Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Klamiemy bo tak wygodniej .

Co czuje kochanka , co kobieta zdradzana ???

Polecane posty

Gość alinkainkaka
Oni nie akceptuja naszych niby kolegow choc wiekszosc kobiet ich nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Snow_White_Sorrow
Tak, ale my też nie musimy akceptować koleżaneczek ;] Jesli tak mu sa potrzebne do zycia, to prosze, niech sobie zrobi harem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczkaZpudełeczka
kobietki kobietki mój ex przez cały związek poniżał mnie i traktował jak gówno a ja cały czas go kochałam wierzyłam w jego kłamstwa byłam wprost uzależniona od niego a może bałam sie zostać sama? jeździłam tysiąc razy pod jego blokiem żeby sprawdzić czy jest w domu wysyłałam jakieś chore "przezenty" jego kochanicy- o matko nawet częściowo zr€jnowałam jej życie...a trzeba go było w cholerę spakować do niej i jeszcze jej podziękować....teraz to wiem. I teraz nie dam się żadnemu dupkowi bo to moje życie i sama wybieram z kim i kiedy....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Snow_White_Sorrow
I dobrze :) Niech sie kochanica z nim użera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczkaZpudełeczka
teraz ma 16 (choć nie wiem czy i mamy przy okazji nie obskakuje:) ) najbardziej mi dziecka szkoda bo tęskni za dupkiem ale przyzwyczai sie kiedyś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Snow_White_Sorrow
jesli dziecko nie bedzie mialo duzo z nim kontaktu, to tylko lepiej dla niego ;) Uwierz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczkaZpudełeczka
wiem tylko ona jest z nim strasznie związana emocjonalnie...cholera nie wiem jak to możliwe przecież nie powinna go nawet pamiętać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Snow_White_Sorrow
powiedz jej prawde, co zrobil ojciec...dziecko powinno wiedziec, jak sie sk******** puszczal to nie nalezy wmawiac dziecku ze to oh ah taki kochany czlowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do znałam taką jak wy
Panuj nad emocjami kobieto. Dla jasności nie jestem niczyją kochanką żonatego (piszę to po to abyś nie pisała, że udusisz mnie własnymi rękami)Czytałam Twojego posta i jestem przerażona Twoją nienawiścią. Udusiłabyś potencjalną kochankę swojego męża, a swojego mężusia pogłaskałabyś po główce? panuj nad emocjami mąż to nie Twoja własność nawet jeżeli przysięgał Tobie. To nie torebka, którą można mieć na zawsze i na własność. jest z Tobą bo to jego wybór, ale jeżeli pokochałby inną kobietą i chciałby odejść tonie miałabyś prawa krzywdzić innych. Przywiązałabyś jego do kaloryfera siłą aby nie odszedł ? Pamiętaj każdy jest wolny, a małżeństwo nie jest współczesną formą niewolnictwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinkainkaka
"Facet to świnia" -( tekst piosenki )i to jest prawda szczera i jasna jak slonce !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Snow_White_Sorrow
owszem, ale kobiety też potrafią zachować sie jak swinie... Alinka, jak tam, rozmawialas ze swoimi mezczyznami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupupupupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupupupupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Snow_White_Sorrow
Juz nam umarł topik? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinkainkaka
Nie rozmawialam jeszcze z zadnym z nich . Z BYLYM kochankiem moze w czwartek sie spotkam na chwile . A z chlopakiem tez nie porozmawiam bo jestem daleko ok domu (u rodzicow) i zaczelismy pisac na gg takazwykla rozmowka nic z tym tematem i za chwilke napisal pa pa buziaki takze juz bardzij mnie wkurzyc nie mogl . Moze zadzwonie do niego chociaz zapytac jak sie czuje ale nie wiem czy to dobry pomysl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagmara123
Faceci knuja nie mniej od kobiet i nie ma co sie tym martwic taki swiat i koniec !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężki temat
Nie ma co wtbielac ani mezczyzn ani kobiet wszystko ma swoje podloze . I tak naprawde nie wierze ze jezeli jest wszystko dobrze w zwiazku to szuka sie kogos na boku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochankaxxxxx
co czuje kochanka???? najpierw są rozmowy, zwierzenia, przyjaźń.facet może rozmawiać z nią inaczej niż z zoną,bo zona często ma pretensje.i to zbliża. niewiadomo kiedy rodzi się uczucie i człowiek nie myśli.albo myśli-że to tylko na chwilę,że żona sie nie dowie i wkrótce wszystko wróci do normy.a potem sex.wolny, piękny,bo nie masz żalu do drugiej osoby o jakieś błachostki.później on stwierdza,że ona jest kobietą jego życia, prosi żeby poczekała,że będzie z nią,że już nie kocha żony. on nie udaje, nie okłamuje-po prostu tak myśli i tego chce.mijają lata.trudno odejść od żony, wspólnego dorobku.i facet przyzwyczaja się do takiego układu.prosi kochanką,żeby czekała(daje jej nadzieję), przed żoną udaje, bo nie chce jej ranić.żona nic nie wie-nie cierpi.a kochanka???? to jest straszny ból, czasami gniew i żal.,to są wyczekiwania na telefon, na każdą wspólną chwilę,na ciepłe słowo.,to jest SAMOTNOŚĆ o wiele większa,niż by była całkiem sama.rusza wyobraźnia, co oni robią razem.wiele, wiele łez,samotne święta,ukratkowe spotkanie. z czasem kochance to nie wystarcza. ale czeka,czeka bo bardzo kocha. i wierzy, bo chce wierzyć.....NIKOMU NIE ŻYCZĘ TEGO, ktoś napisał że kochanka nie ma uczuć, owszem ma,bo jest zwykła kochającą kobietą.jeśli ktoś nie ma uczuć, to ten , co prowadzi podwójne życie,i palcem nie ruszy,żeby coś z tym zrobić, tylko czeka na cud,że samo sie rozwiąże. bo kiedy minie pierwsza fala namietnej miłości, on już nie wie, którą wybrać.a kochanka czeka.....i cierpi.JESTEM KOCHANKĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alinkainkaaa napisz jak poszła rozmowa! Rozstałaś się z kochankiem? Porozmawiałaś z chłopakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochankaxxx - nie ma co żyć złudzeniami. mężowie mimo wszystko rzadko zostawiają żony. A nawet jak zostawią i ożenią się z kochanka... za parę lat jest znowu to samo, tylko ze tym razem kochanka jest zdradzaną żoną... I tak w kółko :( Przykro mi ze tak cierpisz. Rozstań się z nim, bo to jedyne wyjście. No i żona też przestanie cierpieć, choć na pewno wspomnienia zdrady będą dla niej okropne... powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Snow White Sorrow
a mało to wolnych facetów na swiecie? :/ Musicie klasc brudne lapy na cudzym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tyrajcie kochankixxxx nigdy nie wiecie w jakiej sytuacji znajdziecie sie i czy nie zdradzicie...życie to jeden wielki znak zapytania... Kochankoxxxx przerwij to i żyj swoim życiem masz prawo do szczęścia i świąt spędzonych z ukochaną osobą...Życzę ci tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooloores
...jestem kochanką od 3 lat ,mam męża On ma żonę .Mieszkamy 300 km od siebie ,spotykamy się co 2 tygodnie na kilka kradzionych godzin nasze rodziny nic nie wiedzą.Nie szukaliśmy przygód ,poznaliśmy się przez internet,przypadek...moje małżenstwo było ,,udane''??..tak myślałam....ale jak mąż podnosi rękę ...kopie...a potem chce się kochać czy to jest udane małżenstwo???NIE....teraz wiem że nie!...kocham ....bardzo kocham .... kochanka,,,,dzięki niemu wiem że jestem wartosciową kobietą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odejdz od męża po co się męczysz? jak ja bym go patelną pier...neła to by więcej ręki nie podniósł mój też podnosił do momentu kiedy mu pokazałam kto żadzi - skulił sie na łóżku jak małe dziecko i teraz trzyma sie z daleka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooloores
...odejdz od męża ...wiem że powinnam tak zrobić ale boję się że nie poradzę ,przerażają mnie sprawy rozwodowe, piekło jakie będzie się działo,nie stać mnie na wynajęcie mieszkania.... to tak łatwo powiedzieć zapętliłam sobie życie i wiem że muszę je uporządkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tragedia miec taką babę
to ty dajesz dupy za czynsz i opłaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiaa40
Może wznowimy topik? Jestem żoną z 20 stażem, córka dorosła syn przed maturą. Właśnie się dowiedziałam, że mąż się zakochał. Ona ma męża i 3 letnią córeczkę. Pieprzne esemesy i długie rozmowy co wieczór. On mówi że z nią nie sypia, a treści jej esemesów wskazują (przynajmniej dla mnie) że dla niej to zabawa. Prosiłam, rozmawiałam, obiecywał że przestanie ale mówi że nie potrafi. Ona od męża nie odejdzie i on to wie. Wyrzuciłam go z sypialni ale mieszkamy w jednym domu. Dzieci jeszcze nie wiedzą. Z nią nie ma przyszłości i traci wszystko - rodzinę, ciepełko i przyjaciół. Ja do niej nie dzwoniłam, nie rozmawiałam, nie wiem czy z jej strony to poważne. Nie wiem co robić - poradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niev wiem
1 - czytasz Jego sms ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×