Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hjhnjhhhhhhhhhhhhh

Dobre rady teściowej.... Mam dość!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość hjhnjhhhhhhhhhhhhh

Ja już tego zdzierżyć nie mogę... Mieszkamy z teściową tymczasowo. Rady które mi daje : dopajaj dziecko herbatkami ja tak robiłam - ja uważam że jeśli jest zima i nie ma gorąca to mleko z cycawystarczy mojemu 4 miesięcznemu szkrabowi, ja dawałam dzieciom soczki od 3 tygodnia, pij mleko twoj synek na pewno nie ma skazy białkowej - mały był wysypany wcześniej strasznie po mleku modyfikownanym, dosładzaj glukozą mu bebilon pepti bo on ci tego nie zje, dawaj mu dalej kaszkę - synek po niewielkiej ilości od 5 dni kupy nie może zrobić więc odstawiłam ją, on jest za mały na jedzenie ze słoiczków! - ma skończone 4 miesiące i jest karmiony mieszanie, idz z nim teraz na spacer - niczego tak nienawidzę jak mowienie mi kiedy mam wyjść z wlasnym dzieckiem na spacer! Namówiła mojego męża żeby nie szczepić synka na rotawirusy bo to strata pieniędzy a on i tak nie zachoruje. Ogólnie mam zjechane nerwy. Teść i teściowa uważają, że pozjadali rozumy a ja naczytam się bzdur w gazetach i potem na dziecku stosuję! Bo stare metody są najlepsze... Szlag mnie trafia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem ciebie
a co ty nie umiesz kulturalnie odpowiedzieć ? tzn podziękować grzecznie za rady , a robić po swojemu? musisz robić to co teściowa każe? przecież jak nie dasz dziecku herbatki to cię z domu nie wyrzuci! Odpowiedz, że pediatra zabronił dawać herbatkę i kaszę i już. Nie masz własnego zdania? Wolisz się słuchać teściowej i zaszkodzić dziecku? Rady puszczaj mimo uszu i rób jak najlepiej dla dziecka , a nie dla teściowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z rodziną najlepiej na zdjęciach.Ja po 3 tygodniach mieszkania u moich rodziców podziękowałam i spieprzyłam do siebie mimo, że planowo miałam być dłużej. Nie dość że problemy z karmieniem, spaniem, kolkami, to jeszcze moja mama i jej jedynie słuszne rady.Teraz widuje wnuczkę jak ma ochotę i czas, czyli średnio raz w tygodniu, raz na 2 tygodnie - i wszyscy szczęśliwi.jak ktoś tego nie przeżył na własnej skórze to nie zrozumie powagi problemu, że to nie tylko\"dobre rady\". I, że jeśli się u kogoś mieszka to nie wypada stawać okoniem w każdej sprawie bo jeszcze się usłyszy, że człowiek wdzięczności w sobie za grosz nie ma.młodej mamie potrzebny spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z ężem poważnie musisz porozmawiać. Wasze dziecko i Wasza decyzja odnośnie szczepień. Pokaż mu artykuły opisujące jak ciężko niemowlę znosi zakażenie rota.Ja szczepiłam. Fakt, drogo - ale jestem wdzięczna. Córka właśnie zaliczyła rota - tydzień biegunki, 3 dni gorączki, 4 dni wymiotów.. w normie, nawet nie zdążyła się odwodnić. Dzięki szczepionce znacznie łagodniej rota przeszła. A tak? pewnie byłby szpital i kroplówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem ciebie
rok mieszkałam z teściową potrafiła w środku nocy wejść do naszego pokoju i sprawdzać czy może akurat uprawiamy seks :) ale umiałam powiedzieć jej NIE trzeba być asertywnym nigdy bym nie pozwoliła na to, żeby teściowa zaszkodziła dziecku! jak to możliwe, że przez teściową nie możesz zaszczepić dziecka ??? trzyma cię na siłę w domu? idziesz do przychodni i szczepisz, co ma mąż do tego? teściowa nie musi mnie lubić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, wszystko racja (poprzedni post) ale ludzie są różni i ich odporność rwnież. nie każdy jest asertywny od dawna, niektórzy nie mieli trudnych sytuacji i ciężko jest się nagle uczyć mówić na wszystko nie. nie jest to niemożliwe ale młodej mamie jest spokój porzebny bez dwóch zdań i to na prawdę ciężki moment na naukę.Poza tym teściowe też są rożne. Jedna się wycofa po 2 x NIE a druga zacznie nastawiać syneczka przeciw żonie i wszczynać awantury, czym młodą matkę wykończy nerwowo.Dlatego niezależnie od sytuacji radzę: spieprzać i to szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmienie cycem jest obrzydliw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej pomaranczy wyzej
a kogo interesuje co dla ciebie jest obrzydliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrr
chciałam powiedzieć tylko,że przesadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest taka postawa, znana od dawna - asertywność. :)))) Stosując ją dobrze się na tym w życiu wychodzi. Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ivoneczka25
Gdyby moja teściowa namówiła mojego męża aby nie szczepic dziecka bo szkopda pieniedzy tobym mu zrobiła schody elektryczne razem z mamusia.A maz to niech sie zastanowi ...To jest moja opinia i tylko moja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×