzo sie z tego ciesze. Teraz moja waga stanela w miejscu i narazie sie nie odchudzam, bo czuje sie dobrze w swojej skorze. Schudlam dzieki cwiczeniom! Zaczelam chodzic na silownie. Na poczatku bylo bardzo ciezko, jednak z czasem bylo coraz lepiej. Zaczelam od malych dawek ruchu - zaczynajac od 30 min 2 lub 3 razy w tygodniu konczac na 1 godzinie 3 lub 4 razy w tygoniu. Cwicenia na cardio - czyli bieganie, marsz i inne rzeczy z tym zwiazane. Jesli chodzi o diete - to jadlam to samo co zwykle. Zrezygnowalam jedynie ze slodyczy i staralam sie nie jesc wieczorami. Takze dziewczyny ruch, ruch i jeszcze raz ruch!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zgadzam się z Tobą, że ruch to podstawa, ale ja ostatnio znów przestałam ćwiczyć i czasami mi się zdaża nawet jeść po godzinie 18 i dalej chudnę, ale będę musiała znów się wziąść za ćwiczenia, chociaż jak pisałam wcześniej, codziennie tańczę z moim synusiem więc z ćwiczeń całkowicie nie zrezygnowałam :) Będę musiała wziąść się jeszcze za bieganie bo ponoć zwalcza cellulit :) Aguś- na prawdę widać:) jest ogromna różnica pomiędzy tym zdjęciem co wcześniej wstawiłaś:) Myślę,że dobrze już wyglądasz tak jak teraz. Proponuje Ci abyś zakończyła swoje odchudzanie bo będziesz wyglądać za szczupło. Teraz wyglądasz świetnie :) lubie czekoladę- myślałam, że już zerezygnowałaś z diety bo tak dłuuugo Cię nie było, ale fajnie, że wróciłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!! Aga ja nie mogę się zgodzić z Darią w sprawie przerwania Twojego odchudzania:(Wyglądasz dużo ładniej niż wcześniej ale wiem że masz podobną figurę do mojej__płaski brzuszek a masywne uda,nogi i aby te nogi wysmuklić to nie jest możliwe przy wadze 62/160cm.Wiem to ze swojego doświadczenia;)A poza tym sama wypisałaś swoje cele i musisz choć do pierwszego dojść-trzymam kciuki:O Także nie odbierz tego co napisałam negatywnie ale szczerze ,bo chcę żebyś była jeszcze fajniejszą laseczką:):O Daria Ty w sumie już też powinnaś skończyć diete(jak napisałaś Adze)ważysz dużo mniej przy większym wzroście:) Ja dziś zjadłam serek z musli,trochę gotowanego kalafiora i trochę spagetti(dawno,dawno nie jadłam) i jeszcze jakaś kolacyjka będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Gosia-no rzeczywiście ma mniej wzrostu i więcej waży ode mnie, ale ja mam wrażenie, że Aga lepiej wygląda ode mnie:I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj do wieczora z dietą było ok ,nawet na rowerze jeździłam 40 min. ale o 20 nie wytrzymałam i zjadłam 2 naleśniki:(:( Później po tym ćwiczyłam 20 minut ale to chyba nic nie dało:) Dzisiaj teraz jem dopiero śniadanie mleko z musli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny gdzie jesteście??Już skończyłyście diete??Dajcie znać co i jak!!Ja nadal lekka dietka tylko że jestem przed zbliżającym się @ i mam ochotę na słodkie:(Oby do 4-ego:) Dzisiaj zjadłam sporo lecza i chyba muszę popedałować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzięki za opinie, Gosia masz racje i wcale nie za ostro napisałaś, ja może nie mam takiego brzuszka ale uda !!! i tyłek ! Na razie się nie odchudzam :( jakoś brak motywacji ale ciągle o tym myślę, może dziś już nic nie zjem....? sama nie wiem , głodna jestem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga przynajmniej piszesz prawdę że teraz się nie odchudzasz:)Ale zaglądać tu możesz -prawda??Odchudzanie to nie taka prosta sprawa jak się wydaje-także doskonale Cię rozumiem;) Ja zawzięłam się ostro i nic mnie nie powstrzyma:) Teraz przed @ ciężko, bo apetyt dopisuje:D więc waga pewnie nie będzie spadać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siem, potrzebuję wsparcia, kopniaka, walnięcia w pysk- no czegokolwiek byleby schudnąć ;-/ kiedyś sama sobie z tym poradziłam (schudłam ponad 37kg) teraz niestety nie umiem ;-/ moja silna wola gdzieś uleciała (chyba jej zapas został wykorzystany...) przytyłam 15kg przez 2 lata ;-/ czuję się jak tuczny wieprzek ;-/ dodam, że studiuję dietetykę, ale jak to się mówi- LEKARZU LECZ SIĘ SAM ;( pomożecie? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladaD
pani Kara napewno dasz rade!;) trzymam za ciebie mocno kciuki:D a jaka diete chcesz stosowac?;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślałam o ogólnym ograniczeniu jedzienia MŻ to chyba podstawą... Moze jakieś ćwiczenia? Ile ja bym dała żeby zlikwidowali słodycze... 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jakie tu pustki są ostatnio... ale to chyba dlatego, że są wakacje , piękna pogoda i zapewne nikomu się nie chce siedzieć przy komputerze:P Jestem ciekawa jak tam u Was z dietą? U mnie nie za ciekawie, ostatnio sobie za dużo pozwalam na jedzenie wieczorami. W sobotę zjadłam więcej niż połowę dużego kebaba z cielęciną ,koło godziny 22 i wczoraj też po 22 zjadłam gołąbka z 2 kromkami chleba razowego. Nie wiem co się ze mną dzieje, ale ostatnio tylko bym non stop jadła, a przecież nie mogę się zapuśćić spowrotem do takiej wagi jak wcześniej miałam. Za 2 miesiące czeka mnie wesele mojej szwagierki więc muszę ładnie wyglądać do tego czasu. Jak na razie nic nie przytyłam, ale jak będę robić tak jak teraz, to szybko mi te kg wrócą tym bardziej, że mam skłonność do tycia:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja nie mogę... co się z Wami dzieje, że od dłuższego czasu nic tu nie piszecie? :O A u mnie nie wiem jakim cudem pokazało się dzisiaj na wadze 56.6kg :) Dziwne jest, to dla mnie bo ostatnio sobie za dużo pozwalałam na jedzenie wieczorami, a tu taka miła niespodzianka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kobiety odzywajcie się... Ja w piątek rano jadę na wczasy ale tylko na 3 dni więc nie będę miała możliwości tu zaglądać ani pisać. Ciekawe gdzie Wy się podziewacie. Mam nadzieję, że sama tu nie zostanę, najwyżej dołączę do innego topiku bo tu są ogromne pustki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×