jakie błędy ort. najbardziej was wkurzają?

Siedząc w necie spotykam się często z różnymi wypowiedziamy, których pisownia po prostu ODRZUCA. Zakładając ten temat nie chcę na nikim wieszać psów, tylko po prostu pośmiać się trochę. piszcie więc, jakie orty uważacie za najokropniejsze :P zacznę może od wymienienia tych, które mi najbardziej rzucają się w oczy: - pisanie "chodź" zamiast "choć", tragedia jak można tego nie odróżniać!!! np. "byłam z nim, chodź go nie kochałam" - na prawdę, poprostu i napewno. i ogólnie brak rozróżniania kiedy pisze się różne rzeczy razem, a kiedy osobno - raz widziałam jak ktoś napisał "nie na widzę" (co miało znaczyć "nienawidzę") a z klasycznych ort to: - świerzy - żeczy - lubiałem/lubiałam (w domyśle- chyba lubiłem/lubiłam) - jusz (już) - a mój "ulubiony" to FSHUT = WSCHÓD jakie są wasze typy?

Wkurzaja mnie takie oczywiste, jak 'przyjaciulka' 'wrucilem' 'wieżę" itd :P

Moje hity: - cura, zamiast córka, - kture, zamiast które,

wogule !!

'wieze' w sensie wiara

zawsze jak widzę na forum błąd, to robię sobie screena i później godzinami masturbuję się patrząc wciąż na tego byka ortograficznego

odmiana wyrazow, jak np nie trawie Prawiczka i kropki zamiast Prawiczka i kropka ale juz kiedys pisalam o tym na forum :)

aha, no i jeszcze wszechobecne "szłem" :P

wogołe??? tak to było?? powaliło mnięęęęę!!!!

łurzko - aż mnie odrzuciło :O

nie mam bledu ortografucznego... ale mnie drażni gdy ludzie mówią - "tu pisze"... a nie- "jest napisane"!!!

z kond :o:o:o:o:o

inna wersja łóżka- łuszko :P też gdzieś kiedyś widziałam

muj kolerzanka

pisanie osobno z koncowkami-bym,bys np. chcial bym,chcial bys :O

byczek kazdemu moze się zdarzyc, ale od czego są slowniki

Najbardziej mnie smieszy tlumaczenie swojej ignorancji i lenistwa dysleksja:O Bledy przeczytane dzisiaj: puki mnustwo lerzacy zkad warzenie

"skont jesteś i czego kcesz" ktoś znajomy kiedyś dostał smsa takiej treści :P

przeczkolu rozwalilo mnie:D

wy polonistki od siedmiu bolesci,nie mam problemu z ortografia ale znam kilka osob,ktorzy sa dyslektykami i to nie ich wina!!mam kolege,ktory pisze mi w esmesach jusz,morze zamiast moze ale co na to poradze.Wiecej szacunku dla takich osob,skoro nie umieja pisac poprawnie to juz nie moga sie wypowiadac na forum mimo,ze sa to np bardzo madre wypowiedzi?czy dyslektyk nie moze byc inteligentny?????

kolejny hit: "narzyczony" albo gorzej "nażyczony"

często spotykane są też takie jak np.: oglondałem (oglądałem), pszyszłem (przyszedłem), wyjełam (wyjęłam) takie typowe. albo jeszcze wogóle.

boli mnie zomb :(

'tu pisze' jest forma dopuszczalna ;)

włonczyć:O

oj dziala to na mnie jak czerwona płachta na byka , słowa typu - wziołem, przypiołem.... - zla odmiana lmn., czyli np. przyglądam się kobietĄ !!!

wszystkie.

klasyk gatunku: wziąść a nie wziąć zabawne jest jeszcze nierozróżnianie czasowników \"rządzić\" i \"pożądać\", które jak wiadomo piszemy inaczej. potem widze takie kwiatki: \"wcale nie żądzę swoim chłopakiem\" \"on powiedział, że mnie porząda\" itp

wsómie !

lóbię, czejść. moja znajoma tak pisze, ja dostaję kurwicy, ale za chuja nie wytłumaczysz, bo ona ma dysleksję, więc to ją zwalnia z pisania poprawnie :o