Ja chcę Kochanka

Ajron :O czyjej legitymacji? syna?

Hehe...Jakos ta legitke przezyje :) moze byc...pod warunkiem ze zagwarantujesz mi ze oczoplasu nie dostane :P

Vee, mam gdzieś jeszcze takową legitymację z własnym zdjęciem :D ps - ja nie kradnę, za uczciwy jestem

Ajron lubisz pamiątki :D:D:D:D Musiałes byc sliczny

No nie wiem czy moge Ci zaufac :P:P

Vee, zostało mi to dziś

A ja bym chciała na studia :(

v33 ma racje :) musiales byc sliczny

byłem, byłem potem mi przeszło :D

przeszlo;D ?? to niech Cie znowu wezmie :)

był młody i piekny teraz zostało mu tylko piękny aaaa i tracąc włosy zwiększył mu się objetosciowo umysł ;)

ale sie kochacie

umysł to mi się wyostrzył i jest jak żyleta :P

mowisz?:D

ja to wiem

A ja nie :P musisz mnie jakos przekonac :P

muszę? a co mi grozi jeśli odmówię?

Ajron odjedzie ci pociąg pełen pieknych kobiet \

już pojechał ;)

no i chyba znalazła :D

Hmmm.. a ja, z wrodzonej przekory powiem, że nie chcę kochanka... I tak sobie pomyślałem, że też mam 18 lat plus VAT, ale takiej stawki podatku od towarów i usług to chyba nigdzie nie ma :O Może jakbym dodał ubezpieczenie emerytalne, rentowe i zdrowotne i autocasco to kto wie...

Duża perwersja MS

MS Ajron ja wysiadłam

Hej Brumka, hej Vicia. Perwersją jest niechcęć posiadania kochanka czy 18 lat plus VAT i inne pierdoły? :)

Się stęskniłam za Tobą :D:D:D

o, cześć MS

A co ja chcę? Kochanka to już nie, za dużo potem problemów z odkręcaniem tego wszystkiego, kajaniem się i przepraszaniem męża. Poza tym marna ze mnie kłamczucha, bo zapominam co nakłamałam i mi normalnie Dekameron wychodzi. Pieniążków poproszę, bo proszę o domek na wsi. Chcę również lekarstwo dla męża-choleryka, żeby nad sobą panował, może być w formie syropku na spirytusie, żeby mu wmówić podstępnie, że to nie lekarstwo tylko naleweczka. A tak na dzisiaj, to chcę się znaleźć znienacka w Warszawie, bo w Romie grają Upiora w operze ( http://www.sybil.pl/event/full-details/id/42168 ), a mnie pociągają takie klimaty. Zważywszy, że jestem 500km od Warszawy, raczej nie mam szans zdążyć.

Ajron :) Brumka, moja poczta umarła. I nie chce mi się jej wskrzeszać. Jak powszechnie wiadomo, wszystkie sprawy pozostawione samym sobie mają tendencję do zmiany ze złych na jeszcze gorsze...

Żmija ma swój koniec.

MS a gdzieś tak zniknął?:)