Kontrola z ZUS-u na zwolnieniu

czy nie boicie sie ze ZUS was wezwie na zwolnieniu i stwierdzi w swojej nieomylnosci ze wyludzacie kase i macie wracac do pracy i nie dostaniecie ani grosza?

jesli pracodawca zglosi do zusu ze nie powinnas byc na chorobowym albo z racji tego ze ci sie nie nalezy bo nie masz stalej umowy albo masz za krotki staz pracy

pracodawca sam chce zebym byla na zwolnieniu i raczej tego nie zglosi, a wczesniej u niego pracowalam prawie 7 miesiecy, to wystarczy? umowa na czas nieokreslony

Zależy jakie masz zwolnienie :) Jeśli tzw.leżące a śmigasz cały czas po mieście jak torpeda to różnie to w życiu bywa.Już teraz nie chcą za bardzo wierzyć w tłumaczenia że byłaś w aptece bo źle się poczułaś czy u lekarza.

mam chodzace

ale i tak wiekoszc jestem w domu bo jak wyjde np do lekarza i pojde pieszo co w obie strony zajmuje mi jakies 1,5 godziny lacznie to potem nie moge sie ruszyc caly dzien bo mnie kregoslup nawala ;)

To nic Ci nie zrobią :D No chyba że pracujesz u rodziny to będą się w to wgłębiać.

ja sie nie boje:)siedze juz w domku 5 miesiąc ze względu na stan zdrowia i częsciowo tez z racji mojego wykonywanego zawodu,chodze prywtnie do lekarza ktory bez problemu daje L4 caly czas mam tam wpisany kod 2 tzn.ze moge chodzic,ale i tak większosc czasu spędzam w domu i czuje sie swietnie:)kontroli sie nie boje bo moj pracodawca nie widzi zadnego problemu w tym ze kobieta w ciązy jest na zwolnieniu wręcz przeciwnie nie ma mozliwosci dac odpowiedniego stanowiska kobiecie w ciązy więc mu jest na ręke jak kobieta idzie na zwolnienie:)

nie, praca bardzo legalna, zdobyta dzieki mojej wiedzy a nie koneksjom ;) tylko na zwolnieniu jestem od samego poczatku, wiec sie boje ze sie przyczepia

zus to chora instytucja i jak ktoś tu wczesniej napisał powinni ją spalić

czyli tylko ja jestem panikara?

Możesz brać zwolnienia co tydzień, na 7 dni, i odnosić do ZUS czy do zakłądu pracy w ostatnim dniu (masz 7 dni na zaniesienie). Wtedy nie zdążą cię skontrolować:)

tak i za kazdym razem placic za wizyte 130 zl, a w pracy za cos takiego to ksiegowosc by mnie chyba specjalnie udupila w Zus-ie

Jak chodzisz prywatnie to lekarza to faktycznie drogi biznes, ale gdybyś chodziłą na fundusz, to czemu nie. A co księgowe do tego mają? Masz prawo przynieść zwolnienie w ciągu 7 dni.

oj na fundusz to u mnie czeka sie 2 miesiace zeby zapisac sie do dobrego lekarza ;)

Niekoniecznie będą się wgłębiać.Ja pracuję u rodziny i nie dość, że nie miałam kon. Liczy się też staż pracy w tym wypadku, Co innego jak rodzina zatrudnia na 3 miesiące przed ciążą a co innego, jak na kilka lat przed i regularnie odprowadzają wszystkie składki.

Coś mi ścięło.Nie dość, że nie miałam kontroli, to jeszcze bez problemu przyznano mi zasiłek rehabilitacyjny.

czyli jednym slowem nie panikowac mnie sie wydawalo ze oni wszystkich kontroluja ;)

jesli w papierach jest wszystko w porzadku ,zle sie czujesz to czego sie bac a nawet jak Cie wezwa to pojdziesz i tyle

z kontrolami zus jest tak: jak cię wezwą i przychodzisz i widzą ze to chodzi o zwolnienie lekarskie to ZAWSZE, ale to ZAWSZE od razu kontrola się kończy. Nie słyszałam jeszcze o takim przypadku aby mieli jakieś pretensje do ciężarnej że jest na L4 - jest to jej odwieczne prawo. ZUS sie tego nie czepia - nie masz sie czego obawiać.

oczywiśfie chodziło mi o zwolnienie lekarskie ciążowe

a jeżeli podczas zwolnienia chce pojechac na tydzień do rodziców to powinnam o tym powiadomić ZUS czy pracodawcę ( pracuje w dużej firmie i za zwolnienie płaci mi pracodawca i sam już rozlicza się z zusem)

witam. ja jestem zatrudniona od pazdziernika i od 21 listopada poszlam na L4 i w grudniu mialam juz kontrol z ZUS-u i nadal sie czepiaja a kasy jak nie bylo tak nie ma i nie wiem kiedy dostane i kiedy sie odczepia.