NIEDLUGO ZAJACZEK

a co kupic 9 latkowi i 2 latce na swieta

to i na wielkanoc prezenty robicie ???

U nas nie ma takiego zwyczaju,tylko na Bozenarodzenie sa prezenty od Mikolaja.

mój Urwis dostanie hulajnogę i jajo lub zajączka z czekolady :)

a u nas robi sie malutkie paczki ze slodyczami i chowa sie w ogrodzie ,dzieci musza je znalezc

tak naprawde to dostal kiedys ps2 od zajaczka i teraz stwierdzil ze chcialaby wii,tylko nie bede kupowac takich drogich rzeczy jak to i tak u nas stoi bo on lubi tylko za pilka latac

wlasnie u nas tez sie robi w ogrodzie

a ja nie kupuje prezentow tylko slodycze ,nie dziw sie ,ze maly chce drogi prezent skoro kupilas mu juz z tej okazji ps2,zajaczek tak mu sie kojarzy poprostu,nasz maly cieszy sie tym,ze wspolnie szukamy bardziej niz slodyczami ktore ma na codzien ale co tam :D

u nas w rodzinie też nie było takiego zwyczaju ale ja się uparłam i już jest :D inaczej Synek tak jak dzieci mojego brata byłby zasypany zabawkami, ja mam zasadę że Syn dostaje zabawkę tylko na konkretną okazję: zajączek, dzień dziecka, urodziny, mikołaj i gwiazdka i to wszystko! nie ma przynoszenia zabawek bez okazji - jedynie owoce czy wafelek - i to jest wg mnie fajne, Syn szanuje zabawki, bardzo ich pilnuje, nie ma ich za wiele i nie mam problemu z tym że nie wiem co kupić. aa i najważniejsze - u nas przezenty są "składkowe" (wszystkie poza urodzinami) i jak coś mi czy im wpadnie na myśl to robimy "zrzutke" - teraz aż po 10zł - dziadkowie zadowoleni i ja też, mam czyste sumienie że ich nie ograbię, oni zadowoleni bez stresu nas odwiedzają a i Syn naprawdę potrafi się cieszyć jak prawdziwe dziecko, na mikołaja dostał kask strażaka, do tej pory chodzi w nim na spacer :D

ja w porownaniu z rodzicami kolegow i kolezanek mojego syna to i tak mysle ze go niestety karce tym nie kupowaniem zabawek czy innych rzeczy bez okazji tutaj w niemczech dziecko pisnie a mamuski juz leca do sklepow a u nas tylko prezety sa na swieta jak odprawiam mu urodziny w jakims parku zabaw totez juz prezentu nie kupuje bo musi sobie wybrac albo odprawione urodziny albo prezent i nie chodzi mi tu wcale o kase ,bo na nia nie narzekam ale wlasnie chcialabym go wychowac na czlowieka a nie na rozpustnika

i juz tez syn ma 9 lat to za bardzo pierdol nie mam co kupowac pilek juz tez ma 13 ....normalnie szkoda gadac.... ja juz myslalam zeby isc do sklepu i zaplacic 50 euro i on po swietach bedzie mogl se isc cos tam kupic

U nas tez zawsze sie robilo ;p Jakis perfum albo ciuch najlepszy ;) a dla dzieci.. No co.. ksiazka, zabawka, tez cos do ubrania.. ;)

U nas zajączka dostają tylko dzieci :) Ale są to ZAWSZE ZAWSZE tylko słodkości :D Nic wielkiego -jajko czy baranka. I to misię podoba.Zbankrutowałabym gdybym miała kupować i na Wielkanoc wypasione prezenty :D

na zajaca dzieciak powinien sobie naszykowac kszyczek , wypelnic go kolorowa bibulka czy sianem a rano znalezc w nim mase slodyczy, tak przynajmniej u nas bylo.