Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kafeteriaaaaaaaaaa

Prosze POmocy!!!!!!!!1

Polecane posty

Gość kafeteriaaaaaaaaaa

Pomozcie!!!!!!!! Caly dzien placze jestem w poplatanej sytuacji...rozstalam sie z chlopakiem.On to skonczyl,najpierw bylo gadanie ze jestem za bardzo zazdrosna i mu nie ufam:( wczoraj sie spotkalismy i normalnie nie wiem co myslec....zaraz chyba umre:( BYyly pocalunki,przytulanie...mowi ze mnie kocha ale nie potrafi byc razem...ze mam mu dac czas...ze teraz ma duzo nauki i ze za tydzien mozemy pogadac:(:(pisze mu ze \go kocham ze nie odpuszcze....ze bede walczyc ze nie wyobrazam sobie zecia bez niego ale on tylko...ze chcile sa wspalniale ale nie na cale zycie:( co moge jeszcze zrobic?? Mowi ze kochal ale chce odpoczac....pytam sie czy sie zejdziemy jak minie tez okres nauki a on ze nie... w sobote prawdopodobnie bede u Niego spala:( bo tak wypadlo ze mam blizej do szkoly:) i nie wiem co robic co mowic:( A wczoraj jeszcze jak mnie odwozil do domu mowil ze mnie kocha,ze chce byc razem ale musze sie zmienic,przemyslec...ze sie w piatek spotkamy:) dzis mi mowil przez tel ze po porstu nie chcial zebym wczoraj plakala:(((((( nie mam przyjacil ani znajomych z ktorymi moge sie spotkac i pogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka72121
Nie odzywaj sie nic do .... Zero!! zawsze niech on pierwszy, a Ty olewka! odnów znajomsci bo bez znajomych sie nie da! a jak zaczniesz wychodzic z kolegami na piwo;D to mysle ze zacznie byc zazdrosny:PP powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriaaaaaaaaaa
nie moge juz nic odnawiac:( niemoge sie nie odzywac to jest silniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta bluszcz2
strasznaa jest taka kobietta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriaaaaaaaaaa
czemu straszna??CHyba kochajaca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka72121
To jak nie mozesz odnawiac, to zacznij szukac nowych znajomych... ale ja i tak mysle ze da sie tamte stare znajomosci odnowic... powiesz przepraszam i takie tam... a nawet jak nie, to szukaj znajomosci! bo nie poradzisz sobie! nie wolno stawiac wszytskiego w zyciu tylko na jedna osobe... bo ona wlasnie moze odejsc... i widzisz on odszedl i co? nie mozesz sobie poradzic... a jak mowisz ze nie umiesz sie do niego nie odzywac tzn ze wszytsko zepsujesz, nawet jesli on jeszcze cos do Ciebie czuje to przestanie przez Twoja nachalnosc... Nie wiesz ze zawsze chce sie miec ta rzecz ktorej nie mamy? a jak stracimy dopiero doseniamy... i on tu wlasnie moze docenic Ciebie... jak udasz przed nim, ze Cie stracil;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriaaaaaaaaaa
napisal ze za duzo bledow zrobil:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka72121
To teraz tak mowi:D bo nadal jestes nachalna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriaaaaaaaaaa
Dla mnie on zrobil wiecej niz wlasni rodzice:(to w nim mialam nadzieje na lepsze zycie:( musze jakos do niego dotrzec bo inaczej nie wytrzymam psychicznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka72121
dotrzesz do niego w taki sposob jak Ci mowilam! jestes jakas zaslepiona! wszytsko co Ci napisalam w ogole nie bierzesz do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriaaaaaaaaaa
ale ja nie umiem sobie wyobrazic ze mozemy sie prez jakis czas nie sppotykac ani nie odzywac...boje sie ze on zapomni...poza tyym ma plany wyjechac w wakacje za granice:( a tego to ja chyba nie zniose:(:(: nie moge mu na to pozwolic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka72121
ale to jego zycie!! i jego wybory!! Ty nie mozesz mu nic zabronic... mozesz tylko sprawic by nie chcial wyjezdzac i by sam zobaczyl ze Cie kocha... a sposobem takim jak Ci mowilam;D olewka! to na prawde dziala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriaaaaaaaaaa
uff musze ochlanac:( teraz sie uczy...moze sproboje sie nie odzywac czwartek i piatek a w sobote zostac na noc i pomoz mi cos wymyslec:( ale jestem pewna ze przez te 2 dni nie napisze nawet 1 smsa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriaaaaaaaaaa
nie wiem...bo za granice mielesimy razem wyjechac ogolnie...ale on chcial najpier miesiac sam zeby zarobiz a potem ja dolanczam ale ja nie chcialam tak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka72121
daj mi swoje gg to popiszemy tak... bo teraz musze spadac a nie chce Cie tak zostawic bez pomocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriaaaaaaaaaa
8461634

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nata 234
dziewczyno on Tobą manipuluje!! nie daj sie. najlepiej sie w ogole nie oddzywaj. sam do Ciebie przyjdzie zobaczysz. jak kocha to wróci a jeżeli nie to musisz jakos żyć dalej mimo ze na początku bedzie bardzo trudno... wiem cos o tym bo rozstalam sie z chlopakiem po 3 latach. a ile czasu Ty jestes ze swoim chlopakiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriaaaaaaaaaa
2 lata:( jak mainpuluje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nata 234
po prostu wie ze nie masz zbytnio znajomych i ze jestes od niego uzalezniona.. mowie Ci- musisz dac mu troche czasu. jak kocha to wroci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś jak bluszcz... ten facet nie ma życia przy Tobie. Odpuść mu trochę, pozwól się spotykać z przyjaciółmi. Nie ma czas dla siebie. JEsli cały czas na nim wisisz to możesz go tylko zniechęcić. Przestań pisać i jojczyć mu a sam się zacznie odzywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagryyywka
Żuć go jak najprędzej, nie jest wart twoich uczuć, zacznij żyć swoim życiem. Takie gadki przeważnie znaczą, że cos kombinuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagryyywka
A takim nękaniem pogarszasz tylko sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łeb
DAJ SOBIE Z NIM SPOKÓJ, NIE JEST CIEBIE WART!!! Z czasem zapomnisz i znajdziesz kogoś kto będzie zasługiwał na twoje uczucia, po co sie męczyć. Przestań płakać i weź się w garść, nie spotykaj się już z nim więcej, a jak po tygodniu będzie chciał wrócić to mu powiedz żeby się ugryzł w d.... Mniej godność dziewczyno, z czasem na pewno kogoś znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriaaaaaaaaaa
pomyslam ze dam mu troche czasu:( zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagryyywka
Szczerze mówiac wydaje mi sie, że on nie wróci, po prostu Cie zbywa, tylko dlatego, że ma wyrzuty sumienia i nie chce tak gwałtownie zrywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafetriaaaaaaaaaaaaa
mozliwe ze albo pogrywa albo na prawde zbywa i gra na czas i emocje:( tylko najdziwniejsze jest to ze raz mi mowi ze sie juz nie zejdziemy a za jakis czas dobranoc kochana itp. itd.;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafetriaaaaaaaaaaaaa
dobra,udusi sie ale zwiazek chyba nie polega na tym zeby sie nie spotykac i tak k zadko sie widujemy,ja praca on szkola.... nie odzwyalam sie do niego kilka godz i napisal 2 smsy;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na Twoim miejscu napisałabym mu esa...albo kochasz i jesteśmy razem albo spadaj i się już nigdy nie odzywaj. Miej do cholery trochę godności. Szkoda życia i młodości na takie zagrywki. Postaw sprawę jasno. A jak powie Ci że to koniec to olej ciepłym moczem. Miliardy facetów chodzi po tej ziemi i na jego miejsce znajdziesz 15 innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co z tego, ze napisal. Nie odpisuj. Zdaje mi sie, ze po prostu mu sie troche przejadlas. Nie w zlym znaczeniu, ale moze mial "cie" za duzo na kazdym kroku (sama pisalas o zazdrosci itp.). Daj mu odetchnac, wiecej swobody i luzu. Z drugiej strony z tego co piszesz to nie mieliscie jakiegos mega stazu, nie mieszkaliscie ze soba, nic w tym stylu. Wez to na spokojnie, daj mu troche wytchnienia i poczekaj co sie stanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×