Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

Polecane posty

Gość Princessa_91
Anglia, Southend On Sea

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BUONA PASQUA
**___** _**___**_________**** _**___**_______**___**** _**__**_______*___**___** __**__*______*__**__***__** ___**__*____*__**_____**__* ____**_**__**_**________** ____**___**__** ___*___________* __*_____________* _*____0_____0____* _*_______@_______* _*_______________* ___*_____v_____* _____**_____** _______*****_______ wkleje juz teraz, bo jutro moze byc gorzej....../z moim kompem/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim 🖐️ Juz jestem po! Nie bylo tak zle i diabel wcale nie byl taki straszny! :D Uffff... ale sie ciesze, ze mam juz to za soba! :):):) Dzieki kochani jeszcze raz za wsparcie ❤️ :) Bling - jak milo Cie widziec! 🖐️ co teraz porabiasz? :) Kryspina - jestem straszna panikara i od trzech lat podchodzilam do tej operacji jak do jeza... snily mi sie pily mechaniczne i inne rzeczy! :o Wlosy stawaly mi deba na sama mysl! Ale naprawde wszystko poszlo super! Z moimi osemkami nic sie nie dzialo (tez byly schowane w dziasle), niemniej jednak kazdy dentysta pokolei zalecal ich wyciecie... bo najgorzej jest jak juz zaczynaja sie psuc! Wtedy na pewno jest juz mniej zabawnie! Oprocz tego, ze spuchlam i musialam lezec przez trzy dni w lozku, to nic mi nie dolegalo! I prawie w ogole mnie nie bolalo! Moze syn da sie jeszcze namowic na operacje! :) :) bagatelka - super, ze trafilas na dobre winka. :) Jesli kupujesz Bordeaux, to zwracaj uwage czy jest "Superieur"! :) 102 - jak Ci praca? Szukasz dalej? :) :) xoxoxo - fajnie jest widziec z kim sie "rozmawia" :) Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i przedswiatecznie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale fajny zajac, taki prostolinijny :) Margot - dzielna dziewczynka :) Teraz juz mozesz spac spokojnie, kuruj sie i nie przemeczaj buzi (np. jedzeniem) ;) Dzieki za ta wzmianke o Bordeaux ... tyle, ze nie wiem, czy te Superieur w ogole trafiaja tutaj ... to francuskie, ktore wczoraj zakupilam bylo, jakkolwiek, z 'appellation controlee'. A tamto drugie (tzn. pierwsze) jest kalifornijskie, ale dziad, co je produkuje rzekomo nabywal wiedze we Francyji. No i jest takie na modle Bordeaux ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) bagatelka - 👄 powinnam dostac medal za dzielnosc i order usmiechu! ;):D Ach, jak cudownie jest byc juz PO! :D No faktycznie, tam u Was moze nie byc tej zmianki. Ale jak jest znak AC, to tez jest ok! :) Milego degustowania! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie wrocilam z jogi; golabeczki + szparagi i cukienie sie dogrzewaja i bedzie degustacja :classic_cool: Cudownie, Margot, ze juz PO, co za uczucie ulgi, wyobrazam to sobie, ja jestem strasznym tchorzem na wszystkie lekarskie rzeczy :o 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...z jeansami tak czesto sie zdaza, dlatego zawsze lepiej przymierzyc i to najlepiej kilka razy... no, ale upolowalas cos innego i to jest sukces:) widze, ze jaks osoba zaprzata ci mysli i to niepozytywnie... ostatnio duzo sie slyszy o tym, ze nie nalezy do konca ufac swoim myslom i dobrze jest poddac je analizie. mysl -> emocje -> reakcja...chyba tak to dziala. osobiscie wierze w intuicje i nia sie kieruje...hmmm?...no, i jak to wszystko pogodzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie, jak to pogodzic ;) Niestety dalam sie troche wpedzic w te niepozytywne mysli, co z reguly mi sie nie zdarza, ale intuicja mi nie dawala spokoju, ze cos dziwnego emanuje od tej osoby... no i chyba sie nie mylilam ... Nie chce zapeszyc, ale wyglada na to, ze moze wreszcie dala sobie siana, choc nigdy nic nie wiadomo ;) A za zamawianiem ciuchow wysylkowo niestety tak juz jest, ze (przynajmniej w moim przypadu) czesciej jest zle niz dobrze, no ale na szczescie mozna bezproblemowo odeslac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle..., ze jako kobiety latwiej rozpoznajemy zachowania innych pan, w koncu wszystkie uzywamy podobnych ''sztuczek''. podziwiam te kobiety, ktore nie daja sie wciagnac w emocjonalne gry i pozostaja niewzruszone i calkowicie opanowane...to naprawde jest sztuka! a jednoczesnie panuja nad sytuacja:)...no, ale tego to lepiej uczyc sie od mezczyzn, bo oni sa w tej grze mistrzami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No uslyszalam przed chwila bodaj najsmieszniejsze zyczenia swiateczne, ktore przekazuje dalej: Wielkiego Zajaca z Duzymi Jajami :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezle, niezle, Bagatelka.. :D Ja pozostane jednak przy tradycyjnych zyczeniach.. zdrowych, pogodnych i radosnych Swiat Wielkanocnych dla wszystkich zyczy wasz kokuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joyeux Paques!!! :D Nie ma to jak odpowiednio wyposazony zajac! ;):D Bagatelko, zyczenia mnie powalily! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oops, powinno byc Joyeuses Paques! To ten zajac mnie tak rozproszyl ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim Najlepsze zyczenia wielkanocne z polnocy od chorej 102 wreszcie i mnie dopadlo paskudne chorobsko...mam nadzieje ze przejdzie w miare szybko z nowosci- rzucilam prace, koncze ten tydzien i do widzenia wojsko.... od poniedzialku zaczne naprawde szybko szukac nowej pracy, bo siedzenie w domu mi nie odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jak tam Zajace ?? Alez mi sie wczoraj frajda przydarzyla ... spedzilam wieczor z dwoma fajnymi facetami po 50-tce :D (To moj ulubiony gatunek ;) ) Jedynym mankamentem tego wydarzenia byl fakt, ze stlukla sie moja ulubiona krysztalowa miska z Polski (szara, bez zadnych wzorkow) :o Szok przezylam natomiast rano, jak zaczelam liczyc puste butelki po winie ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryspina2
bagatelko... super wieczor wielkanocny...!!!!! tez bym tak chciala.. co tam miska.... u mnie natomiast spokojnie i nudno... nawet kot usnal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze tylko uprzejmie doniose, ze polepszylo nam sie.... pamietam jak rok temu policzylam strony naszego forum od wielkanocy--do wielkanocy....bylo ich az...50 teraz widze, ze nastukalismy az....75. ole!!!!!! niezle!!!! bedzie jeszcze lepiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie...siedze sobie w domku i sie obijam Majencja w szkole, zolnierz w pracy a ja pani na wlosciach;-) z ta choroba to tak pol na pol...swinia jestem i tyle ale ta druga polowa to udawanie zeby wykorzystac zapracowane chorobowe, bo za niewykorzystane wakacje zaplaca a za chorobe- przepadnie, wiec chocby troche...normalna swinia , nie? ;-) wpadlam tylko was zapytac ile wydajecie w walmart czy w innych sklepach na tygodnoiwe zarcie, dzis zrobilam zakupy, wystarczy nam na prawie 2 tygodnie, 2+1 rodzina i wydalam prawie 200, wydaje mi sie ze duzo, jeszcze bede musiala cos tam dokupic ( o kotach zapomnialam) w lodowce wcale tak pelno nie jest, zadnych ekstrawagancji nie ma...my po prostu ZREMY a nie jemy...wiec tak z ciekawosci i dla porownania, ile wydajecie na jedzenie? jeszcze mialam wam powiedziec jaka z Maja jest dzielna uczennica;-) w sobote poszla spac pozniej- za duzo cukru na jeden dzien, polowanie na jajka w zoo. wykapana, w pizamie do lozka, dobranoc, buziaczki itp... po 10 min wola mnie na pomoc...zachodze na gore, swiatla pozapalane, Majencja w bluzeczce sic!, prosi o pomoc we wlozeniu rajstopek, bo juz pozno i sie spieszy...wiec sie pytam gdzie sie tak spieszy? DO SZKOLY...;-) milej nocki albo udanego dnia...do wyboru do koloru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
102 - no, niezla artystka z Twojej corci... Fajnie tak posiedziec w domu.. Masz jakies konkretne widoki na inna prace? ja dzisiaj przedluzylem sobie swieta i nie poszedlem do pracy.. Mam troche roboty w domu, ale cos mnie bierze.. zmarzlem w sobote wieczorem w trakcie nabozenstwa, niedziela i poniedzialek w samym garniturze, ale chyba za wczesnie tak sie wyletnilem.. Na wszelki wypadek juz biore leki, czuje goraczke i w gardle drapie. Kryspina - bedzie lepiej jeszcze.. nawet 100 stron. Bagatelka - z liczenia butelek jeszcze nic nie wynika, wazniejsze, czy glowa nie bolala? Margot - a jak u Ciebie z praca? Pozdrawiam wszystkie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciao-- kokus--pewnie, ze 100 poleci jak nic!!! 102---ja wydaje dziennie na wyzywienie kolo 25 euro-min. drogo u nas jest . ceny:(od..) sery- od...10-15 euro szynka 15-30 euro piersi z kurczaka 9 euro schab-9 euro pledwica wolowa-25 euro kilo chleba-2,5 euro mleko swieze-1,70 euro jaja 6-------1.50 salami-19 euro pomidory-2.40 euro salata--2.50 euro/kg. pomarancze--2,50 euro jablka 2.50 euro mozarella----6-7 euro/kg. filet z dobrej ryby---10 euro losos-------10 euro/kg. itd. paczka makaronu barilla --90 cent. zdaje sie, ze sie rozpedzilam........ butelka whisky j.walker red-------9.90 butelka whisky j.walker black-----30 glengrant-------12 the end

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wprawdzie nie udzielam sie tu
ale juz odpowiem co do cen zywnosci, bo mnie zaciekawilo ;) My wydajemy(2 dorosle osoby) $130 na tydzien, czasem wiecej, jak trzeba dokupic chemie, papier toaletowy, serwetki papierowe czy reczniki papierowe, kocie zarcie czy zwirki. Na wino to dodatkowo, bo w moim stanie nie sprzedawaja w zwyklych sklepach. $200 na prawie 2 tyg, jak 102 napisalas, to uwazam, ze przyzwoicie, zwlaszcza, ze Wy macie malutkie dziecko, a wiadomo pieluchy kosztuja ;] Tez nie wiem, na co te pieniadze ida, bo jakos nie kupujemy Bog wie czego. Jemy duzo ryb, owocow morza, warzywa, owoce(glownie ananas swiezy, banany dla meza, grejpfruty i sliwki suszone), orzechy, mozzarelle, fete, jakas piers kurczaka czy chuda wolowine, jajka i mleko dla meza, bo on lubi do kawy, V8, winko i tyle. I lodowka wcale nie jest przepelniona, a pod koniec tyg, to juz tylko swiatlo w niej jest ;) no, ale u Kryspiny to ceny masakryczne :-o Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
102 - tak sie zastanawiam, co napisac o tych cenach ... bo czy to bylo samo jedzenie, czy tez jakies pieluchy, chemia itp. Wydaje mi sie, ze 200 na 2 tygodnie to nie jest duzo, ale zalezy, co bedziesz musiala dokupic, bo np. takich rzeczy, jak warzywa, owoce i mieso (ryby) nie da sie kupic na 2 tygodnie, a to jest glowne i najwazniejsze jedzenie. Ryby moga byc mrozone, warzywa troch tez. Drogo wychodzi jedzenie, jak sie kupuje przetworzone mrozonki i inne junk-foody, gotowce, itd. Dla przykladu, na 1 dzien dla 3 osob musi byc 1-2 funty miesa/ryby/sera - to samo w sobie moze juz dac +- 10$, na dwa tydodnie 140$, a gdzie cale inne jedzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do przedmowczyni - tez kiedys mieszkalam w stanie, gdzie nie bylo wina w normalnych sklepach, a co wiecej w niedziele wszystkie butelkowe sklepy zamkniete :o Co do cen Kryspiny ... np. filet z dobrej ryby 10 euro za kg. Dla mnie to taniocha! U mnie filet z dobrej ryby kosztuje min. 10 dolcow za funt. Czasem sie cos trafi ponizej, ale tak bez promocji jest 10+. Te inne ceny sa porownywalne, bo trzeba je po prostu podzielic na +- 2. Wklejam tabelke jak jest u mnie, za funt czyli pol kilo: sery- od... 8-20$ szynka - zeby byla zjadliwa musi byc ok. 9-10$ piersi z kurczaka 3-5$ schab-4-5$?? pledwica wolowa-15$+ kilo chleba- zeby byl zjadliwy (np. z Panera) to taki wielki bochen 1,5 kilo (chyba kosztuje dobre 6$) mleko swieze- nie jestem pewna ... jaja 6-------1.50 - dobre jaja ok.3-4$ za 12 salami---- tu jest roznie, ale juz od 8-9$ mozna znalezc, importowana oczywiscie duzo drozsza, ale u mnie na wsi nawet nie ma, to sie nie musze martwic :D pomidory- 1-2-3-4 $, zalezy ok rodzaju i sezonu salata-- ze 2$ za glowke, pakowane listki ok 3$ za 1/3 funta. pomarancze--chyba b. roznie jablka - ok 1$ mozarella----6-7 euro/kg. --- to u mnie 6-7$ za funcik. filet z dobrej ryby---10 euro losos-------10 euro/kg. (z lososiem jest roznie, ale tak 6-10$ trzeba liczyc, a dziki z Alaski potrafi byc jeszcze drozszy.) itd. paczka makaronu barilla --90 cent. - u mnie troch ponad 1$ :) w cenach wisky sie nie rozgladalam, ale tanie wino, ktore daje sie pic mozna znalezc juz za 3-4$, a takie 7-10$ bywaja juz bardzo przyjemne :) Te w/w produkty to normalne jedzenie przyzwoitej jakosci. Mozna jesc troche taniej kupujac supermarketowe atrapy, ale samemu sobie takie bubu robic - to sie dopiero nie oplaca ;) Mi oszczedzanie najbardziej wychodzi w niekupowaniu gotowcow, slodyczy, napojow gazowanych, chipsow, batonow itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wprawdzie nie udzielam sie
Po wyslaniu posta, skapnelam sie, ze ona podawala ceny w kg, heheh. u nas na szczescie liquor store otwarte w niedziele ;) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×