Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zołzzza

160 cm wzrostu - kilka kilo w dół!! Są takie jak ja??

Polecane posty

Gość zołzzza

Witajcie wszystkie Laski z kafeterii. Szukam do wsparcia i wspierania osoby podobne do mnie. Mam 160 cm wzrostu i waże 55 kg. Niby to nie dużo ale przy tym wzroście karzdy kilogram więcej jest baaardzo widoczny. Zawsze wazyłam 52 i do takiej wagi chciałabym wrócic. To moje dotychczasowe dokonania: styczeń - 58kg luty - 55 kg marzec - 55 kg cel1 - 52 kg cel 2 - 48kg Zapraszam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzzza
nie potrafie trzymac sie jednej diety przez dłuższy czas wiec poprostu kombinuje i wymyslam , sciągam jadłospisy z innych diet narazie działało :-) tylko musze ograniczyc podjadanie i troszkę Ćwicze :-P chociaż nienawidze na koniec dnia pisze całą spowiedz z mojego jedzenia albo na początek plan na dzis he he :-) który nie zawsze sie spełnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zołza nie przesadzaj z ta wag
a przy 48 kg bedziesz suchym kosciotrupem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzzza
a to mój plan na dzis: sniadanie: jogurt 150 kcl 2 sniadanie: jogurt 150kcl obiad: mały gołąbek bez dodatków ( nie wiem ile kalorii) :-P kolacja: jogurt 150kcl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolii
hmm uwazam ze 48 kg to bardzo malo....ja mam 157cm i zawsze wazylam 52 kg i wygladalam juz jak kosciotrup...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooolaaa
ja bym sie z checia przyłaczyla, tez mam 160 cm i 53kg, wcale nie wygladam jak kosciotrup, widocznie to jest bardzo indywidualna sprawa. Najlepiej sie czuje jak waze 47kg i zapewniam ze kosci mi nie wystaja, taka budowa. I musze sie zgodzic ze przy takim wzroscie kazdy kilogram od razu widac, szczegolnie jak idzie w twarz, rece i biodra. Rece to moje wyjatkowe utrapienie, nie wiem, zle geny :) Od dzis planuje diete, akurat dostalam okres a przy nim srednio mi sie chce jesc. Na sniadanie była owsianka na wodzie z miodem. Co dalej jeszcze nie wiem, bo nie mam konkretnej diety. Mysle zeby nie laczyc bialka z weglowodanami i mocno ograniczyc te drugie, bo pochlaniam w ilosci ponad norme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzzza
pooolaaa - wize bratnią duszyczkę w Tobie :-) cieszę się z tego bardzo :-) ja normalnie wazyłam zwykle 52 i w sumie dobrze się czułam, te kilka kilo mniej tez mi nie zaszkodzi a do kosciotrupa bedzie mi jeszcze bardzo duzo brakowało przy takiej wadze. tez staram sie nie łaczyc weglowodanów z białkami i przedewszystkim nie Żreć jak to zwykle u mnie bywało a Jeść w mniejszych ilościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7453
hej Wam, nie pisze wcelu przylaczenia sie do diety bo juz jestem w trakcie wychodzenia, ale pisze bo mam ten sam wzrost - 160 cm:) otóż pisze do dziewczyn ktore robia uwagi typu: bedziesz wygladac jak kosciotrup. nie piszcie tak dziewczyny bo tu liczy sie tylko budowa kosci. ja np. wazylam w moim najgorszym momencie o zgrozo 54, ale jak dla mnie to byla masakrycznawaga. mialam chwile depresyjne, niekiedy plakalam bo wygladalam przy tej wadze po prostu fatalnie! podkreslam ze moje kosci sa cienkie:) teraz dobilam do wagi - nie uwerzycie - 43 kg i czuje sie swietnie a do kosciotrupa mi daleka. trudno - taki moj los, ale ponad 50 kg ważyć nie moge zeby czuc sie dobrze psychicznie. dlatego biorac pod uwage wage nalezy przede wszystkim uwzglednic budowe osoby. bo kazdy kto czyta ze przy 160 wazy ktos 43 to od razu biora go za anorektyka. a wcale tak byc nie musi:) a wic niech kazdy sobie indywidualnie optymalna wage:) tak na marginesie - mnie zawsze idzie w biodra i \"boczki\":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooolaaa
super, bedzie razniej :) ja mam beznadziejnie zbudowana sylwetke, bo niby 53 kg to dobra waga dla mojego wzrostu, ale wyglada to tak, ze od uda w dół jestem drobna, a powyzej nie. Niecierpie moich rak, smieje sie ze niedlugo beda szerokosci uda :P szeroka tez jestem w pasie, cycków prawie nie mam, normalnie budowa faceta. Mogłabym ważyc nawet 55 kg, ale chciałabym miec talie, wciecie, drobne rece. Jesli chodzi o cwiczenia to od nich nie smukleje na pewno. Jako dzieciak sporo uprawialam sportu i do tej pory niewiele mi trzeba do miesni. Dzis było tak: -owsianka -kefir (450 g) -suszone jablka (paczka) -jablko swieze porównujac ostatnie tygodnie obzarstwa, dzis jem jak wrobelek :) zeby tylko mi tego nie zmącił powrót mojego faceta z pracy, ktory jest cholernie przekonujacy jesli chodzi o jedzenie na miescie :/ a jak u Ciebie zołzzza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooolaaa
----> 7453 masz całkowitą, zupełną racje. Tez mam drobne kosci (co swoja droga widzialam na rentgenie) i to swoje robi. Nie musze wazyc 70 kg zeby wygladac pulchnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsgdsgfdsfg
no wiem jakie to utrapienie, przed ciążą ważyłam 45 kg i było ok, idealnie było 44kg, w ciąży skoczyłam na 64 kg a teraz 48,5 kg i jakos nie chce mi zejść nizej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzzza
ja juz po obiadku, jeden mały gołąbeczek za mną pozniej mnie jogor czeka i to by było na tyle próbuje sie zmobilizowac jakos do cwiczeń ale mam strasznie stresujący dzień i siedze z jakims dołem przed tv z laptopem na kolanach i pogrązam sie w moim leniu cwiczeniowym ciesze sie ze ze mam towarzystwo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooolaaa
ja jeszcze nie mam planu na dalsze jedzenie, moze jakas zupa-krem warzywna jako cwiczenia dzis traktuje odkurzenie mieszkania :) stres pewnie bede miec w weekend na zajeciach :P a wtedy lubie sie objesc czyms czekoladowym :/ zeby tylko wytrwac w diecie do srody, to potem moze bedzie lzej, jak sie brzuszysko skorczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzzza
najgorsze są zawsze te pierwsze dni dla sprawdzenia swojej silnej woli a potem juz tylko z górki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzzza
dzis nawet głodu nie czuje wypiłam narazie litr wody + 1 szklanka z octem jabłkowym i jeszcze czeka na mnie pyszny jogurcik jogobelli wisniowy :-P a i około 30 minut cwiczonek za mną, niestety na więcej nie mam ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omlecik
witajcie,,,163cm i 55,5kg.Moje marzenie to 52kg:)niby niewiele do stracenia,ale jakaś znygusiała jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja 160 mam
ważę 45 kilo ...I jest mi z tym okropnie nie moge przytyć. Może dla mnie jakieś propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was ;) Ja ważę 60 kg przy wzroście 170. :( Moim celem jest 55kg do maja :) Mam nadzieję, że będziemy się wspierać ;) pozdrawiam was kochane;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omlecik
to prawda te pierwsze dwa-trzy dni to masakra:(ciągnie do słodkiego i ogólnie do jedzenia,ale po kilku dniach diety jakoś człowiek taki lekki i wtedy jest super:) Uważam,że przy wzroście 160,te 48-49kg to naprawdę ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Omlecik, ja jestem na 4tym dniu diety i już nie mogłam i zjadłam dzisiaj dwa kawałki sernika :( Po prostu nie mogłam :( czuję się z tym teraz fatalnie, ale pocieszam sama siebie że już tak więcej nie zrobię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omlecik
Wiem jak to jest.....przy 163 miałam 45kg i ciuchy za wielkie,wszędzie sterczące kości,,,nic ciekawego-wieszaczek,ale z roku na rok ciałka zaczęło przybywać i mam 55,5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omlecik
Andzia....nie chcę usprawiedliwiać takich wyskoków podczas diety,ale ja też miałam dziś strasznąąąąąą ochotę na słodkie i zjadłam pączka:(to przesilenie wiosenne o ile takie jest tak na nas działa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Omlecik.. Masakra normalnie. :) Ale postanawiam się poprawić i już nie robić takich napadów na słodkie. Ale ciepło się robi i mam zamiar zacząć biegać + dołożę do tego basen raz w tygodniu. Boję się tylko, że piersi się zmniejszą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omlecik
Jasne,że się zmniejszą!!!!Przynajmniej ja tak mam.Basen to świetny pomysł,ale ja mam kilkanaście kilometrów na najbliższy i niezawsze pasuje mi jechać.Posiadam jednak rowerek i zaczęłam na nim jeździć,bo stał miesiąc w sypialni i ....tylko stał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja też ma 160 wzrostu i ważę 68 kg jestem załamana swoją wagą a jak was czytam to podwójnie!! kiedyś udało mi się dojść do 55kg ale pomału przybierałam na wadze a teraz wyglądam i czuje się jak pączek :( moja wymarzona waga to 50kg a jak bym zeszła poniżej to już w ogóle :) :) :) Dziś zjadłam na śniadanie kromkę chleba z wędlinką z piersi kurczaka i szklankę soku warzywnego, na obiad 3 ziemniaki z pieczarkami i 3 łyżki sur%F

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja też ma 160 wzrostu i ważę 68 kg jestem załamana swoją wagą a jak was czytam to podwójnie!! kiedyś udało mi się dojść do 55kg ale pomału przybierałam na wadze a teraz wyglądam i czuje się jak pączek :( moja wymarzona waga to 50kg a jak bym zeszła poniżej to już w ogóle :) :) :) Dziś zjadłam na śniadanie kromkę chleba z wędlinką z piersi kurczaka i szklankę soku warzywnego, na obiad 3 ziemniaki z pieczarkami i 3 łyżki surówki 1 szkl. soku warzywnego ok 18stej kisiel gorący kubek na kolację planuje zjeść z 3 łyżki kaszy jęczmiennej z sosikiem. To mój 2 dzień takiego ograniczania jedzenia bo wcześniej to pochłaniałam z 3- 4razy tyle , jestem ciągle głodna bo się tym nie najadam :( w jakim wieku jesteście jak można wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jestem Harpik czyli matka 6 miesiecy po porodzie :) W czasie ciazy przybylo mi 15 kg z 46 na 61. Po porodzie stracilam 7 kg czyli glownie to co wazylo dziecie me i plyny a reszta pozostala a nawet mi troche przybylo :( Chce schudnac ale nie za szybko tylko racjonalnie, spokojnie tydzien po tygodniu tracic kilogramy na stale. Chce osiagnac wage sprzed ciazy ok.46kg. Kiedys wazylam 42kg ale to byla \"gruba\";) przesada. No i do tego cwiczenia na wzmocnienie miesni brzucha. Zaczynam od poniedzialku - musze sie przygotowac psychicznie:) przez weekend i wszystko zaplanowac. Tak wiec na czas obecnz mam 160cm and 55 kg. Zycze Wam i sobie powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 20 lat ;) Zastanawiam się tylko czy miesiąc starczy mi na schudnięcie 5 kilo? :) Jak myślicie? :) Dodam, ze moje menu wyglada mneij wiecej tak : 9 - sniadanie. 2 kromki chleba czarnego z serkiem i szynka i salatka 12 - jogurt activia 14 - jablko 16.30 - choelka zupy czy piersi z kurczaka bez ziemniakow, kluskow itd. :) do tego basen raz w tygodniu i codziennie 100 brzuszków, jak myslicie? :) Bardzo prosze o rady bo nie jestem jak narazie ' w temacie' w tych sprawach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wiem to podobno zdrowo jest po woli tracić na wadze mówią że jest to wskazane bo waga wtedy się nie waha i niema efektu jojo. Czuje się taka słaba i poddenerwowana bo już drugi dzień mało jem i jestem głodna :( . ja mam też 27 lat :) Myślę że 4kg/mies. to tak w normie .... a wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×