Ja chcę Kochanka

A tak w temacie .. W czym problem? W urodzie? Chyba nic prostszego nie ma, jak mieć kochanka ... ot po prostu skorzystać z którejś oferty ... W czym problem? Jak na mój gust sporo trudniej jest go nie mieć w dzisiejszych czasach ...

Podłość ludzka nie zna granic :D :D :D :D :D Vicia, ale nie jesteś blondynką :P

Lenka jak by Ci tu powiedziec by nie urazic a przekazac wazna inf, ktora zburzy byc moze pieczolowicie budowany w Twojej glowie obraz swiata...... to "skorzystanie" z oferty hmmmm moze okazac sie trudne bo osobnik plci meskiej moze w niektorych przypadkach zrezygnowac ;) a te osobniki, ktore nie rezygnuja naleza do IV kategorii- ot odrzuty ;)

MS za to potrafie zmieniac gust

Bez przesady ... Propozycji jest tyle, ze jest z czego wybierać .. .I trudno znaleźć takiego, ktory nawet po odmowie chce zrezygnować .. (faceci mają instynkt łowcy i odmowa ich jeszcze podkręca - z własnych obserwacji). Same odpady nie ... ojjj zdecydowanie nie,... wiem, co mówię ...

Tak MS - nie zna granic :D:D:D Lenka - ja tu od rana usiłuję któregoś skusić i nic :DDD

Biseptol - faceci to wzrokowcy ... W realu zapewne jest inaczej?

Lenka tyle, ze te "propozycje" nie wiadomo czy zainteresuja sie akurat toba. a jesli jestesmy przy polowaniach - lowca tak ale nie padlinozerca ;)

Jeżeli propozycje składane są mnie, to jak mogą nie być zainteresowane? Nie rozumiem ....

((((()))))))) Aleście stron, nomen omen, nastukali

a czy przy pelnym rozeznaniu twojej osoby ? czy przez lowce czy przez padlinozerce, ktory poleci na wsz. ? :)

Nastukali od razu :(

chyba się nie rozumiemy ... Ja się pytam, dlaczego jeśli chce, to nie ma kochanka.... oczywiście mówię o realu ... Dlatego też pytam, czy ma problem w urodzie, bo inaczej to jest nadmiar chętnych ...

Normalny Ty chyba bardzo lubisz Lenke :P

normalny dla co niektórych masz zbyt skomplikowane myslenie :D:D:D:D

Lenka - a Ty szukasz kochanka czy jużgo masz?

Dlaczego akurat musi na wszystkie.. czy być padlinożercą? Jak ma minimum urody, to przecież wybierze ... i nie musi brać jak leci ...

Nie szukam ... I mam 2 narzeczonych ... tak jakoś się złożyło ... :P

moze nudna, moze zarozumiala - a moze wsz. na raz. podobnie jak kwestia urody bo to tez sprawa dyskusyjna - co sie komu podoba ;)

Poza tym musi być przecież chemia :P

Dyskusyjna to wiadomo jaka ... :P Kwestia gustu także ... Ale jeśli jeden dziennie składa propozycje, to jest z czego wybrać ...

Wystarczy chemia w stosunku do jednego zabiegającego.... Nie bądzcie zachłanne ... :P

A na Cafe ma szansę najpierw pokonwersować mniej lub bardziej elokwentnie - i wiadomo, czego się spodziewać. W pubie, restauracji, kinie, na zakupach, z psem na spacerze - nie spotkałem jeszcze żadnej panny, która by się dosiadła, żeby popierdolić o szopenie, a jak od razu walnie: kochanka potrzebuję, to jej akcje pójdą w dół - chyba że przysiądzie się do tych z niższego poziomu :P

jesli sie codziennie sklada propozycje i sie nie trafia to widocznie jest tak jak napisalem. tym bardziej, ze kryteria dosc latwe do spelnienia ( nie to co moje kryteria ) . albo przy blizszym poznaniu "lowcy" uciekali w poplochu...... ja mam duzo bardziej wysublimowany gust - vika moze zaswiadczyc :P i nie trafilem tutaj na odpowiednia pania mimo wielokrotnie podejmowanych prob.

Będzie bardzo duża chemia diabelski. Organiczna głównie.

normalny sprawdzone und potwioerdzone

Już wiem, w czym problem ... Ja piszę jako kobieta i z punktu widzenia kobiety ...a Ty się wypowiadasz ze swojej strony .... A to spora różnica, kobieta która sama składa propozycje to .... szkoda słów ,... Poza tym kto powiedział, że propozycje są takie ... Najpierw kawka, czy coś tam .... nawet spacer ... itd. a jak się zacznie, to to się rozwija wiadomo w jakim kierunku ...

I cała tablica Mendelejewa :D:D:D

A ja to powiem szczerze, że może nawet bym się i zdecydował na skok w bok, ale ... boję się. Boję się, że się to wyda, że w jakiś sposób się wygadam, że potem w cholerę posypie się mój - skądinąd udany dość - związek. No i kwestia sumienia też w sumie dochodzi, bo ja je jednak posiadam, chociaż to balast raczej niż jakaś wyjątkowo przydatna rzecz.

A to mnie zaciekawiło - kobieta, która sama składa propozycję to co? Rozumiem, że jest bezpruderyjna, otwarta, wie czego chce...?