Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość arikaa

Tak za nim tęsknie a on się nie odzywa -

Polecane posty

tez mysle ze wszytsko przed Toba, ja swoja pierwsza milosc poznalam jak mialam 14 lat;) Boz co ja sobie wtedy myslalam, ale bardzo go kochalam i bylismy razem 4 lata, wiec do 18 az mnie zajebiscie zranil. potem poznalam bardzo fajnego tez chlopaka, bylam z nim pol roku, wyjechal za granice, zostawil mnie, potem pojawil sie moj M i chcialm zeby byl ostatni. dlatego mysle, ze jeszcze poznasz kogos, przejdzie Ci, chcoiac pierwsza moja milosc byla dla mnie najpiekniejsza i najlepsza to za zadne skarby bym do niego nie wrocila, mamy kontakt, on probowal wszystko naprawic ale zobaczysz tez ze sie nie oplaca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to też spotykałam się 2-3 miesiące z facetem,miałam z nim naprawdę świetny kontakt i on też właśnie wyjechał za granicę i znalazł dziewczynę.teraz ciągle zmienia dziewczyny,chyba nie potrafi się zaangażować.to była dziecinada,ale długo się po tym leczyłam i miałam do niego żal.przeszlo mi jak poznałam Tego Obecnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie, gdybys była po 30 to rozumiem Twoje obawy, chociaz to i tak nic nie wiadomo kiedy spotkasz swoja prawdziwa PRAWDZIWA milosc...faceta ktory bedzie Cie szanował, doceniał, kochał! 18 lat to dopiero początki:P Boze jak ja sobie przypomnę moje pierwsze miłości ojejej:/ żal wspominac...Ale tylko jeden, jeden mnie oszukał i zranił, ale mam teraz nauczkę i jestem ostrożniejsza:) i szczerze mowiac po tamtym jednym dalej to ja raniłam innych, to faceci byli na moje każde zawołanie, serio, ale łatwo mi było byc taka bo nie zalezało mi tak naprawde na żadnym...i uwazałam to za dobry sposób zeby nikt mnie nie skrzywdzil:/ ale teraz juz nie chce tego robic, nie chce Go ranic, bo mi naprawde zalezy:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz i przejdzie Ci teraz tez, najgorsze jest to, ze potem trudno zaufac, ze zawsze jest strach, ze z Toba zerwie, ze odwola spotkanie, nie zadzwoni, nie przyjdzie, ze klamie, ze na pewno oszukuje, nie wiem jak w waszym przypadku ale ja tak mam i wiem, ze bede miala, zawsze bede sie bac i podejrzewac, zawsze dziewczyna zraniona ma niska samoocene, czuje sie najbrzydsza, najgrubsza i najglupsza itp:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ! bo tak to juz jest, ja mam strasznie i wiedzialm o tym ale jakos nie tak bardzo, a teraz nie wiem co sie ze mna dzieje, strasznie zle o sobie mysle, ide ulica to biegne szybko do domu bo czuje ze wygladam najgorzej i dziwnie sie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez tak czasami mam, ale jak właśnie coś jest nie tak on sie nie odzywa albo cos... ale to szybko u mnie mija, jak juz jest ok to wydaje mi sie ze naprawde jestem wyjątkowa, skoro on ,,wybrał'' właśnie mnie, chce ze mna byc i wogole:D na wszsytko patrze wtedy z góry:P wiem, wiem głupie myślenie:P ale wtedy czuję sie naprawdę super, mam w sobie tyle pozytywnej energii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krolowo wlasnie bosko tak!!!! ja czuje sie tylko wtedy dobrze, jak juz naprawde sie wystroje, ide z dziewczynami na dyskotek, popijemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co a ja sobie mysle zawsze tak, jak sie wystroje he i patrze w lustro to myśle sobie ze lepszej laski to on w życiu nie znajdzie i że jestem jego wygrana na loterii hihi:P grunt to pozytywne myślenie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe ale ja tez probuje sobie jakos tak wmawiac, ale jak juz wracam z zajec ulica to naprawde czuje sie jak jakis kopcuch :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebieskie to moze czas wybrac sie gdzies na impreze, jest pełno fajnych kolesi:P tylko trzeba dobrze szukac i omijac szerokim łukiem takich którzy ślinią się na widok każdej laski ubranej w mini:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie nie, mam 165, waze 47 kg (naprawde duzo moich znajomych zazdrosci mi figury, wagi), wady wzroku tez nie mam:) niby wszytsko okej, ja sobie nawet tego nie wmawiam, ja sie po prostu tak czuje, to tak dziala dziwnie, nawet jak ktos Ci sypnie 100 komplementow to nie dziala, gdyby M mnie traktowal wyjatkowo to i ja bym sie czula wyjatkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez wlasnie tak czuje, jak z nim mi sie dobrze układa czuje sie wyjątkowa, ale jak cos nie gra, he to wszsytko mi sie w sobie zaczyna nie podobac i tak w kółko:P ale nawet jak on mi mówi w żartach że jestem gruba hi to czuję sie wyjątkowo:P a gruba nie jestem bo przy 171 cm mam 54 kg:P ehhh no moj w sumei mi takich szczerych komplementow zbyt wiele nie prawi, raczej jak cos powie to wlasnie takiego w zartach, ale pączek z ciebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda, ze tego nie rozumieja, moj tez mnie nie obsypywal komplementami na prawo i lewo, ale czasami cos powiedzial, Boze jak ja to uwielbialam, takie dziwne te komplementy a takie mile, Boze to moja ideal :((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhdhdbhjbhdsdausd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×