Po 4 miesiącach dziewczyna przyznala się że jest wdową

akurat wtedy gdy zacząłem myśleć na poważnie o tym związku(o zaręczynach). Ma 22 lata więc nawet nie pomyślalem o czymś takim. I niestety zaczęło mi to przeszkadzać że ona tego typu doświadczenia ma już za sobą jak zaręczyny ślub noc poślubna miesiąc miodowy. Jak rozstać się aby jej nie zranić..

jeśli to nie prowokacja to współczuje tej dziewczynie że sie zainteresowała tobą. Pustak z ciebie i tyle

Klin akurat wtedy gdy zacząłem myśleć na poważnie o tym związku(o zaręczynach). Ma 22 lata więc nawet nie pomyślalem o czymś takim. I niestety zaczęło mi to przeszkadzać że ona tego typu doświadczenia ma już za sobą jak zaręczyny ślub noc poślubna miesiąc miodowy. Jak rozstać się aby jej nie zranić.. jestes podly. To wdowa nie rozwodka... nie jej wina. Macie przeciez szanse na slub koncielny! jak mozesz!

lepiej teraz zerwać niż później

wdowa - to juz nie ma praw;) moze rzeczywiscie daj jej spokoj:) juz swoje przeszla, niech kogos fajnego spotka

-10/10 starales sie :-o

Klin - jestes zerem

wdowa ma prawo do slubu koscielnego!

Ale miala już męża to wszystko już przeżyła, źle czułbym się wiedząc ze ona takie doświadczenia ma za sobą

masakra. faktycznie jesteś pusty. współczuje jej ze cie w ogóle poznała.

jestes bezwartosciowy...

No i co z tego ze miala meza? Myslisz ze slub, to niewiadomo co? Wszyscy tak niby przezywaja, a za chwile i tak zdradzaja Jestes beznadziejny

Choćby to że to dla niej nie będzie już to takie wyjątkowe, druga noc poślubna to nie to samo co pierwsza.A i mi nie sprawi to tyle przyjemności.

Czyżbyś bał się porównań?;)

Nie poprostu nie chce po innych poprawiać

Debilu, daj jej spokój. Ona i tak już wiele przeszła, a jeszcze miałaby się wiązać z takim pustakiem Sama jestem wdową w nowym związku i takiego młota jak ty, kopnęłabym w doopę z całej siły.

a ona ma poprawiać po jakiejś?

Zresztą miesiąc miodowy (tzn 3 tygodnie) spędzili w Italii, koleś dobrze zarabiał mnie raczej nie będzie stać na taki wyjazd

Klin -> ... dobra postaw sie w jej sytuacji.. byles mlody, szczesliwy , brales slub i bach nie wiem.. samochod potracil Twoja zone.. otrzasles sie z tego.. i watpie ze kazda NOWO napotkana kobiete obdazasz swoimi przejsciami i zawiadamiasz ja na wtespie 'taaaaaaaaak ale tak wogle to jajuz wodowce jestem" ... ona poradzila sobie z tym i dala rade... i UWIERZ MI ze kazdy slub, kazde zareczyny dla kazdej z nas sa czyms innym czyms co jest niepowtarzalne wiec i tutaj bedzie to dla niej wyjatkowe! poza tym musisz ja bardzo JUZ KOCHAC skoro po $RECH MIESIACACH chcesz sie jej oswiadczyc! (no dla mnie to jest okres zabawy i tyle...) a moze to ona wcale sie do Ciebie nie przywiazala? ... jelsi masz ja ranic poprostu jej pow, ze tak nie mozesz i tyle.. i spadaj z jej zycia.. ona zasluguje na kgos STO RAZY LEPSZEGO OD CIEBIE! ... tego kwatu pol swiatu a ty niezastapiony nie jestes.. uwerz mi...

Właśnie zamierzam to zrobić ale powiedzieć wprost ze nie bo wdowa czy coś zmyślić.

Nie chodzi absolutnie o jej wdowieństwo - TO NIE POWINNO CI PRZESZKADZAĆ !!!!!!!1 Chodzi o kłamstwo! jak mozna byc z kims tyle czasu i ukrywać tak ważna rzecz ! Skoro oszukała cie tak na początku i to w bardzo waznej sprawie to nie mozna ufać takiej kobiecie. Natomiast sam fakt że jest wdową - człowieku czy to jej wina? zastanów sie co piszesz - jestes chyba gówniarzem a nie dorosłym facetem a więc na małżeństwo jestes jeszcze niedojrzały

żeby byłą janość - ja też jestem wdową i rozwódka a teraz w stałym szczęśliwym związku ale od początku znajomości wszystko było jasne. Jestem dojrzałą kobieta więc inaczej sie na to patrzy, ale kłamstwo o szustwo zawsze pozosaje oszustwem

przeciez to prowokejszyn :D niskich lotow.

Nie mam o to do niej pretensji że nie mówiła czy jest wdową Poprostu taki związek mi nie odpowiada.

Klin nie zrzucaj swojej nie zaradnosci zyciowej na powód ze jestes zwiazany z mloda wdowa :P Tu nie chodzi o to ze jest wdowa , ze miała meza i ze była we włoszech Tu chodzi raczej o to ze cie nie stac na ogolnie słowa znaczenia zwiazek z kobieta :D i nie wazne czy to bedzie wdowa , mezatka czy nastka tobie i tak nic nie spasuje Ty po prostu nie masz kasy a bierzesz sie za zwiazki z kobietami :p

po prostu boisz sie,ze tamtego kolesiowi nie dorastasz do piet...

To po prostu jej to powiedz i daj jej spokój buraku !!!

jakie kłamstwo??? ciekawe czy ty na pierwszym spotkaniu gadałaś " cześć jestem kasia i jestem wdowom" bezsensu gadasz, na pewno nie jest to dla niej łatwe gadac o tym - ma 22 lata, więc i tak sie szybko przełamała. poza tym jak chcesz z nią zerwac to bądź przynajmniej szczery.

albo daj linka do naszej klasy my jej to powiemy :D