czy nie wstrząśnienie mózgu

moje dziecko w przedszkolu uderzyło głową w szafkę teraz ma dużego guza i wielki siniak tak między oczami Jak mogę sprawdzić czy nie ma wstrząśnienia mózgu?

wymiotowałoby, posypiałoby...

właśnie zbierało ją na wymioty ale nie wymiotowała i mówiła że boli ją głowa

rezonans albo KT- tomografia komputerowa jesli sa jakies powazniejsze objawy w stylu wymiotowanie, bole glowy czy jakiekolwiek inne problemy zdrowotne dziecka ktore zauwazysz.

A tak może z innej beczki......dlaczego nie pojechałas z dzieckiem na izbe przyjęć?Nie chce byc złosliwa,ale chyba powiało troche brakiem rozsądku i odpowiedzialności z Twojej strony.

teraz zasnęła ale po powrocie z przedszkola to na nic się nie skarżyła tylko wieczorem po kompieli zaczeła narzekać na ból głowy i że troszeczkę jej nie dobrze

nie pojechałam bo na nic się nie skarżyła i nie wyglądało to jeszcze tak strasznie, ale chyba jutro z nią pójdę do lekarza

No to sama sobie odpowiedziałaś na pytanie.....powinnas jechać z dzieckiem chociażby po to aby mieć i czyste sumienie i spokojny sen.I jej i Twój.Bo ja na twoim miejscu chyba bym nie zmrużyła oka i cała noc obserwowała dziecko.

a co może jeszcze być takiego niepokojącego??proszę napiszcie

moimz daniem, jeżeli zaczęła narzekać, ze jej niedobrze, to trzeba jednak udać się do lekarza.

Gdyby było to wstrząśnienie (oby nie) to wcale nie jest tak kolorowo. "Głównym zagrożeniem przy wstrząśnieniu jest krwawienie mózgu (krwiak śródczaszkowy), powodujący utratę przytomności, bezdech w wyniku zatkania dróg oddechowych, zachłyśnięcie. " Wystarczy?

wybacz ale ja na Twoim miejscu obudziłabym córcię i pojechałabym z nia na pogotowie !!!! Ból głowy i mdłości są powodem do niepokoju. Lepiej jedź i niech ją zbadają niż jutro rano miałabyś żałować że nie pojechałaś... :(

Zupkowa mama małej Zosi - dziękuję za informację , Mam nadzieję że to nie wstrząśnienie bo aż mi się wyć chce

Najczęstszym objawe wstrząśnienia jest....wymioty,oczopląs,nudności,zawroty głowy,szum w uszach...itd itd.....żeby wykluczyć te objawy nie powinnaś pozwolić dziecku spać!!! Proponuje ubrać dziecko i jechac na izbę.....

na wieczór ból glowy i mdłości a Ty jej pozwoliłaś zasnąc bez konsultacji z lekarzem?????? Oby nic nie było,ale senność też jest objawem.

On zawsze chodzi spać o 20 i była śpiąca bo budzi się ok.6

normalnie nie wiem już sama co mam robić on tak smacznie sobie śpi że aż szkoda ją budzić ale z drugiej strony boję się żeby to nie był wstrząs :((((***

Panie w przedszkolu nawet nie wiedzą jak to się stało a przecież są od pilnowania dzieci biorą za to odpowiedzialność i........ Żebym przynajmiej wiedziała jak to się stało to niestety nie wiem :((

Niech Ci nie będzie szkoda !!!! Kobieto weź się w garść i jedź do lekarza z nią

Nie Twoja wina, że jej nie upilnowały ale będize Twoja jeśli cos się jej stanie a Ty nie pojedziesz do lekarza bo szkoda Ci jej budzić :O

Twoje dziecko powinno znależć się pod obserwacją lekarską.Dzisiaj.Nie zwlekaj więc tylko jedżcie do szpitala.

a może ktoś mi powiedzieć do ilu godzin po urazie mogą występypać objawy?

sandra jedx do lekarza, przecież nic Ci nie szkodzi, a mozesz pomóc dziecku. A co do pan w przedszkolu- one mają bardzo dużo dzieci, nie sposób być przy każdym jednocześnie i upilnować... Ale powinny wiedziec, jak to się stało. Sama jestem przedszkolanką.

Objawy mogą wystąpić natychmiast a mogą dopiero po 24 godzinach.Nie posyłaj jutro dziecka do przedszkola, obserwuj.Je też bym jednak zbudziła i pojechała na pogotowie. Szczególnie, że się już skarżyła, czyli potencjalne objawy wystąpiły.A jeśli nie jesteś przekonana to po prostu zadzwoń na 999 i zapytaj co masz w takiej sytuacji robić.

próbowałam ją obudzić ale ona zaczęła sknerczeć i powiedziała że chce spać i dobrze się czuje mała ma 5 lat więc pojechanie do lekarza nie da rady

Ja bym na twoim miejscu pojechała dla świętego spokoju.

Co Ty mówisz? Jakie nie da rady? Ubierasz na śpiąco, dziecko pod pachę i ładujesz do auta.No - ale jeśli wolisz stwierdzić jutro na przykład, że ma 35,5, dreszcze i nie możesz jej dobudzić - to Twoja sprawa.Moja wyobraźnia chyba jednak dalej sięga...

kiedyś zawiodłam się na lekarzach na izbie przyjęć i wiem jakie oni mają podejście do niektórych przypadków więc może rzeczywiście będzie lepiej jak zadzwonię na 999

nie chcę Cię dodatkowo straszyć, ale to, że wpół śpiąca powiedziała, że czuje się dobrze nie koniecznie może mieć związek z prawdą.. gdyby mnie ktoś obudził i zaczął o coś pytać to pewnie bym mówiła cokolwiek aby tylko dał mi spokój i dal spać ;)

No to zadzwoń kobieto i zapytaj co masz robić. Może dyspozytorka uzna że trzeba wysłać karetkę paramedyczną . Będziesz spokojniejsza i wszystko się wyjaśni