stracenie cnoty po 25 roku życia ....

sorry, ale jestem niewierząca, piję, pale, klnę jak szewc, do żadnego zakonu by mnie nie chcieli:)

to żaden problem abyś miała posag wysoki

A co ma posag do zakonnicy?:P To podobno ślub z Jezusem, a on posagu nie potrzebuje, bo juz nie żyje.

Jezus to raczej nie ale klasztor tak i to bardzo.

ale nie rozumiem, po co mi klasztor?:O Czy wszyscy ludzie, którzy sa samotni albo nie uprawiają seksu gromadzą się w klasztorach? Myślałam, ze to jest miejsce dla ludzi, którzy tam chcą realizować swoje religijne powołanie... Rozumiem, że jak ktoś jest dziewicą to nie ma prawa żyć w społeczeństwie, bo jest wyrzutkiem?:O Czy ja komuś szkodzę, robię coś złego? Dużo pracuje, uczę się, płace podatki itd. Inni ludzie codziennie korzystają z mojej pracy.

ale zaniżasz poziom i jakość orgazmów w społeczeństwie, i zwiększasz ilość niezadowolonych bab z humorami

rozumiem autorke ja mam 26 lat i tez nic w dodatku nikt ze znajomych o tym nie wie bo jak sa jakies rozmowy na temat seksu albo uciekam albo mowie ze mam juz to za soba czyli klamie:O wstyd mi juz nawet przed soba,,,ale nie potrafie tego zrobic z byle kim z pierwszym lepszym i tak chyba umre jako dziewica poza tym znajomi ciagle sie dziwia ze jetsem sama niby fajna ladna mila i co z tego? chyba mam pecha

Orgazmy akurat mam regularnie i kiedy tylko sobie życzę:P Poza tym nie mam humorów, właśnie więcej humorów mam w męskim towarzystwie, jak jestem sama, zawsze jestem zadowolona.

ja zupełnie nie rozumiem o co tyle hałasu... jakież to ma znaczenie czy ktoś jest dziewicą/dziewicem czy może już ktoś inicjacje sexualną ma za sobą - wg mnie to nie ma najmniejszego znaczenia... jak kogoś poznaje to nie mysle w kategoriach - czy był już z kobieta czy jeszcze nie... a jesli chodzi o dziewictwo i wiek - każdy powinien mieć swój pierwszy raz wtedy kiedy czuję sie na to gotowy - emocjonalnie gotowy i wiek nie ma tu żadnego znaczenia, bo jedna osoba dojrzewa do tego w wieku 17 lat a inna w wieku np. 30-kilku

tak tylko dziewictwo w tym wieku to juz zaczyna przeszkadzac przynajmniej mi....to chyba normalne ze ma sie ochote na seks ...tylko ze nie ma z kim i tu juz jest problem poza tym nie wiem czy bede umiala sie przyznac facetowi do tego chyba zapale sie ze wstydu:O

:( jestem w ogóle już dziwna. niby od czasu do czasu miewam tzw adoratorów, ale podświadomie robię wszystko, by zniechęcić ich do siebie. mimo, że jeden z drugim odobają mi się, i wyobrażam sobie, że mogłabym z nimi coś tego to na jawie zachowuje się jak totalna kretynka, ignoruje ich, staram się w ogóle na nich nie patrzeć, zbywam każdą rozmowę z ich strony i tak dalej :O dlaczego? bo nie czuję się pewna sibie jako kobieta. bo mam 25 lat i jestem dziewicą i to tak uwiera jak źle dobrany but, uciekam przed tym mimo, że brakuje mi seksu i bliskości to strach jest silniejszy i robię to co robię. wśród znajomych uchodzę za osobę, która już miała za sobą inicjacę. ba! jestem tak obkuta w praktyce że nikt mnie nie zatnie. naprawdę potrafię o tym mówić w taki sposób że na pewno nikt nie podejrzewałby mnie o dziewictwo. a obkułam się jedynie z tego względu że nie chce by ktoś o tym wiedział. i co? zazwyczaj poznaje kogoś z mojego środowiska. czyli znajomy znajomego i tak dalej. więc jak to? najpierw wydaje się nie dziewicą a potem co? prima aprilis?? i tak w kółko. już mi ciężko z tym. czasem sobie myślę - o seks nie trudno. wystarczy jakaś impreza, jakiś koleś i już...ale nie potrafię tak. nie czekam na księcia na koniu. na pewno. ale czekam na kogoś normalnego.. a jak się doczekuję to wchodzi mój kretynizm. i tak za każdym razem :O poza tym gdybym powiedziała to, spaliłabym się ze wstydu. wiem, że w tym moemencie byłabym tak czerwona jak nigdy jeszcze w życiu. więc może zgaszę kieyś światło i powiem to w totalnej ciemnicy ;)

No, ja mam właśnie podobnie. Jak ktoś mi się podoba, staram się go zniechęcić, bo wiem, że jak zobaczy, jaka jestem, to na pewno stanę się dla niego tak samo nieatrakcyjna, jak widze siebie, a wole tego uniknąć, bo to by mnie załamało na resztę życia, gdybym np. zakochała się w kimś, a on by stwierdził, że jestem dziwna, wybrakowana, coś ze mną nie tak.

skad ja to znam mam tak samo..nie wyobrazam sobie powiedziec o tym facetowi zaraz pewnie mialabym buraka na twarzy poza tym nie wiem czemu ale mam jakas fobie ze jakbym mu powiedziala to pozniej on idac z kumplami na piwo powiedzialby im o tym .i niezly ubaw bym im dostarczyla chyba nie powiem trudno moze sie nie zorientuje a jak sie zorientuje bedzie juz po i wtedy mu wyjasnie:P:D

poza tym strasznie brakuje mi seksu nie wiem co sie ze mna dzieje mysle o tym w kazdej minucie ..odbija mi stalam sie nerwowa i to bardzo kazdy to zauwazyl:O jeszcze rok dwa a bedzie tragicznie ze mna:O dodam ze wcale nie jestem brzydka kazdy z moich zanjomych sie dziwi dlaczego jestem sama facetoew tez pelno zawsze kolo mnie ale co z tego jak oni mi sie nie podobaja

zaden normalny facet was nie wysmieje

ale normalny facet to oksymoron:O

dla faceta prawiczka moze i dziewica w tym wieku to bedzie cos normalnego ale jesli facet jest dosw seksualnie to czy w tym wieku bedzie siecieszyl z dziewicy? pewnie oczekuje dobrego seksu a tu nici musi takiej pokazac co i jak:O nie wiem ale jakos mi sie wydaje ze zaden dojrzaly dosw facet nie ucieszy sie z "mojego dziewictwa":(

Nie. Chamsko to zabrzmi ale dla faceta - obojetnie czy prawiczek czy doswiadczony - rozdziewiczenie kobiety jest jak zdobycie jakiegos trofeum... Wiec na pewno dziewicy nie wysmieje

Prawiczku, przejrzyj na oczy:O Żaden dojrzały i doświadczony seksualnie facet nie będzie czekał aż pojawi sie między nim a jakąś laską miłość az po grób:O Po prostu będzie chciał zaliczyć, nie tę, to inną. ja tez nie będę nikogo kochać po miesiącu znajomości. W ogóle jestem nieufna w stosunku do ludzi i się boje bliskości każdej. nawet bardziej takiej zwykłej, ludzkiej, że ktoś zobaczy, jaka jestem naprawdę, będzie się na mnie patrzył, słuchał mnie ciągle, spał ze mną, sprzątał, jadł, srał, w ogóle robił wszystko. Taka myśl mnie pogrąż:O Nie znosiłabym czyjejś ciągłej obecności ze mną. I powtarzam- w tym wieku nikt nie będzie przez rok chodził za ręce, poznawał się, robił podchodów. Nie dam komuś przez miesiąc, to poszuka innej i koniec. Tym bardziej, że z wyglądu większość ludzi daje mi max. 20 lat, czasami zaczepiają mnie na ulicy jacyś dresiarscy 16-18latkowie nawet:O Po rozmowie ze mną większość osób ma wrażenie, że mam ok. 26 lat, tzn. zaczynam się wydawać starsza i bardziej odpowiedzialna, dojrzała w ich oczach. Ponieważ już nie jestem w szkole, ani na studiach, zazwyczaj poznaję osoby w rożnym wieku, nie w jednej grupie wiekowej i interesują się mną faceci ok. 25-30lat. Czasami i starsi, o ile są samotni. Myślisz, ze facet 30letni współżyjący regularnie od 10 lat będzie się cieszył, że trafił na seksualna kalekę, której jedynym doświadczeniem jest regularna masturbacja i w dodatku będzie musiał na ten marny seks czekać rok czy pół roku?:D Bo ja sądzę, że pora rozejrzeć się wkoło- życie jest brutalne:O

uwierzcie mi: sorry ze zapytam ale jetses facetem? szkoda, ale w moim towarzystwie dziewictwo w tym wieku to cos nienormalnego wiele razy slyszlaam rozmowy i nawet sie nie przyznaje

prawiczek, zejdź na ziemię

ewelkaaaaaaaaaaaa - no to takie troche dziwne masz to towarzystwo, ile maja lat? po 17-18?...

Ja pierwszy raz zrobilam to majac 25 lat Nie musialam facetowi nic mowic bo sam sie zorientowal Nie wysmial mnie ani nic z tych rzeczy Co prawda zapytal czy nie mialam nigdy na to ochoty Powiedzialam mu prawde A mianowiecie ze nie chcialam przezyc pierwszego razu z byle kim byle jak tylko po to zeby miec to za soba Z nim poszlam do lozka po miesiacu znajomosci majac calkowita pewnosc ze to on bedzie tym pierwszym Chociaz nasz zwiazek nie mial zadnych szans i nie jestesmy juz razem to wcale nie zaluje Wprost przeciwnie ciesze sie ze to byl wlasnie On

znajomi sa w moim wieku

Sasetka 26 - ale wiele osob zyje takimi zludzeniami ze ten pierwszy/a bedzie tym jedynym/ta jedyna

ja mam 24 lata i tez jestem zgadzam sie:(

"Myślisz, ze facet 30letni współżyjący regularnie od 10 lat będzie się cieszył, że trafił na seksualna kalekę..." - NO I TAK TO SOBIE DALEJ TLUMACZ to do konca zycia zostaniesz dziewica

moim zdaniem masz dziwnych znajomych, moi nie rozmawiają ciągle o seksie, a jeśli nawet, to na pewno nie po to, żeby kogoś wyśmiewać:O Prawda jest taka, że ja niestety należę do osób, które nie chciałyby pójść do łózka z kimś, jeśli wiedziałabym, że i tak nie będzie z tego niczego poza seksem. No nie wiem, tak już mam, że muszę mieć do kogoś bezgraniczne zaufanie, żeby w ogóle móc myśleć o takiej osobie poważnie, żeby był to dla mnie ktoś więcej niż obca osoba. I muszę myśleć o kimś poważnie. Gdybym poszła do łózka z kimś, kto by po miesiącu zniknął, rozstalibyśmy się, myślę, ze brakowałoby mi tej osoby i naszych relacji tak bardzo, że albo bym się załamała albo zaczęła puszczać z byle kim, albo jedno i drugie, a wolałabym tego uniknąć...

No i zostanę, przynajmniej nikt nie będzie musiał się męczyć i robić mi łaski, że ze mną marnuje czas czy coś.

uwierzcie mi : ja nie chce nikomu niszczyc zludzen Byc moze w troche nieudolny i niedosadny sposob chcialam dac do zrozumienia wszystkim 25,26,(...) letnim dziewica ze nie wszyscy faceci to seksualne hieny ktore czekaja na doswiadczona gwiazde porno Ja tez do tego czasu mialam dokladnie te same obawy Balam sie panicznie bliskosci drugiego czlowieka wrecz uciekalam od tego nie mam na mysli tylko i wylacznie tej fizycznej strony Nie twierdze ze teraz rzucam sie na wszystkich z otwartymi ramionami ale nie mam juz w sobie tyle strachu co wczesniej przed drugim czlowiekiem pomimo ze kretynow na swiecie nie brakuje