moze głupi problem ale sie wyzaleP

jutro ma do mnie zadzwonic facet z którym pisuje od miesiaca.. itroche sie cykam wiem załosne

współczuje Ci :(

no i w czym mamy Ci pomoc? :)

heh pocieszyc:D:D: czy tylko ja tak ma ze sie stresuje taka rozmowa?:)

chyba każdy komu zależy na swój sposób takie sytuacje przezywa ;)

nie tylko Ty! Jak ja szłam na pierwsze spotkanie z netu to pamiętam każdy krok po drodze, byłam kompletnie przerażona myslałam że zanim dojdę na miejsce dostanę palpitacji serca! :D Będzie ok! Nie martw się!

w necie fajnei nam sie gada.......a co bedzie jesli bedzie kaszana przez telefon.... ja nie lubei gadac przeztelefon...ale kiedys trzeba bedzie.

no głupio zebym nie odebrała.bo sie grzecznie spytał czy moze do mnie zadzwonic jutro:O

Głowa do góry. Jak macie wspólne tematy to jest duża szansa, że przez telefon też będzie Wam się przyjemnie rozmawiało :)

dziekuje za pocieszenie;)

Będzie dobrze.Zawsze sie denerwuje przed pierwszą rozmową tel,przez 1 minuty nie wiem co powiedzieć,a potem nie mogę skończyć:)

Szczera nawet nie zauwazysz jak Wam rozwiaza jezyli:P

kurde on ze ślaska.to penie bedzie fajnie zaciągał:P

kurde kocham kafeterie bo tylko zawsze moge opowiedziec o moich prawdziwych uczuciach:D:D:D

szzcera nie martw się takie obawy są normalne wszystko pryśnie jak już się spotkacie i zaczniecie gadac , to tak jak z stresem pzred egzaminem;) jak siadasz i widzisz już pytania to stres mija;)

Piersza rozm.tel? Ja zawsze pitole 3po3 ,a jak nie wiem co powiedzieć to mówię''i co mi powiesz'' też miałam zawsze stresa przed głowa do góry koleżanko

Nie przejmuj się szczera dziewczyno....... będzie ok!!!!! Ja ostatnio też przeżyłam pierwszą rozmowę z facetem poznanym przez internet, no ale ja nie miałam czasu się martwić bo jak tylko podałam mu numer telefonu to od razu zadzwonił :-) Było super rozmawialiśmy ponad dwie godziny..........., a jego głos jest boski!!!!! Także moja droga ja bym się cieszyła, że go usłyszę w końcu a reszta jakoś się sama ułoży

myslisz ze on sie nie stresuje? ;)

on troche tez;) smieje sie ze jutro wielka chwila nasz pierwszy raz;)

tak jest bo nie patrzysz w twarz zawsze jest łatwiej...

szczera, ja też miałam w ubiegły weekend spotkać sie z kolesiem z neta... już sie widzielismy na zdjęciach, pisaliśmy prawie codzień na gg...czasem smsy (trwa to od ok 2 miesięcy) i dzwonił,ale akurat nie miałam tel przy sobie...w sumie pewnie bałabym sie go usłyszeć. Ale do czego dąże...umówiliśmy sie na 21:00 w piatek ja się uszykowałam i dosłownie pięć minut przed moim wyjazdem z domu dostaję od niego smsa \"nie dam rady wpaść złapałem kapcia\" co za koleś...do dziś sie nie odezwał...a mi nie zależy, mógł chociaż przeprosić. Idiota!

debile sa wszedzie:O

no i zadzwonił było bardzo miło...na poczatku bylismy oboje zestresowani ale gadalismy 1:20h a potem po wysłał smsa i znowu zadzwonił i pogadalismy troche;) całkiem miło ma głos bardzo fajny... w sumie srednio głos pasuje mi do jego wygladu;) tylkoe jedno mnie ubodło.......:O:O:O:O i tego nie zniese.......... powiedział ...........WYCIAGLI.:O:O:O !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nastepnym razem go poprawie.jest ze slaska moze dlatego.........:O to wykształcony człowiek

ale nie bede go od razu skreslac;)

no widzisz a nie mówiłam,, że nie będzie tak źle!!!! No ale tak to jest zawsze, że nerwy są silniejsze!!!! Ja z moim już nie rozmawiałam ponad dwa tygodnie :-( tęsknie do jego głosu no ale cóż tak to bywa..... Pozdrawiam