Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość era2premiumm

Moj chlopak zroil mi straszna przykrosc

Polecane posty

Gość całkowicie czarny kot
każdy jest inny i inaczej reaguje na sytuacje trudne, każdy się boi czego innego, kazdy ma swoja historię... era - na Twoim miejscu przeanalizowałabym swoj związek, zrobiła bilans i zastanowiłabym się co z niego mam i co bym zrobiła, gdyby patrnera zabrakło... nie uzależniaj się od swojego faceta pod żadnym względem, ani uczuciowo, ani społecznie, ani finansowo bądź pod każdym względem niezależna - miej swój świat, swoje życie, swoich znajomych, swoje pieniądze... zanim się z kimś związesz - miej swój świat, żeby świat partera Cię nie stał się Twoim światem - bo gdy ten Cię z niego wyrzuci - zostaniesz z niczym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donau
no to chyba jasne,ze nie traktuje Cie powaznie...musisz mu wciskac swoje foty, pownien sam chcieć je mieć. Nie uwazasz,ze to troche żałosne.? Wiem,ze faceci rzadko lubią takie przesłodzone prezenty, zwłaszcza jezeli laska niewiele ich obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany o rany
jak cos bedzie jeszcze gadac- to powiedz mu zeby znalazła sobie taka dziewczyne co mu daje... prezenty za 400zł ja nie moge.. jak by facetowi na Tobie naprawde zależało to by takich rzeczy nie gadał- przykro mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość era2premiumm
jakie przeslodzone? on sie akuirat cieszyl z tego....sam kiedys mowil ze by chcial miec takie duze zdjecie... zreszta co ma to do tego..... czy o tym jest temat?? zadzwonil wlsnie.... pierwsze co powiedzial ze to jak moglam odrzucac polaczenia wczorak.. zapytalam czy uwazasz ze jest OK? ze wpozradku sie zachowales..a on ze zartowal przeciez....................................................ze wcale tak nie mysli.. ja mowie ze to mial byc zart?!!!! i ze dlaczego plakalam po tym zarcie zamiast sie smiac!!!a on ze wcale tak nie mysli przeciez ze zartowal z tym ze nie poownuje mnie do zadnej dziewczyny swojego kolegi...ze przeciez wie ze nie mam pracy ze nie moge znalezc.. ze wcale tak nie uwaza... i ze z ta poduszka tez zartowal.. no brak mi slow:( i powiedzial ze z ta poduszka chodzilo mu o to co bylo na niej napisane.. ze dla kochanego X twoja..i imie tej dziewczyny .. i ze ja mu nigdy nic takiego nie napisze;/ mowie ze d osatles odemnie kiedys poduszke!! ze kupuje takie prezenty na jakie mnie stac!! a on ze wie i ze mu sie takie podobaja. mowie ze nawet ci slowo przepraszam nie przyjdzie do glowy. a on PRZEPRASZAMMMM........ja pierdole jak moizna takim byc.. nic sie nie stalo bo wdl niego to zartbyl i ze przeciez tak wcale nie myli heh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
era - i ile czasu przez ten zwiazek tracisz. Przeczytaj to wszystko co napisalas, przeanalizuj swoje emocje, i to co sie wydarzylo. Jakbys byla z kims sensownym to w tym wlasnie czasie zrobilibyscie cos pozytecznego dla Waszego zwiazku a nie wyklocali czy stawiali fochy jak babki z piasku w przedszkolu. Szkoda czasu, szkoda zycia, naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donau
powiem Ci tak dziewczyno- z tego jak piszesz, przywolujesz tu swoje cytaty, przeżywasz- za słaba zawodniczka jestes. A on o tym dobrze wie i bedzie po Tobie jezdził tak czy siak. powinnas puścic mu ostrą wiązanke i nie odbierać przez tydzien. A jak Ty sie mu jeszcze tłumaczysz i zalisz,ze przez niego ryczysz...to czekaj tylko na kolejna taką akcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość era2premiumm
wiem ze powinnam mu pokazac byc zimna suka... nie odzywac sie.. ale nie potrafie. co z tego ze nawrzucam mu np obraze sie rozlacze a za pare godzin bede siedziala i drazala czy on czasm nie zerwie.. ja wiem ze to probkem we mnie..ze to wina mojego charakteru tego jaka jestem..ze sobie tak daje.. co dziwne dla innych ludzi potrafie bys stanowcza uparta wredna...a przy nim??? jak mala dziewczyna bezbronna sie zachowuje :( nikt by nawet sie po mnie nie spodziewal ze powolalam sobie na takie cos i jeszcze placze.. on wie ze ma mnie w garsci ze nie odejde.jest pewien najzwyczajniej:(a ja umiem sie zminiec chociaz probuje sie nie odzywac byc tward to wymeikam jak on dzwoni wszystko latwo wybaczam:( raz mnie juz ktos zostawil a raczej ja zostawilam on sie tym za bardzo nie przejal .zwodzil tylko..a ja widzac ze nic sobie z tego nie robi ze nie walczy o mnie sama chcialam wrocic aon juz mnie nie chcial.. moze stad ten lek?? ze boje sie przezyc tego samego znowu?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś burak z niego
zostaw go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale z cieie ofiara, cale zycie bedzie chlop Toba pomiatal :-O Jakby zaczal Cie bic, tez bys sie zastanawiala, czy odejsc czy nie? kobieto, szanuj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donau
no skoro wiesz,ze robisz zle, że przynosi to odwrotne niż byś chciała skutki,a mimo tego robisz to nadal, to nie możemy Ci pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranne czytanie kafeteriii
ja tez nie mam pracy, nawet nie szukam. ale mam pewien zarobek, wiec ok, mam na swoje potrzeby. jakby mi moj chlopak, ktory notabene jest teraz w anglii, tak pwoiedzial jak ten Tobie, to ja bym go z miejsca rzucila, albo po prostu przestalby byc moim chlopakiem, przyjaznic co prawda bym sie mogla bo troche szkoda stracic taka przyjazn, ale ejsli chodzi o jakies plany na przyszlosc z czlowiekiem ktory by sie tak do mnie odezwal, to juz neistety nie ma szans. nie mozna sobie pozwolic, zeby ktos nie mial do nas szacunku. jak juz mu raz na takie cos pozowlilas to teraz w ogole bedzie ci co jakis czas przygadywal.... zreszta nie o to nawet chodzi. trzeba szukac sobie kogos wartosciowego, kto nas szanuje, to co robimy i nie czepia sie. moj chlopak jakos nigdy nic mi nie pwoiedzial na temat tego, ze nie mam pracy. tylko by sprobowal zreszta ;) to jest przeciez moja sprawa, ja sie pytam co komu do tego???? ty sie czloweiku lepiej zajmij soba, spojrz na siebie, czy ty sam ejstes taki super, ze masz prawo komentowac to co robia inni? ty sie autorko watku zastanow z kim ty wlasciwie jestes, bo dla mnie ten twoj facet jest tak glupi i plytki, ze ja bym go kijem nie tknela i w ogole nie rozumiem jak mozna byc z kims takim. szukajmy sobie do zwiazku ludzi madrych i taktownych, a nie ludzi takich niedojrzalych. pomijajac juz fakt, ze zeby kupic glupia poduszke za 400 zl trzeba miec naprawde cos z garem nie tak. rzuc go w cholerę!!!!!! to jakis pustak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota084
eh ostanio wlasnie tak gadałam z psiapsola o takich akcjach, ze na dzien kobiet my dostajemy kwatki albo czekoladki i mamyt siekac ze szczescia a zawsze sie mowi ze facetom nie daje sie kwiatów no tak juz widze ze jakis facet ciesyz sie z kwiatow albo czkeoladek na ur haha! zawsze wymagaja od nas wiecej. a my mamy sie cieszyc z rozy za 2 zł nie jeste materialistka bo tez uwazam ze liczy sie gest ale nieerozumiem dlaczego to nie działa w dwie strony? zeby oni tez sie cieszyli z dorbnych prezentow bo to gest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za baba .... :O i teraz nie bedzie spać jesc i cos tam jeszcze bo ON sie nie odzywa żal żal żal.... weź sie kurwa dziewczyno w garść i go olej ciepłym moczem z góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostawcie ją - to jest typ ofiary i yak już zostanie- słabo mi jak ją czytam ale wiem , ze ona zawsze będzie pozwalała na to aby on nią pomiatał - nie uie inaczej-jest stracona i słaba-albo oprzytomniejesz albo zginiesz-to twój wybór i nie żal się tutaj tylko zrób coś ze swoim życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość era2premiumm
ale juz naprawde pomijajac fakt poduszki.. kazdy kupuje to co mu sie podoba jakbym miala duzo piniedzy to i 1000zl by mi na nia szkoda nie bylo..kazdy kupuje to co na go stac.. mniejsza z ta poduszka naparwde mnie boli fakt \ze tak powiedzial..:( nie bylo to w zlosci ani niby zlosliwie.. mowil to normalntm tonem.. niby zartujac.. ale czy to bylo na miejscu? nigdy bym sie tak nie odezwala wiedzac ze siedzialby w domu bez pracy...jakich argumnetow powinnam teraz uzyc? on bedzie do mnie pozniej dzwonil co mam mu powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donau
masz mu powiedziec,zeby sie od Ciebie odpie***ił i zeby znalazł i wsadził sobie w d**pe poduszke za 2 tysiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
o Chryste no, jelsi tak strasznie Ci zalezy na tej rozmowie... powiedz: - że nie jest Ci wcale fajnie z tym że nei masz pracy, że Cię to dobija wręcz i że żarty na ten temat nie bawią Cię, a rania bardzo - że spodziewasz się że on - jesli Ci kocha naprawdę - nie będzie sobie więcej robił takich dowcipów - że prezenty od Ciebie nie są drogie może, ale dawane prosto z serca - że - jelsi brakuje mu takiego wyznania uczuć jakie były wypisane na poduszce - to chętnie mu wpiszesz takie same słowa na tym plakacie czy co to tam - że on sobie zażartował a Ty przepłakałas pół wieczoru - chyba nie zalezy mu na tym żeby doprowadzać Cię do płaczu? - że jest Ci przykro i uważasz że powinien teraz Cię ładnie przeprosić, przytulić i udowodnic że nie uważa Cię za gorszą od innych dziewczyn tylko dlatego że nie masz pracy wszytsko mów tonem spokojnym, bez histerii, bez obwiniania i "bo Ty zawsze...", bez wypominania materialnej wartości prezentu i ogólnie bez zarzutów że on by chciał drogie prezenty od Ciebie. w końcu chodzi nie o to żeb sobie uświadomił że nie mas kasy, tylko że rani Twoje uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość era2premiumm
powiedzialam to wszystko!!! iii?:(( on mowi zebym juz przestala "przestyan do holry robic z igly widly powiedzialem ci chyba ze zartowalem a ty bedziesz ciagnela to teraz miesiac "!!! jamowie ze jak ty bys sie czul? gdybybylo odwrotnie aon powiedzialkam ci do holery ze zartowalem trzeb abylo odebrac wczoraj odemnie tel a nie odrzucac tobym cipowiedzial! ja mowie co bys mipowiedial to samo co dzis ze zartujesz.. co to za roznica...a on zebym przestala zeby go nie wkurzala juz. i mowil ze rzeczywiscie narobilo sie.. bo ci jakas glupote powiedzialam i przeciez tak wcale nie mysle...a ty ciagniesz to dalej!! i co wy na to?:(((!! on nic nie rozumie wdl niego zartowal i ok !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleeee
mom zdaniem chlopak ma cie w nosie, dal niego jestes gorsza i nigdy nie będzie się z Toba liczyl, jak można komus cos takiego mówić? A ty nie masz chyba godności , żęby latac za takim palantem i sie bać , że Cie zostawi. Szkoda mi takich idiotek bo same sobie pracujecie na wlasny los, wyjdż za niego a za jakis czas pojawi sie temat " mąz ma mnie za nic nie szanuje mojej pracy poniża itp"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedziałam że tak będzie
facet Ci zrobił przykrość a teraz odwrócił kota ogonem i zamiast Cię normalnie przeprosić (bo nawet jeśli to był żart, to wyjątkowo głupi), to zrzuca winę na Ciebie bo "robisz z igły widły". A Ty pewnie za chwilę przyznasz mu rację, co? Bo przecież zrobisz to, bo się boisz żeby Cię nie zostawił... Dziewczyno, trochę godności. To on się powinien tłumaczyć i przepraszać, a nie Ty masz się czuć winna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleeee
no z tego co piszesz to masz : zero wiary w siebie, olbrzymie kompleksy, uczepilas sie faceta jak rzep psiego ogona i bardzo sie boisz ze cie zostawi , więc przelkniesz każdą zniewagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhvchjrdfy
Niestety, chłopak Ciebie nie szanuje i Tobą pomiata. Jestem TYMCZASOWA. Znajdzie bogatszą, to Cię porzuci. Nie daj się tak pomiatać, to żałosne. Niestety, chłopak Ciebie nie szanuje i Tobą pomiata. Jestem TYMCZASOWA. Znajdzie bogatszą, to Cię porzuci. Nie daj się tak pomiatać, to żałosne. Niestety, chłopak Ciebie nie szanuje i Tobą pomiata. Jestem TYMCZASOWA. Znajdzie bogatszą, to Cię porzuci. Nie daj się tak pomiatać, to żałosne. Może jak klika razy przeczytasz, to do Ciebie dotrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleeee
jeszcze wyskoczyl z tą poduszką no dno kompletne dno .Dla mnie ten chlopak jest plytki i nic soba nie reprezentuje. No brak slów . Nie wiem ile on ma lat , ale dla mnie to jakis gówniarz ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffdfdffds
1.Facet jest cham. Lej na niego. Wex pod uwagę możliwosćrozstania, a póki co odetnij sie od niego. 2.Druga sprawa, to to, ze faktycznie chyba siedzisz i czekasz na manne z nieba. Weź sprawy w swoje ręce, zabierz się za poszukiwanie pracy, ale z buta, a jak nie, to mozesz faktycznie jakaśfirmę założyc. DLA SIEBIE, nie dla tego cymbała. On niech siepierdoli na ryj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość era2premiumm
ma 26 lat!!! uwza ze nic si enie stalo ze ja to teraz bede ciagnela!!wiem dobrze wiem jaki jest!!jakim egoista jest co mi robi!! aja gluoia nie umiem odejsc..nie wiem potrzebny by mi byl chyba jakis wstrzas zebym dostala mocno w glowe i myslala inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość era2premiumm
on mi tak zakrecil w glowie ze teraz siedze i faktyznie mysle ze ja powinnam moze juz przestac o tym mowic doniego...ze wdl niego to zart byl nie mysli tak o mnie... jezuu ja juz sama nie wiem co pisze...bawi sie swietnie mna tym co czuje gra mi na uczuciach i nawet o tym nie wie nie zastanowi sie.....on kazda przykroc jaka mi zrobi zartem tlumaczy.ZE PRZECIUEZ ZARTOWALEM!! NIE MYTSLE TAK WCALE.. rzygacmi sie chce od tego tekstu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedziałam że tak będzie
bo Ty nie powinnaś tego tematu ciągnąć. Powiedziałaś mu raz i to powinno wystarczyć. Tłumaczenie mu dlaczego według Ciebie postąpił źle nie ma sensu - albo sam się zorientuje i przeprosi, albo po prostu jest dupkiem, który nie ma dla Ciebie odrobiny szacunku. Z tego co piszesz - to raczej ta druga sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedziałam że tak będzie
"on mi tak zakrecil w glowie ze teraz siedze i faktyznie mysle ze ja powinnam moze juz przestac o tym mowic doniego" No i przecież o to mu chodziło. Żebyś to Ty się poczuła winna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
no widac zartował. jesli uwazasz ze to wystarczy to daj mu juz spokoj. gadaniem do neigo tego samego przez miesiac nic nie wskórasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×