Jestem wrażliwym facetem czy to dobrze czy źle ?

na takich jak ja szkoda czasu

i niech tak zostanie:) osobiscie nie lubie chujow!!!!!!

pewnie,że dobrze :)

nie jestem jakimś lalusiem i większość ludzi myśli że jestem twardzielem bo tak wyglądam i sie zachowyje...ale w głębi serca jestem wrażliwy

juz Cie lubie;)

moja laska chyba przez to mnie zostawiła...chciała faceta a nie przyjaciela

weź nie żartuj...o to chodzi dziewczyny mnie lubią ...ale nie kochają

spokojnie, nic na sile:) znajdzie sie taka, ktora pokocha ja sobie nie wyobrazam byc z kims zimnym, wyrachowanym itp nawet nie kumpluje sie z takimi osobami

ale ja kocham ją

najgorsze jest to że ukrywałem swoją męskość a okazywałem jej tylko wrażliwość...tego wymagała sytuacja,tak myślałem...ale się pomyliłem i odeszła odemnie bo potrzebowała faceta a nie przyjaciółki...i jak tu być wrażliwym

widzisz, naleze do osob, dla ktorych nie ma rzeczy niemozliwych.. jednak zdaje sobie sprawe z tego, iz czasem nie mozna miec wszystkiego:O tez kocham i coz....:O

kobiety po co mówicie że szukacie wrażliwych facetów skoro to kompletna bzdura ?

wiesz co ja mam faceta wrażliwego i uczuciowego i nie raz bywa że sie przy mnie rozpłacze jak jest jakaś awantura miedzy nami. I to właścnie najbardziej w nim cenie: ze nie wstydzi sie przy mnie płakac i ze ma dobre serce. I wcale nie uważam go za mięczaka. A ty poprostu nie spotkałes jeszcz ze na swojej drodze dziewczyny ktora by to doceniła. Wolą takiego faceta niż jakiegos zimnego i wyrachowanego drania, więc glowa do góry :)

wszystko fajnie ładnie ale ja nadal kocham Ją i jestem takim facetem jakiego potrzebuje ,czasem wrażliym czasem mocno stąpającym po ziemi teraz ma kogoś innego przynajmniej tak mówi-ale w głębi serca coś mi mówi że ona coś czuje do mnie...nie wiem skąd ten głos i czy mam go słuchać ?

"ziewczyny mnie lubią ...ale nie kochają" to sam sobie odpowiedziales. Zreszta, popatrz na inne kobiety. Zwiazują sie z wrazliwymi? Nie.

To jakas cipa a nie facet, jesli placze przy klotni :o

gdybym nie miał dobrego serca to bym się z taką dziewczyną jak ona nie związał...odbiłem ją od dna-a ona kopła mnie w tyłek

i znow potwierdza sie teoria o slepej milosci:O przykre to co piszesz, czasem zycie bije po dupie i nie mamy na to wplywu:( mysle, ze tu potrzeba czasu, po prostu:)

przyznałbym ci racje ...ale coś mi mówi że to nie tak...ale masz rację czas pomaga może pora na inną miłość?

a ja mysle, ze tu nie chodzi o wrazliwosc....ja mysle, ze poprostu to nie bylo to. Nawet jesli wyciagnales ja z dolka....potrzebowala przyjaciela, ale moze teraz poczula, ze to nie jest to, na cale zycie, ze powinniscie zostac poprostu przyjaciolmi.Ja uwazam, ze byla fer, bo chyba gorzej, jakby byla z Toba z litosci, z tego wzgledu, ze gluopio jej odejsc, bo jest ci cos winna!A przyjazn jest czasem cenniejsza niz cokolwiek innego.

gdy byłem z nią ostatnio widziałem w jej oczach ten błysk na mój widok później odwracała wzrok na mój widok i uciekała byleby ze mną nie być odcieła się odemnia całkowicie ...jakbym był trendowaty

Sam sobie odpowiedziałes na pytania.Facet ma byc facetem,a nie koleżanką z penisem.

nie umiem wyjasnic jej zachowania... kili..dobrze gada:) tak, pora na nowa milosc:) zdecydowanie!!!

na 100% nie jestes ani trendy ani trendowaty ale moze przetrenowany? ;-)

kilimandzaro1111 masz rację...wiedziałem o tym od początku...i ustaliliśmy pewne zasady że jeśli poczujemy że to nie to to drugie się odsunie...ja to wymyśliłem ...tylko gdy odchodziła pytałem jej że skoro nic do mnie nie czuje to ok nie ma sensu się męczyć...ale ona powiedziała że czuje...ale to nie wyjdzie ...i uciekła

na pole?

nie mam siły wszystkiego czytać :O ale to pewnie i tak kwestia tego co uważasz za wrażliwość

zawsze szczery dobrze gadasz ta miłość zawróciła mi w głowie ...stary ja nigdy by nic nie napisał na cafe....jestem zmęczony

masz autorze naprawde celny nick