Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka bezprzewowodwa

Nie szkoda wam życia, które mogłybyście poświęcić na prawdziwe studia?

Polecane posty

Gość ale bezmyslneeee
miało być- i to są matki aby dać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -z-oz
nie wiem czy zastanawiałam się czy nie; i pewnie były powody dla których stało się jak stało wiem jedno - nie żałuję, więcej - bardzo się cieszę. pełna rodzina nie jest gwarancją sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwrotna analogia
troche szacunku, zwlaszcza dla kobity w ciazy:) to,z kim wspolzyje jest jej sprawa i Tobie nic do tego to Ty obrazasz prymitywnym slownictwem wystawiajac swiadectwo samej sobie jest na tyle dojrzala i odpowiedzialna,zeby podjac sie samotnego wychowywania dziecka i cieszyc sie macierzynstwem, a nie narzekac i dokuczac innem zastanow sie nad soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwrotna analogia
Autorko tematu, chcac potepiac ciezarne trzeba bylo zalozyc topic na forum ogolnym, a nie niepotrzebnie niepokoic kobiety w ciazy. Dla mnie jestes rozkapryszona dziewczynka, ktora uwaza swoje wywody dziecinne za madrosc zyciowa. Troche pokory i skromnosci, kultury w dyskusji przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pusteeee
ca czy one tego nie żałują, no napewno nie przyznają się do własnego błędu. Właśnie była u mnie moją sąsiadka prawie z płaczem, bo córka 19 letnia wróciła z dzieckiem do domu po kolejnej kłótni z mężem, ponieważ wzięli ślub z powodu ciąży a znali się raptem 3 miesiące. Także brawo małolaty. U sąsiadki ciasno, 2 pokoje w tym jeszcze jest syn. Żyją bardzo ... bardzo skromnie. Ot to jest właśnie sielanka nie myślących dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda nawet odpisywac, ciasne czarno-biale myslenie i jakiez polskie- sasiadce jest zle to sie wszystkim z radosci o tym pochwale, bo po co pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale małolaty la je w tyłek
tak, szkoda pomagać, to niechby w tak młodym wieku nie chodziła do łózka, po cholerę dawała, gdzie jest napisane, że należy dawać w wieku 17-18 lat bo inaczej kobiecie, co zarośnie może cipka. Zalozyc rodzinę umiała a już, była dorosła do dawania a już odpowiedzialność za tą rodzinę to kto inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko są kobiety, którym szkoda, ale są też takie, którym nie szkoda. Ja urodziłam mając 21 lat i bardzo się cieszę, bo to dziecko było planowane. Mam męża, konćzę studia i nie żałuję niczego. Można wszystko ze sobą pogodzić, wystarczy chcieć... Piszesz, że dziecko będzie miało 20 lat, wyfrunie z gniazda i kobieta zostanie sama. A czyż wielkim problemem jest mieć drugie dziecko w wieku 30 lat? Jedno dorośnie, ale drugir zostanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takkkkk
a jak drugie wyfrunie, to co trzecie, ale wątpię abyś w tym wieku mogla mieć, a do tego dziecko napewno nie chciałoby miec matki-babki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żałosny poziom dyskusji gdzie sie wszsykie wychowalyscie? w ciemnogrodzie? skad tyle zlosci w strone ciezarnych? Wasze Mamy tez wszystkie rodzily w wieku 26 lat? to w jakim wieku,ktos rodzi to jego sprawa przynajmniej nie sączy jadu i ma kogos od przyslowiowej szklanki na starosc sa osoby,ktora moga pogodzic studia z macierzynstwem jest trudniej ale z pewnoscia lepiej to o nich swiadczy,niz o obijajacych sie studenckich imprezowiczkach obrazajacych kolezanki w ciazy i komentarze w stylu "matki aby dać", "po cholere dawala" prosze zachowac dla swoich znajomych na Waszym poziomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zasuwam na msze ------To nie Twój zakichany interes ile jestem na cafe a ile nie! Zajmij się wredoto swoim nosem a innym daj żyć :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zasuwam na msze ----Do roboty byś się wzięła to byś nie oceniała książki po okładce!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alejjjaaaaa
..." przynajmniej nie sączy jadu i ma kogos od przyslowiowej szklanki na starosc... no nie jeżeli rodziłaś po to aby mieć służącą/go w domu to wybacz. Lepiej jakbyś została starą zgorzkniałą panną. Rodzic dziecko po to aby było slużącaym na starość. Naucz jeszcze dobrych manier jakie winny mieć służące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluczowe Pytanie Numer Jeden: a jakie to sa \"nieprawdziwe studia\"? Kluczowe Pytanie Numer Dwa: a czy dzieci w pewnym momencie nie powinny przypadkiem \"wyfruwac z domu\" dla dobra wlasnego i rodzicow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytaj, Kobieto, ze zrozumieniem nie pisalam,ze to cel macierzynstwa przyklad przyslowiowy i tyle jak ja nie lubie ludzi skutecznie dajacych odpoczywac swoim szarym komorkom i pochopnie wysnuwajacym wnioski nietrafne chce miec dziecko bo chce powolac do zycia i wychowac czlowieka- syna/corke instynkt przetrwania gatunku, instynkt macierzynski- nazywaj to jak chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studiuje i nie dajeee
...."sa osoby,ktora moga pogodzic studia z macierzynstwem jest trudniej ale z pewnoscia lepiej to o nich swiadczy,niz o obijajacych sie studenckich imprezowiczkach obrazajacych kolezanki w ciazy..." tylko napisz jeszcze, ze przy pomocy swojej matki, która winna na stare lata odpoczywać to bawi wnuki na okrągło, no bo córci się zachciało nie myśleć w łóżku. I to jest odpowiedzialność. Szkoda bardzo, to jest bezmyślność. A czy o nich lepiej świadczy, no to po jakiego czorta same dobrowolnie wpakowały się w macierzyństwo. W ciąże nie zachodzi się przez spojrzenie, czy dotyk, że nie wiadomo kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zawsze dziewczyne w ciazy utrzymuja rodzice! Jest wiele malzenstw, kobieta czesto przed ciaza pracowala,wiec jest na macierzynskim. Oczywiscie wiele przypadkow, to wychowywanie dziecka wspolnymi silami. A studia konczysz bez zaangazowania rodzicow? Przeciez sie uczysz, zamiast po zawodowce od lat dorabiac rodzine;p Wsrod ok. 150 studentek z roku jakies 12 jest w ciazy, mezatki, jakas polowa utrzymuje sie dzieki rodzicom- fakt. Z pozostalych jakies 120 to osoby, ktore pieniadze rodzicow przeznaczaja na solarium, tipsy, zakupy i wizyty w spa, wiec nie pisz,ze tylko ciezarne pasozytuja na rodzicach. Wiekszosc osob studiuje za pieniadze rodzicow, wiec nie mysl schematycznie i wasko. One maja przynajmniej dodatkowy fundusz stypendialny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studiuje i nie dajeee
owszem rodzice pomagają ale tylko mi a nie mojemu też dziecku, którego nie mam, no bo ciekawie za co mu kupujesz jedzenie, kosmetyki dziecinne, niemowlęce, ubranie, chyba, że kradniesz. Do tego moja mama nie jest obarczona opieką dziecka, ktorego nie mam podczas mojego studiowania. Moja mama w tym czasie miło spędza czas z koleżankami w jakiejś kawiarence a nie podciera tyłek rozwrzeszczanemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kupuje, bo nie mam dziecka mam nadzieje,ze miec bede jak Ty ciasno myslisz, az dziw,ze studiujesz a dziecko ma tylko matke i babcie? nie ma ojca???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studiuje i nie dajeee
i właśnie ja bardzo kocham swoją mamę w przeciwieństwie do was i nie miałabym sumienia obarcza dodatkową opieką ją nad moimi dziećmi, w przeciwieństwie do was. Was nie obchodzi wasza mama, ważne, że wy macie z głowy w tym czasie swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scio me nihil scire przeanalizuj, Dziewczynko Jesli uwazasz, ze kobieta w ciazy zawsze jest nieporadna i liczy tylko na pomoc matki, to tylko Twoje podejscie;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama jest babcia, wnukiem sie nie musiala opiekowac, byla wtedy u mojej siostry,kiedy sama chciala nie wiem, ile masz lat i w jakim srodowisku sie obracasz, ale szczerze wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studiuje i nie dajeee
a co robiła u siostry, pewnie bawiła, no i szkoda bardzo, że się nie rozdwoiła i bawiła u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studiuje i nie dajeee
widziec wnuka/sie raz na kilka dni i pobawić się z nim/nia raz na kilka dni przez godzinę-dwie a bawic go codziennie po 8-10 godzin, zmieniać mu pieluchy, karmić itp. całodzienna opieka to jest różnica. Od kiedy to więź rodzinna polega na umęczeniu się najpierw swoimi dziećmi, później wnukami a jak się dożyje to i prawnukami. Ty chyba naprawdę nie kochasz swoje matki jak uważasz, ze osoba już starsza do tego ze swoimi rożnymi schorzeniami ma więcej czasu poświęcać na opiece twoich dzieci jak ty sama jako matka. Nie masz czasu opiekować się swoim dzieckiem i nie umiesz sobie zorganizować tak opieki nad własnym dzieckiem to nie rozumiem po co się zdecydowałaś. Chcesz mieć dziecko czyimś kosztem. Nie bądź śmieszna. I ty mówisz, że kochasz matkę, bo jeszcze się może poruszać przy opiece twoich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja również
do studiuje i nie daje... a ja mam właśnie odwrotny problem, nie chcę by babcia opiekowała sie moja córką i dlatego zapisałam ją do przedszkola a babcia się obraziła bo ona sama chce się małą zajmować !!! Więc nie powiesz mi że wszyscy robią to z przymusu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studiuje i nie dajeee
bo zapewnie babcia widzi jak skromnie żyjesz i chce ci pomoc w ten sposób ponieważ sama by może nie ma pieniędzy aby pomoc ci bezpośrednio finansowo. Po prostu wstyd babci, że nie może ci finansowo pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mąż zarabia 15 tysiecy:D niech bedzie, ze zarabia. a ile Ty zarabiasz? Czy jedynie z meza pensji sie utrzymujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja również
skrmnie nie żyjemy, mamy się całkiem nieźle, oboje z mężem pracujemy i moze nie zarabiamy kokosów ale niczego sobie nie odmawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×