Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natkaa

po takim kierunku chyba nigdy nie znajdę pracy

Polecane posty

a teraz starym zwyczajem, wpajanym przez mamusię, podwijam ogon pod siebie i jutro udam się na inne topiki udowadniać innym ich niższość 🖐️ 💤 😴 czołem pracy rodacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się usmiiałem
""Nic z tej rzeczy - widać boli Cię, ale niestety po takich studiach trudno młodym o pracę" - Nigdy nie miałam z tym problemu, więc co ma mnie boleć?" Brak ofert w zakładce praca ? :> ""Zazdrość? Co daje GL? Ludziom z odpowiednim wykształceniem i doświadczeniem szanse rozwoju i awansu - bawi mnie to stwierdenie pseudokarierowiczów, bo to oznaka goryczy, wiesz dla wielu moich kolegów GL to podstawowe źródło konktaktu z pracodawcami i po takiej wypowiedzi zostałabyś niestety wyśmiana, bo to tak jakby powiedzieć, że google to pseudowyszukiwarna a youtube pseudoportal....No ale jak piszę trzeba mieć odpowiednie papiery" Tu nie ma czego zazdrościć, ja Ci raczej współczuję. Mam pracę, w której bez przerwy się rozwijam i awansuję. Nie potrzebuję profilu na GL, żeby mój szef dał mi podwyżkę, czy mnie awansował. Naprawdę, nie wiem, co Ty musisz mieć zrobione w tej głowie, że wierzysz w takie rzeczy. Jeżeli twierdzisz, że dla Ciebie i Twoich kolegów GL to podstawowe źródło kontaktu z pracodawcami, to od razu Ci powiem, że kłamiesz. Może być to owszem, podstawowe źródło kontaktu, ale z agencjami, headhunterami w najlepszym razie." Taaaa :) a headhunterzy w końcu nie mają konktaku z pracodawcami i nie rekrutują dla nich - robią to sobie tak dla jaj :D Ponadto skąd wiesz, że pracodawcy sami nie rekrutują ? Dostałaś kiedykolwiek ofertę ?:> "Nie wiem też, do czego prowadzi ta dyskusja. Chcesz mi pokazać, że jesteś lepszy, bo masz "odpowiedni kierunek i korporację w papierach"? Lepszy? Nie skąd...po prostu nie przekonuje mnie tłumaczenie - studiuję dla rozwoju, a co będzie z pracą to się zobaczy, w końcu bedę miał mgr praca sama spadnie, albo argument w stylu nie dostałem się na informatykę, więc studiuje filozofię ważne, że na tej uczelni - a potem wpis za wpisem na forum z pracą....dlaczego z mgr nie mogę dostać pracy...nie jest tak choćby z towaroznawstwem ?:> "Otóż wcale nie jesteś. Dałeś to sobie tylko wmówić. Żeby być potulnym, tanim, dyspozycyjnym, korporacyjnym pracownikiem." W małych firemkach jest sielanka i wczasy co dwa miesiące, zero nadgodzin, pensja 3x krajowa, samochód, laptop i komórka - życ nie umierać :) - pracowałem, ale byłem głupi i odszedłem...:P "A już ten argument z GL to śmiech na sali. Jak w przedszkolu - kto ma czerwoną opaskę, ten jest lepszy. No błagam Cie, ile Ty masz lat...?" Lepszy jest argument, że nie wysyłając Cv, ani tel. pracodawcy sami dzwonią :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isny
Nigdy nie miałam z tym problemu, więc co ma mnie boleć?" "Brak ofert w zakładce praca ? :>" Ja nie szukam pracy, więc co ma mnie boleć? "Taaaa a headhunterzy w końcu nie mają konktaku z pracodawcami i nie rekrutują dla nich - robią to sobie tak dla jaj Ponadto skąd wiesz, że pracodawcy sami nie rekrutują ? Dostałaś kiedykolwiek ofertę ?" Oczywiście, nie jedną. A dyrektorzy departamentów w korporacjach nic nie robią, tylko przez 8 godzin dziennie szukają Twojego profilu na GL. Nie ośmieszaj się chociaż. "albo argument w stylu nie dostałem się na informatykę, więc studiuje filozofię ważne, że na tej uczelni" Dostałam się na telekomunikację; na informatykę też bym się dostała, ale wybrałam telekomunikację. Ten zarzut to nie do mnie. "W małych firemkach jest sielanka i wczasy co dwa miesiące, zero nadgodzin, pensja 3x krajowa, samochód, laptop i komórka - życ nie umierać" Poza wczasami co dwa miesiące, to dokładnie tak mam. Jeżeli delegacje i kolacje służbowe się liczą, to umówmy się, że zdarzają mi się też czasem nadgodziny. "Lepszy jest argument, że nie wysyłając Cv, ani tel. pracodawcy sami dzwonią" Nigdzie nie napisałam, że nigdy nigdzie nie wysłałam. Nie wysłałam w tym konkretnym przypadku a mimo to dostałam telefon ze świetną ofertą. Włóż trochę wysiłku i czytaj, proszę, ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się usmiiałem
"Ja nie szukam pracy, więc co ma mnie boleć?" Może kiedyś będziesz miała taką potrzebę....a wtedy co prawda z doświadczeniem, ale słabym kierunkiem możesz mieć problem z pracą ? "Oczywiście, nie jedną. A dyrektorzy departamentów w korporacjach nic nie robią, tylko przez 8 godzin dziennie szukają Twojego profilu na GL. Nie ośmieszaj się chociaż." Twoim zdaniem dyrekorzy rekrutują :D gratuluje :P Poważne firmy mają takie coś jak dział HR :D Human Resources - specjalne rozwinę :P Ponadto średnie i małe podmioty też rekrutuja :P i tam nie ma HR :D tylko pani sekretarka na ogół :D "Dostałam się na telekomunikację; na informatykę też bym się dostała, ale wybrałam telekomunikację. Ten zarzut to nie do mnie." Nie to tok myślenia wielu osób....jednak, gdy zburzy się tę tok rozumowania o rynku pracy wiele osób sie oburza - patrz podszyw :P Mi nie chodzi o Ciebie, lecz ogólnie po kier, hum. jest znacznie trudniej o pracę - jeśli nie wierzyć znajomym wystarczy spojrzeć na same oferty pracy - wiele osób skazuje się wskutek tego na bezrobocie :) "Poza wczasami co dwa miesiące, to dokładnie tak mam. Jeżeli delegacje i kolacje służbowe się liczą, to umówmy się, że zdarzają mi się też czasem nadgodziny." Ojaaa głupi :P Chcę do małej firemki :P "Nigdzie nie napisałam, że nigdy nigdzie nie wysłałam. Nie wysłałam w tym konkretnym przypadku a mimo to dostałam telefon ze świetną ofertą. Włóż trochę wysiłku i czytaj, proszę, ze zrozumieniem." Nie każdy ma tyle szczęścia, ja też wysłamem samodzielnie kilka CV...ale argumenty o nie podawaniu tel.... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isny
"Może kiedyś będziesz miała taką potrzebę....a wtedy co prawda z doświadczeniem, ale słabym kierunkiem możesz mieć problem z pracą ?" Na pewno nie będę miała takiej potrzeby, to raz; na pewno nie będę miała problemu z pracą, to dwa. A trzy - będę już gloryfikowanym przez Ciebie inżynierem popularnego, potrzebnego kierunku. "Ojaaa głupi Chcę do małej firemki" Ja Ciebie do mnie nie przyjmę - masz zbyt ograniczone horyzonty myślowe. Poza tym nie jest to mała firemka, tylko średnia pod względem miejsc zatrudnienia, jeśli już operujemy fachowym słownictwem. Jakbyś zobaczył obroty, to byś z kapci wyskoczył. "Nie każdy ma tyle szczęścia, ja też wysłamem samodzielnie kilka CV...ale argumenty o nie podawaniu tel.." To nie jest jedynie kwestia szczęścia, tylko ciężkiej pracy. Nie, nie podaję i nie będę podawać swojego numeru telefonu na różnych portalach w internecie. To takie trudne do pojęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobeczalam sie
"Twoim zdaniem dyrekorzy rekrutują gratuluje Poważne firmy mają takie coś jak dział HR Human Resources - specjalne rozwinę " Pracuje w duzej firmie istniejacej od 50 lat. wyslalam CV i LM , nawet sie nie oglaszali, studia mam "nieprzyszlosciowe ". zadzwonil sam dyrektor i zaprosil na rozmowe. teraz pracuje w administracji tej firmy. ps. cale to HR i rekrutacje wieloetapowe to bzdura . wielki teatr i sciema. panstwo rekruterzy silacy sie na pytania itp. wielkie gowno i moda ktora przyszla z tzw. "zachodu ".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiep
Ale sie uśmiałem - ty owaki i śmaki ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się usmiiałem
"Na pewno nie będę miała takiej potrzeby, to raz; na pewno nie będę miała problemu z pracą, to dwa. A trzy - będę już gloryfikowanym przez Ciebie inżynierem popularnego, potrzebnego kierunku." Na pewno nie będziez miała takie potrzeby ? Skąd ta pewność? Czyżby szefem firmy był wujek lub ciocia ?:> w końcu to było jedno CV :P Czy ja wspominałem gdzieś kiedyś o telekomunikacji ?? Czyżbyś zapomniała o tak istotnej kwestii jak sprawdzenie ofert pracy?? http://www.pracuj.pl/OfertyPracy/WynikiProste.aspx?SE=0&R=15&C=3000037&EID=0&RCT=0 - sam sprzedaż, no ale co tam najpierw studiujemy, a potem martwimy się o pracę w zawodzie :P "Ja Ciebie do mnie nie przyjmę - masz zbyt ograniczone horyzonty myślowe. Poza tym nie jest to mała firemka, tylko średnia pod względem miejsc zatrudnienia, jeśli już operujemy fachowym słownictwem. Jakbyś zobaczył obroty, to byś z kapci wyskoczył." Przepraszam, ale spadłem ze stołka :D - szczególnie przy obrotach :D Nie sztuką jest mieć obroty :) ważna jest inna kwestia - ale co Ci będę tłumaczył :) "To nie jest jedynie kwestia szczęścia, tylko ciężkiej pracy. Nie, nie podaję i nie będę podawać swojego numeru telefonu na różnych portalach w internecie. To takie trudne do pojęcia?: Ciężkiej pracy powiadasz...to tak jak u mnie :) Ale jakoś wcześniej wyzywałaś mnie od szczurów, ale jak widać stosujesz inne kryteria oceny :) Po co masz podawać ? Coś mi się wydaje, że z tymi tel. na GL to kłamstwo :P Dyrektor Cię rektutował czy HR ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się usmiiałem
"Pracuje w duzej firmie istniejacej od 50 lat. wyslalam CV i LM , nawet sie nie oglaszali, studia mam "nieprzyszlosciowe ". zadzwonil sam dyrektor i zaprosil na rozmowe. teraz pracuje w administracji tej firmy" Mój sąsiad ma tartak od lat 30stu :) No, ale widzisz jest postęp, bo wysłałaś :) A do muzykologów np. dzwonią bez wysłania :) "ps. cale to HR i rekrutacje wieloetapowe to bzdura . wielki teatr i sciema. panstwo rekruterzy silacy sie na pytania itp. wielkie gowno i moda ktora przyszla z tzw. "zachodu ". : Bzdura?A co odrzucili zawsze na 1 etapie z powodu kierunku ?:> Ach nie no przecież nie wysłałabyś Cv do firmy o wieloetapowej rekrutacji - supermarket lepszy ? Te pytania sprawdzają inteligencję i zachowanie się w określonych sytuacjach, ale wiadomo jak ktoś sobie na rozmowach nie radzi to trzeb tłumaczyć pyt. rekruterów.... Lepsza moda ze wschodu ? Wiesz jak kiedyś przyjmowano do pracy ? W PRL jak miałeś znajomośc miałeś pracę w biurze i dużych firmach - mimo wszystko wolę zachodnie obyczaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvdaa
Ale sie usmialem ----- kolega nie ma z kim na piwko chodzic i pewnie dlatego smutasek cale zycie to jego praca , korporacja ... czuje sie wazny, moze nawet lepszy od milionow miernot po humanistycznych studiach "Ach jaki przebiegly bylem " - mysli sobie. fakty sa po jego stronie . nie straszne mu krytykanctwo zazdrosnych forumowiczow . rynek tez jest po jego stronie . pomalu na pleckach pojawiaja sie u niego skrzydelka . niedlugo bedzie unosil sie 5cm ponad ziemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hwhhhjhj
"Bzdura?A co odrzucili zawsze na 1 etapie z powodu kierunku ?:> Ach nie no przecież nie wysłałabyś Cv do firmy o wieloetapowej rekrutacji - supermarket lepszy ? Te pytania sprawdzają inteligencję i zachowanie się w określonych sytuacjach, ale wiadomo jak ktoś sobie na rozmowach nie radzi to trzeb tłumaczyć pyt. rekruterów.... Lepsza moda ze wschodu ? Wiesz jak kiedyś przyjmowano do pracy ? W PRL jak miałeś znajomośc miałeś pracę w biurze i dużych firmach - mimo wszystko wolę zachodnie obyczaje " W ogole mnie nie znasz a oceniasz . moje zdanie na temat HR nie ma zwiazku z tym czy sobie radze na rozmowach . zaliczylam po kilka etapow . na rozmowach szlo mi swietnie . jednak mam krytyczne zdanie o HR. wybacz pozwolisz mi na to nie obrazajac mnie? ps. gdybys czytal ze zrozumieniem to bys zobaczyl ze kierunek nie przeszkodzil mi zostac specjalista a rekrutacje przeprowadzal dyrektor osobiscie . zaden argument ciebie nie ruszy bo jestes tak zarozumialy i przewrotny ze kazdy fakt na swoja strone obrocisz . wali mnie tartak twojego wuja sruja itp. silisz sie na blyskotliwosc a ecie pecie pierniczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hwhhhjhj
"W PRL jak miałeś znajomośc miałeś pracę w biurze i dużych firmach - mimo wszystko wolę zachodnie obyczaje " niestety znajomosci nadal maja duze znaczenie. a ty sie nie kreuj na takiego znawce czasow minionych i terazniejszych bo masz co najwyzej 26 latek sadzac po twoim niedojrzalym pyszczeniu na forum. sa rozni rekruterzy . niektorzy sa tak beznadziejni ze nie powinni sie w ogole pokazywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się usmiiałem
"W ogole mnie nie znasz a oceniasz . moje zdanie na temat HR nie ma zwiazku z tym czy sobie radze na rozmowach . zaliczylam po kilka etapow . na rozmowach szlo mi swietnie . jednak mam krytyczne zdanie o HR. wybacz pozwolisz mi na to nie obrazajac mnie? " Skoro tak świetnie sobie radziłaś to powiedz dlaczego wysyłałaś CV do firm nie robiących naboru ?:P Rozumiem, że wysyłałaś tylko wybranym? i akurat nie było tam normalnej rekrutacji?? :P Ponadto krytyka systemu bez uzasadnienia nie przemawia do mnie :) Po prostu przy takich rozmowach trzeba być obcykanym w wielu dziedzinach i mieć odpowiednią szybkośc reakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hwhhhjhj
jak widac zachlysnoles sie wspolczesnym swiatem , jego trendami , korporacja .... wydaje ci sie ze Pana Boga za nogi chwyciles ... policzyles ilu ludzi sie z toba nie zgadza ? to nie sa tylko bezrobotni. widzisz mogles studiowac to co lubisz a zmusiles sie do finansow bo jestes tylko kolejnym mdlym sredniakiem bez ambicji . w dodatku szydzisz z innych kierunkow - kwestionujesz dorobek setek lat skladajacy sie na wiedze zawarta w podrecznikach dla polonistow itp.? a jesli chodzi o oglozenia ws. pracy - rzadko widze tam w wymaganiach ekonomie itp. obecnie wiekszosc ogloszen to sprzedaz , obsluga klienta itp. nie wiem jakie portale przegladasz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się usmiiałem
"hwhhhjhj "W PRL jak miałeś znajomośc miałeś pracę w biurze i dużych firmach - mimo wszystko wolę zachodnie obyczaje " niestety znajomosci nadal maja duze znaczenie. a ty sie nie kreuj na takiego znawce czasow minionych i terazniejszych bo masz co najwyzej 26 latek sadzac po twoim niedojrzalym pyszczeniu na forum. Zachodnie firmy i ich fili na ogół rekrutują normalnie - właśnie kilkuetapowo....za komuny ich raczej nie było :P Byłe państwowe firmy i firemki w małych miejscowościach to często kwestia znajomości. "sa rozni rekruterzy . niektorzy sa tak beznadziejni ze nie powinni sie w ogole pokazywac. " Beznadziejni bo? Miałem okazję siedzieć po drugiej stronie - i do roboty wymagające znajomości biegłego excela przychodziły osoby po kier. hum., które nie umiały zrobić sumy, ale w CV full-wypas no i teksty w stylu "szybko się uczę :D"....więc wybacz...ale lepiej zwalić na rekrutera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hwhhhjhj
" Skoro tak świetnie sobie radziłaś to powiedz dlaczego wysyłałaś CV do firm nie robiących naboru ? Rozumiem, że wysyłałaś tylko wybranym? i akurat nie było tam normalnej rekrutacji?? " Uprawiasz zwyczajna demagogie . w dodatku jestes przewrotny . na swój sposob jestes dupkiem. a wiesz dlaczego? wyslanie CV i LM do firmy ktora nie rekrutowala i dostanie tam pracy to dla ciebie nic? wlasnie tak jest najtrudniej dostac prace. a rozmow z rekruterami mialam mnostwo , 1 i 2 etap. nie zawsze przyjmowalam oferte pracy od nich . oj nie chce mi sie juz z toba gadac . NARA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hwhhhjhj
oczywiscie skwituj to ze nie mam argumentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się usmiiałem
"jak widac zachlysnoles sie wspolczesnym swiatem , jego trendami , korporacja .... wydaje ci sie ze Pana Boga za nogi chwyciles ... policzyles ilu ludzi sie z toba nie zgadza ? to nie sa tylko bezrobotni. widzisz mogles studiowac to co lubisz a zmusiles sie do finansow bo jestes tylko kolejnym mdlym sredniakiem bez ambicji . w dodatku szydzisz z innych kierunkow - kwestionujesz dorobek setek lat skladajacy sie na wiedze zawarta w podrecznikach dla polonistow itp.? a jesli chodzi o oglozenia ws. pracy - rzadko widze tam w wymaganiach ekonomie itp. obecnie wiekszosc ogloszen to sprzedaz , obsluga klienta itp. nie wiem jakie portale przegladasz ." W jakim sensie zachłysnąłem ? Bo piszę, że młodym łatwiej po przyszłościowych kierunkach ? Ekonomiczne ? Baaardzo wiele ofert - cała rachunkowośc, bankowośc, podatki - po informatyce najwięcej ofert :) Na pracuju finanse obejmuja 3-4 kategorie, informatyka 5-6 a np. po kier. hum nie ma niczego....nawet jakiejś zakładki brak....no ale przecież fajne myślenie...bedę miał studia, bedę się martwił pracą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się usmiiałem
"hwhhhjhj " Skoro tak świetnie sobie radziłaś to powiedz dlaczego wysyłałaś CV do firm nie robiących naboru ? Rozumiem, że wysyłałaś tylko wybranym? i akurat nie było tam normalnej rekrutacji?? " Uprawiasz zwyczajna demagogie . w dodatku jestes przewrotny . na swój sposob jestes dupkiem. a wiesz dlaczego? wyslanie CV i LM do firmy ktora nie rekrutowala i dostanie tam pracy to dla ciebie nic? wlasnie tak jest najtrudniej dostac prace. a rozmow z rekruterami mialam mnostwo , 1 i 2 etap. nie zawsze przyjmowalam oferte pracy od nich . oj nie chce mi sie juz z toba gadac . NARA " Dostać się tam najturdniej - owszem, ale dlaczego ??? Bo trzeba mie cholernie dużo szczęscia żeby wbić się z CV w moment, w którym szukają :) Mało ma to wspólnego z kwalifikacjami, codzi jedynie o farta. Normalne oferty natomiast charakretuje to, iż wygrywa je najlepsz (na ogół), a nie przypadkowaosoba, która akurat w tym momencie wysłała CV.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hwhhhjhj
chodzi o twoj stosunek do rozmowcy a nie fakty jakie przytaczasz. deprecjonujesz innych w rozmowie a nawet ich nie znasz . chodzi o twoj "charakterek " ktory objawia sie w tym jak prowadzisz rozmowe . o to ze z gory traktujesz innych. wykrecasz kota ogonem. gladko przemilczasz argumenty innch na ktore nie maswz co powiedziec. ale spoko to ty masz problem z soba . ja z toba nie mam . istniejesz tylko w kafeterii jako burak z ktorym nikt sie nie zgadza . skoro ci to pasuje . ps. i w bij se tumanie do lba ze fakty jakie przytaczasz ja z nimi nie polemizuje . wkurza mnie tylko twoj stosunek do innych , do innych kierunkow , innnych pogladow na zycie , rynek pracy. prowadz sobie najlepiej monolog. Zycze powodzenia . o tyum jakim sie jest czlowiekiem nie swiadczy tylko to ze pracujesz w korporacji. to sa pierdoly tak na prawde . z takim podejsciem do innych ludzi dla mnie jestes nikim. PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hwhhhjhj
" Mało ma to wspólnego z kwalifikacjami" Gówno wiesz jak przebiegaly moje rozmowy z ta firma i jakie sa moje kwalifikacje . wiec zrob mi ta laske i spie..j .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się usmiiałem
"hwhhhjhj chodzi o twoj stosunek do rozmowcy a nie fakty jakie przytaczasz. deprecjonujesz innych w rozmowie a nawet ich nie znasz . chodzi o twoj "charakterek " ktory objawia sie w tym jak prowadzisz rozmowe . o to ze z gory traktujesz innych. wykrecasz kota ogonem. gladko przemilczasz argumenty innch na ktore nie maswz co powiedziec. ale spoko to ty masz problem z soba . ja z toba nie mam . istniejesz tylko w kafeterii jako burak z ktorym nikt sie nie zgadza . skoro ci to pasuje . ps. i w bij se tumanie do lba ze fakty jakie przytaczasz ja z nimi nie polemizuje . wkurza mnie tylko twoj stosunek do innych , do innych kierunkow , innnych pogladow na zycie , rynek pracy. prowadz sobie najlepiej monolog. Zycze powodzenia . o tyum jakim sie jest czlowiekiem nie swiadczy tylko to ze pracujesz w korporacji. to sa pie**oly tak na prawde . z takim podejsciem do innych ludzi dla mnie jestes nikim. PA" A kto ma sie zgodzić ? Widzisz tutaj jakiegoś finasistę czy informatyka?? Nie, głównie ludzie po kier.hum. to forum też chyba bardziej kobiecie, no a na uniwerku wiadomo kogo jest więcej :) Jaki stosunek? Bo piszę, że kierunek jest nieprzyszłościowy? Bo sporo moich znajomych jest po nim bezrobotnych? To Cię tak oburza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się usmiiałem
"hwhhhjhj " Mało ma to wspólnego z kwalifikacjami" Gówno wiesz jak przebiegaly moje rozmowy z ta firma i jakie sa moje kwalifikacje . wiec zrob mi ta laske i spie..j . " Sądząc po tym tekscie :) to nie za dobrze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isny
"Na pewno nie będziez miała takie potrzeby ? Skąd ta pewność? Czyżby szefem firmy był wujek lub ciocia ?:> w końcu to było jedno CV Czy ja wspominałem gdzieś kiedyś o telekomunikacji ?? Czyżbyś zapomniała o tak istotnej kwestii jak sprawdzenie ofert pracy??" Kompletnie obca osoba jest szefem firmy. Nie zamierzam zmieniać pracy po skończeniu drugiego kierunku studiów. Widać, że o pracy inżyniera to Ty pojęcia nie masz bladego. http://www.pracuj.pl/OfertyPracy/WynikiProste.aspx?PageMethod=defaultSerch&KeyWords=inzynier+telekomunikacji&CategoryId=-1&RegionId=-1&CountryId=-1 I który z nich to "sprzedawca"? "Ciężkiej pracy powiadasz...to tak jak u mnie Ale jakoś wcześniej wyzywałaś mnie od szczurów, ale jak widać stosujesz inne kryteria oceny" Gdzie użyłam słowa "szczur"? "Po co masz podawać ? Coś mi się wydaje, że z tymi tel. na GL to kłamstwo..." Jakby Ci tu powiedzieć... Poza GL i korporacją też istnieje świat. Naprawdę. To jest tak zwana Rzeczywistość. To to miejsce, z którego Ci pizzę dowożą. Dyrektor Cię rektutował czy HR ?" Prezes. " No, ale widzisz jest postęp, bo wysłałaś A do muzykologów np. dzwonią bez wysłania" Oj nie możesz przeboleć, co? Bo Ty, po takim wypas kierunku, musiałeś się wysilić - założyć profil na GL, napisać CV, wysłać CV, przejść pierwszy etap rekrutacji, drugi etap, trzeci etap... Widzisz, trzeba było skończyć muzykologię; nie musiałbyś się teraz zwijać ze złości:] Spróbuj pojąć, że świat wychodzi też poza granicę Twojego móżdżku i jest o wiele bardziej złożony, niż sobie w tej chwili wyobrażasz. Dla Ciebie życie ogranicza się do studiowania finansów i pracy w korporacji. I siedź sobie tam, jeśli Ci dobrze. Ale na zewnątrz też jest świat, którego nie rozumiesz i nie zrozumiesz, bo on nie jest lustrzanym odbiciem korporacji. Tak po prostu jest. Więc przyjmij to do wiadomości. Możesz sobie kpić, drwić, i mi nie wierzyć. Ale co z tego? Nie zmienisz tego, że moje życie ułożyło się tak, jak się ułożyło, obalając tym samym wszystkie Twoje świętości. No trudno. Musisz sobie jakoś z tym poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona szpanem
ale praca jaka sie dostalo po kilku rozmowach z dyrektorem to tylko fart. nie wazne ze podczas tych rozmow sprawdzono kwalifikacje . liczy sie to ze jak sie firma nie oglaszala to mogl byc tylko fart. prawdziwy sukces to 3 etapy rekrutacji i praca w korporacji. nie ma innej mozliwosci . jest tylko jedna sluszna i ambitna droga. tylko komus tutaj sie udalo , inni maja albo farta albo fuksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×