Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poważne pytanie.....

Co myślicie o kobietach informatykach albo matematyczkach?

Polecane posty

blondym mamy się domyśleć, że to daleko?:P w Poznaniu bylam raz na rynku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akademik Jagienka na Winiarach, a Kórnicka, no przez Cytadelę , Stare Miasto , rynek i przez Wartę , myślę, że z 6km na skróty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy raz spotkałam
aha a "komputerowiec" - ktoś kto pracuje z komputerem? dlatego przegraniec? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy raz spotkałam
aha :) to wiele wyjaśnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem programist-ką i jestem bardzo, bardzo zadowolona z tego co robię :P :P Jestem w tym dobra i sprawia mi to przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdsgds
takie_ tam > a w jakim miescie pracujesz? pytam z ciekawosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolek85
Kobieta informatyk jest jak świnka morska ani świnka ani morska :- )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kobieta fizyk
?? kurde, aż strach się bać :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam koleżankę informatyczkę
praucje jako stripteaserka, ale niesamowita jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soc
"Mam kolezanke informatyczke zarabia 12000" "Mam nażyczonego informatyka, dokładniej programistę, zarabia do parunastu tyś. miesięcznie. " no patrzcie ile to informatycy wg kafeteriuszy zarabiaja, tylko ze zarobki programistow na srednim szczeblu to ok. 3500 zl. Ale pewnie tu same dyrektory sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcxvcxvcxvcx
Nawet w tak glupim watku wychodzi materializm kobiet :o Ktos pisze, ze informatycy to przegrancy, a jakas blachara twierdzi, ze jej chlopak zarabia parenascie tys. wiec przegrancem nie jest. Sluchaj debilko, to nie chodzi tu o kase, ale ogolne podejscie do zycia. Informatyk to z reguly geek, albo nawet nerd. W tym sensie przegraniec. A tobie kretynko tylko kasa w glowie. Pewnie tylko dla pieniedzy z nim jestes jedna z drugą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja się nie znam na tym
"Mam nażyczonego informatyka" A co to znaczy "nażyczony informatyk" ? Czy to jakaś informatyczna specjalność ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoba_trzecia
Kobieta informatyk - to jest to, czyli ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy raz spotkałam
hehe to z blacharą było do mnie :) jeśli ktoś mówi o przegrańcu - informatyku to pod jakim innym kątem mam to oceniać? Pod kątem charakteru, czy czego?? Moim zdaniem wyznacznikiem "udacznika" bądź "nieudacznika" w sensie zawodowym jest to czy zarabia godziwe pieniądze, czy też nie. Nie, mój nażyczony nie jest żadnym szefem, pracuje w dwóch miejscach w jednym ma stały dochód + pisze programy na zamówienie i to bywa drugie tyle, lub nawet dwa razy więcej niż to ile zarabia na etacie. A ja jestem blacharą bo On dobrze zarabia tak? Śmieszne jest twoje podejście, jesteśmy razem od czasów L.O. więc powinnam go zostawić jak zaczął dobrze zarabiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głaz....
Nieudacznikiem to zapewnie chodzilo ogolnie, w zyciu. Ze jest niesmialy, siedzialby tylko w domu, etc. A nie w sensie zawodowym (imho). I faktycznie, jak tak sie czyta kafe, to kazdy zarabia kila srednich krajowych :P btw narzeczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy raz spotkałam
Przepraszam, narzeczony. To, że ktoś jest nieśmiały itp to zdecydowanie cechy charakteru nie mają nic wspólnego z zawodem, dlatego aby nie wrzucać wszystkich informatyków do jednego worka w pierwszej swojej wypowiedzi napisałam : "Może ktoś mi powiedzieć dlaczego?? Pomijając charakter (który nic nie ma wspólnego z zawodem informatyka, dlatego pomijam)....." I stąd w ogóle wziął się temat pieniędzy. Wiec wyskakiwanie z tekstami jaką to jestem blacharą że od razu o pieniądzach uważam za bezzasadne. Co do zarobków- mój narzeczony pracuje na stałe w Pradze w Polsce na zlecenie. W Polsce (miasto ok 300 tyś mieszkańców) koledzy na 5 roku studiów informatycznych (bez wcześniejszego doświadczenia) zarabiają po ok 2 tys. nie wiem jak jest np. w Warszawie, ale podejrzewam, że więcej. Ale chyba nie ma co zaśmiecać topiku i ciągnąć dalej dyskusji nie do końca na temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×