czy mozna stosowac tramal w ciazy??

I nie przesadzaj, że cokolwiek musisz, bo praca i stanie na nogach... serio - szukasz usprawiedliwienia. je też to robiłam. szukałam usprawiedliwienia, żeby palić. I wiesz co? Zawsze je znalazłam.Mogłabyś pójść do ginekologa, powiedzieć że źle się czujesz i od ręki dostałabyś L4

powinnaś to zrobić dla zdrowia własnego dziecka. Przecież nie chcesz, żeby urodziło sie chore.

nie porownoj tego do palenia bo przy tym to jest pikus.poczytaj sobie jak ludzie sie mecza i jak trudno jest z tego wyjsc.przeklinam ten dzien w ktorym pierwszy raz to wzielam.chciec bardzo chce tylko jak zapytam lekarza co moze mi pomoc na bol stawow kazdy zaleca masci a to mi nie pomaga albo pomaga na chwile

Nie pisz co jest pikusiem jeśli nie wiesz kto i co jak znosi.Paliłam 10 lat. po odstawieniu pociłam się jak dzika świnka, miałam napady agresji, gdy nie mogłam zapalić - nie miałaś z tym do czynienia, to nie oceniaj łatwości, bo przeszłam ciężką drogę.A ty truj dalej własne dziecko i usprawiedliwiaj to tym jaki to ciężki nałóg, nieporównywalny do rzucania palenia.... W końcu, jak pisała - usprawiedliwienie ZAWSZE się znajdzie. Poczytaj sobie jak z paleniem sie ludzie męczą - dokładnie tak samo. nie ma różnicy - narkotyki, alkohol, papierosy - wszystko to uzależnienie a stopień uzależnienia nie zależy od substancji ale od odosobnionego przypadku człowieka (organizmu)

Tzn jest jedna różnica - stopień szkodliwości. I tyle.

to prowokacja, prawda?

ale ja nie jestem zrejstrowana na umowe o prace mam umowe zlecenie a za to nie jest platne.postanowilam ze wezme sie za to i napisze jak mi sie uda a wierze w to bo to co napisaliscie dalo mi duzo d myslenia.

Anitka Nie obrażaj się na mnie--naprawde nie pisze tego po to żeby Cie obrazic albo całkiem zdolować.To co piszesz o tych bolach...że ja nie weżmiesz to Cie boli.To jest dowod na to ,że jestes już bardzo,ale to bardzo uzalezniona !!!!!!Naprawde znam to doskonale :-((.Nie mysl sobie,ze jak nawet uda Ci sie i przebrniesz ten okres,że na jakiś czas to odstawisz i juz bedziesz myslala,że jesteś wyleczona,Fige prawda...taki człowiek uzależnienie ma w glowie.Mój ziec dziesiątki razy przestawal i potem wracal ---kryl sie z tym jak złodziej.Chował tramal--nawet w kole zapasowym w samochodzie.Wiesz jeszcze Ci napisze,że teraz moze bierzesz kilka tabletek....przyjdzie taki czas ,że i 2 opakowania bedzie za malo.musisz koniecznie powiedziec o tym uzależnieniu np.mamie.Ktos musi czuwac nad Tobą...nie tylko lekarz--taki pacjent oszukuje lekarza.Wydaje Ci sie ,że pisze bzdury ale to jest prawda i to brutalna prawda.Dziewczyno ,natychmiast sie za to weż--czeka Cie ciezka praca.Ale to jest walka o Twoje zycie,teraz nie zdajesz sobie z tego sprawy ....jak pytasz ..czy to nie zaszkodzi ciaży,O tym to wogole w tej chwili powinnas zapomniec....walcz o siebie.A na plany o dziecku....może bedzie Ci kiedys dane....

No cóż... miesiąc zwolnienia nieodpłatnego to chyba nic w porównaniu z ryzykiem uszkodzenia zarodka/płodu?

ngLka powiedz na jakim topiku moge cie znalezc??poinformuje cie jak mi sie uda.

Anitko, ogólnie siedzę na tym forum... co do topicu, to raczej nie ma specjalnie takiego na którym przebywałabym stale w tym dziale. Napisz na maila: ngLka @ tlen.plTylko wykasuj spacje, które celowo wstawiłam przed i po @ - żeby żadne spamujące boty nie wyłapały mojego adresu

I życzę powodzenia. Z całego serca.

zmarnowane zycie-nie mam ci tego za zle bo wiem ze piszesz prawde.Wiesz napewno jak powiem o tym mamie to z pewnoscia nie bede miala do tego dostepu bo to jej lekarz przepisuje na bole(miala operacje)i to jej podbieram a jesli nie bede miala do tego dostepu to nie wroce do tego nie jestem tak zdesperowana zeby kupowac przez internet a napewno lekarz mi by nie przepisal bo jestem calkiem zdrowa

ok napewno napisze.Trzymaj kciuki i dzieki za to co napisalas bo masz racje.

ada, jest jeszcze lek 100 razy silniejszy od morfiny - FENTANYL - też silnie uzależniający... anitko - nie masz wyjścia - chcesz być matką- musisz z tym skończyć!

trzymajcie kciuki.wczesniej nie zdawalam sobie sprawy ze az tak krzywdze siebie a teraz i dziecko.

a tym czasem ja uciekam spac.zajrze tutaj jutro po pracy.Jutro pierwsz dzien bez tego zobaczymy jak to bedzie

ANITKA WAWA -a ile ty masz lat,ze nie wiedziaąłs,ze mozesz zaszkodzic dziecku.Za przeproszeniem ryja bym ci obiła ,ze skazujesz swoje dziecko na prawdopodobienstwo jakichs chorob zwiazanych z tym twoim cpaniem tramalu

Anitka Jestes dziecinna :-)) Nie rozumiesz zupelnie powagi sytuacji.Takie uzaleznienie jest silniejsze od czlowieka.Teraz myslisz logicznie...bo napewno wziełas dzisiaj i czujesz sie ok.Nie masz zupelnie pojecia jak nie bedziesz miala tego w zasiegu reki a bedziesz miala potrzebe wziecia tej cholernej tabletki--wtedy zrobisz wszystko,naprawde wszystko.Nie wierz sama sobie !!!!!!!!!!!!!!!Zapisuj sie szybciutko do lekarza od uzaleznień,powiedz rodzicom i walcz.Jeżeli bralas sporo--to najpierw powinnas zaczac od odtrucia organizmu. No wkurzona jestem na maxa---cholera taka mloda ,zycie przed nia ---a durna i nie dociera to do Ciebie,ze sama sobie nie poradzisz.Nie masz nawet gwarancji na to,ze i przy pomocy wyjdziesz z tego.....ale masz jakies tam szanse

to byla prowokacja.....bylam ciekawa jak pojedziecie po temacie

no to super zajecie na weekend sobie znalazłaś gówniaro:o kiedyś moze napisze tutaj ktoś kto naprawdę szuka pomocy a wszyscy mu powiedzą spierdalaj.Przez kogoś takiego jak ty

dorosla sie znalazla ktora nie ma kultury.Najpierw panuj nad swoimi emocjami zanim a pozniej sie wypowiadaj

nie zrozumiałaś czegos z tego co napisałam?doświadczenia jakieś robisz na ludziach?zastanowiłaś się chociaż przez sekundę co ty nawypisywałaś? a swoją drogą to chyba musisz mieć doswiadczenia,bo ja nawet nie wiedziałam,że taki lek istnieje,że działa jak narkotyk. gratuluję kurzego rozumku dorosła kobieto

tttttttt racja, przez takie osoby - inne, możliwie faktycznie potrzebujące pomocy - zostaną najpewniej tu zignorowane a byc może nawet zwyzywane. Wielka szkoda, że niektórym aż tak brakuje wyobraźni.

Wiecie co ,a mnie sie jednak wydaje,ze napisała to osoba uzalezniona.....tylko moze nie jest w ciazy.Była ciekawa jak to jest naprawde....ciaża i tramal.Teraz już troche wie :-P Ale chyba jest tak głupia ,ze i tak nie wezmie sobie tego do serca.Gdyby to była prowokacja--wymysliłaby inny temat.Ona jest nieżle obeznana z tym tematem.A szkoda gadac i szkoda nerwów na takiego durnego człowieka.

też uważam,że pisała to osoba uzależniona.Być może zoorientowała sie,że nie potzrebnie to napisała.Nie wiem jak rozumuje narkoman.Wiem tylko,że w zasadzie nawet jak jest w ciaży to ma to głęboko w.....bo przecież bolą ja nogi i nnego sposobu nie ma

Ale może ktoś uzalezniony to przeczyta i sie przez chwile zastanowi. Moze przeczyta to ktos ,kto zarzywa tramal jako srodek przeciw bolowy i natychmiast wywali go do kosza.Ludzie zastanowcie sie chodz przez chwile......to i was moze dotyczyć.To jest naprawdę fatalne lekarstwo---lekarstwo ktore uzaleznia.To jest narkotyk.....z tego się nie wychodzi.Marnujemy sobie zycie i swoim bliskim.Kazdy kto bierze go pierwszy raz....powinien sie bardzo nad tym zastanowic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

>>Moze przeczyta to ktos ,kto zarzywa tramal jako srodek przeciw bolowy i natychmiast wywali go do kosza.Ludzie zastanowcie sie chodz przez chwile......>> Jak mozna pisac takie glupoty. Po pierwsze tramal to nie zaden narkotyk tylko syntetyczny lek opioidowy. Tylko ignorant myli te dwie rzeczy. Po drugie nie masz pojecia co to znaczy bol. Tramal zazywalem na ciezki bol kregoslupa przez ok 2 lata w dawkach 200-400 mg/dobe. Po operacji lek odstawilem z dnia na dzien. Jest tak dlatego, ze osoby zazywajace terapeutyczne dawki leku w leczeniu bolu przewleklego sa narazone na uzaleznienie z prawdopodobienstwem 1:20.000. Po 4 latach od operacji dolegliwosci wrocily i znowu zazywam tramal. Bez niego umarlbym z bolu i nie mogl pracowac. Wiec zanim palniesz glupote o wyrzuceniu leku do kosza, to zastanow sie jaka role ten lek spelnia. Do kosza wrzucic moga go ci , ktorzy traktuja go jako uzywke. Ale ty piszesz o tych , ktorzy zazywaja go jako lek p-bolowy. A to juz glupota. Po operacji lezal kolo mnie facet, ktory po zabiegu zaparl sie ze nie wezmie tramalu bo to "narkotyk" (widac czytal takie idiotyzmy, jakie ty popisalas). Gosciu wyl i jeczal cala dobe. Na nic tlumaczenia lekarzy , ze nie ma mozliwosci sie uzaleznic i ze tylko sobie robi krzywde. Facet z tego bolu szukal dogodnej pozycji dla siebie i wiercil sie non - stop co po takiej operacji nie jest wskazane. W efekcie ja nie spalem w nocy przez jego jeki, a on poprzestawial sobie cos od tego wiercenia i musieli robic ponowny zabieg. Niestety takie podejscie jak twoje prezentuje tez wielu lekarzy (glownie wiejskich i z malych osrodkow miejskich). Poczytaj troche wypowiedzi fachowcow, a potem doradzaj http://www.geoland.pl/dodatki/zdrowie_vi/dobrogowski-hilgier.html I zapewniam cie , ze gdybys poznala co to prawdziwy bol przez 24h/dobe i 365 dni/rok to plakalabys jak dziecko i jadla tramal garsciami.

H

Powiem wam tak jestem po poważnym wypadku biorę tramal obecnie jestem w ciąży i jak byście trochę poczytaly o badaniach naukowych a nie ulotek z leków to byście wiedziały że tramal w ciąży jest dozwolony mój lekarz to sprawdzał i niema konieczności odstawiania go . A zespul odstawienia u noworodka nie wystąpi jeżeli karmi się piersią a ogulem to są znikome szansę że wogule wystąpi . Czytajcie badania a nie ulotki !!!?!!