Gość ada której wypada Napisano Marzec 29, 2009 odkąd pamiętam skubię skórki palców w rąk, od wczesnego dzieciństwa a mam 24 lata. Nasila się to jeśli intensywnie o czymś myślę albo gdy się czymś denerwuję. Potrafię tak nawet do krwi i nie muszę dodawać jak to wygląda. Czy któraś z was też tak ma? Jak sie tego oduczyć? wiem że np na obgryzanie paznokci jest jakiś tam goszki płyn do smarowania, ale na to to już chyba nie ma lekarstwa:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość BikiniKill Napisano Marzec 29, 2009 sobie pokrop perfumem ^^ gorzkie będzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja tezzz Napisano Marzec 29, 2009 to robie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ada której wypada Napisano Marzec 29, 2009 ale to chodzi o to że nie obgryzam wtedy bym czymś tam skropiła tyko skupię palcami:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oskubana___ Napisano Marzec 29, 2009 ja też tak robię, a do tego przygryzam sobie ciągle wnętrza policzków i odgryzam stamtąd skórkę nie mogę nad tym zapanować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarna_dziura 0 Napisano Marzec 29, 2009 tez mam cos takiego :O z tego sie pozniej takie bolące zadziory robią :( albo jak za daleko obedre to krew sie leje strumieniem :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 35-latka Napisano Marzec 29, 2009 Odkąd pamiętam też obgryzałam skórki ,wyglądało to obrzydliwie,szczególnie jak dłonie wymoczyłam np w kąpieli.Za nic na świecie nie potrafiłam się tego oduczyc,dopiero niedawno wpadłam na pomysł jak się tego oduczyć.Nakleiłam sobie tipsy wyglądające jak naturalne paznokcie.Od 6 tygodni nie obgryzłam ani jedej skórki,to był jedyny sposób na odzwyczajenie się,boję się tylko co będzie gdy będę chciała zdjąć tipsy,czy nawyk wróci? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarna_dziura 0 Napisano Marzec 29, 2009 kiedys tez mialam tipsy i tego nie robilam, zdjelam tipsy i wszystko wróciło... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ada której wypada Napisano Marzec 29, 2009 nie lubię tipsów....czasem jest ok jak np zadbam o paznokcie, ładnie pomaluję itd, ale wystarczy jakaś stresująca sytuacja (a na ich brak nie narzekam) i wszystko diabli wzięli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sweet Paulinka Napisano Czerwiec 22, 2009 No cóż, mam to samo. Moja mama jest na mnie zła i ciągle grozi mi chirurgiem, oraz wycięciem palca :( żeby nie skubać skórek z okolic paznokci (tylko tam skubię) to od 2 dni zakładam sobie plastry rano, a wieczorem gdy ściągam plastry palce są jakos dziwnie nawilżone i wtedy nie bierze mnie ochota na skubanie. Ale nie jestem całkowicie pewna czy to zadziała! Błagam jeśli ktoś zna świetny sposób na ten nałóg to niech mi go napisze na mój e-mail. Będę niezmierni wdzięczna! Z góry dziękuje :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Levy Napisano Październik 13, 2009 Dla mnie jedynym ratunkiem okazały sie plastry naklejane na kciuki i palce serdeczne. Taka technika naklejenia plastrów w dużym stopniu zapobiega większości kombinacji jakie mogą wykonać nasze palce :-) to była strona techniczna, a teraz ta gorsza... Wystarczy że zdejmę plastryi po paru godzinach palce idą w ruch... Jest to męczące i nie estetyczne, wręcz obrzydliwe... Mimo tych rozterek w głowie i tak się "samo" robi... Ogólnie można stwierdzić że plastry są w jakimś stopniu zapobiegawcze, ale napewno nie wyeliminują SKUBANIA! Może to tryb życia..wstajesz rano: kawa,kawa,kawa!!! I praca! Skupiasz się...skubiemy,skubiemy,skubiemy... Niestety jesteśmy skazani na plasterki... Pozdrawiam i czekamy na kolejne propozycje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam ten nałóg Napisano Październik 13, 2009 ale nie robie tego ze stresu tylko dlatego,że lubię.Strasznie to głupie bo boli i krew sie leje,ale jak zacznę to muszę obedrzeć do końca :O Jak skórka odrasta,to jest szorstka i sama sie zadziera,więc ją obdzieram i takie blędne koło.Wiecie co mi pomaga?Jak sobie zadbam o te skórk na tyle,że se goją i nie są już szorstkie,wtedy właściwie nie ma co obdzierać.Trzeba je więc dobrze nawilżać np oliwką,a jak sie posmaruje witaminą A+E to wyglądaja po chwili jak nowe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeee tamat Napisano Luty 16, 2010 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Skubiąca Napisano Listopad 18, 2010 Witajcie, też mam z tym problem... Niestety, chyba lepsze jest obgryzanie niż skubanie - z dwojga złego... Bo paznokcie i w miarę szybko rosną, i wyjściem są np. tipsy, a ze skubaniem jest już trudniejsza sprawa... Mam teraz 9 palców w plastrach... Wkurza mnie to już czasami, walczę z tym od lat... To, co mogę poardzić, to np. również natłuszczanie rąk i spanie w rękawiczkach, albo nawet chodzenie w nich po domu w ciągu dnia (np. tak robiłam, jak zaczynałam się uczyć albo czytać książkę). Ostatnio pierwszy raz też wypróbowałam maść - nawet nie wiedziałam o taiej, a jets dosyć tania, i wydajna: MaxiBiotic. Zgodze się chyba z tym, że może mieć to związek niestety z jakąś nerwicą, autoagresją, czy stresem... Trochę mnie to wszystko załamuje, bo są jeszcze inne problemy, a nic mi jakoś nie pomaga, i nikt chyba tez nie jest w stanie pomóc... Dlatego tak nieraz dobrze rozumiem osoby odbierające sobie to życie... Powodzenia dla walczących.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Skubiąca Napisano Listopad 18, 2010 Witajcie, też mam z tym problem... Niestety, chyba lepsze jest obgryzanie niż skubanie - z dwojga złego... Bo paznokcie i w miarę szybko rosną, i wyjściem są np. tipsy, a ze skubaniem jest już trudniejsza sprawa... Mam teraz 9 palców w plastrach... Wkurza mnie to już czasami, walczę z tym od lat... To, co mogę poardzić, to np. również natłuszczanie rąk i spanie w rękawiczkach, albo nawet chodzenie w nich po domu w ciągu dnia (np. tak robiłam, jak zaczynałam się uczyć albo czytać książkę). Ostatnio pierwszy raz też wypróbowałam maść - nawet nie wiedziałam o taiej, a jets dosyć tania, i wydajna: MaxiBiotic. Zgodze się chyba z tym, że może mieć to związek niestety z jakąś nerwicą, autoagresją, czy stresem... Trochę mnie to wszystko załamuje, bo są jeszcze inne problemy, a nic mi jakoś nie pomaga, i nikt chyba tez nie jest w stanie pomóc... Dlatego tak nieraz dobrze rozumiem osoby odbierające sobie to życie... Powodzenia dla walczących.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skubiąca 3 Napisano Luty 6, 2011 Cześć Ja już nawet byłam z tymu psychiatry. Leczył mnie przez prawie rok fluoksetyną. Przez miesiąc nie skubałam. A potem wszystko powróciło. Na początku skubałam kciuki. W miarę upływu to się nasila. Teraz ma obskubane większośc palców.Mam prawie 40 lat i wstydzę się swoich rąk. Co robić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Skubiąca Napisano Luty 8, 2011 O, nie spotkałam się z tym lekiem. Też miałam kilka, ale to bardziej pod kątem depresji, lęków w kontaktach z innymi itp. Mi nieraz pomaga to, że zakładam rękawiczki, czy po domu, czy na noc, no a niestety najbardziej plastry...., czego mam już czasami dość. Polecam też maść "MaxiBiotic". Może wyjściem też jest nie-myślenie o tym, nie-koncentrowanie się na tym... Powodzenia życzę, wyobrażam, sobie, jak też Ci-Pani jest ciężko z takimi palcami:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość orzesz ki w miodzie Napisano Luty 8, 2011 smarowanie tormentiolem na noc i plastrowanie. I ja sobie lalawiczki tez kupie do spania. Plasterki mnie uspokajaja, bo czuje sie zaopiekowana soba jak je mam naklejone... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Skubiąca Napisano Luty 9, 2011 Dobrze wiedzieć o jeszcze innej maści, dzięki:) - na jednej stronie w opisie nie jest z kolei paradoksalnie ta maść zalecana na zranienia: http://www.aptekaotc.pl/go/_info/?id=633 ale raczej w innych opisach działania pisze o tym, że jest ona właśnie m. in. na to. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skubiaca Napisano Luty 10, 2011 Fluoksetyna( jedna z nazw ) należy do grupy leków powodujących zdaję się wychwyt zwrotny serotoniny czy cos takiego. W każdym razie jej nieprawidłowa gospodarka(serotoniny) w organizmie ma udział i może być przyczyną depresji. Tak więc może być podłożem. Te nasze kompulsje lub też czynności przymusowe może mają podobne podłoże skoro lekarz zapisał mi lek który jest stosowany u ludzi cierpiących na depresję. W każdym razie podobno stosuje się na takie właśnie przypadłości jak nasza. Na moim przykładzie jednak z wątpliwym skutkiem. ( psychiatra zresztą kierował mnie raczej do psychologa) Według niego ,,Nie uważał tego za jakiś duży problem'' Uważam że wszystko zależy od nas samych. Potrzebna jest ogromna praca i poświęcenie temu sporo uwagi i czasu. Może jednak warto. Sami wiecie jak to przeszkadza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skubanica Napisano Luty 10, 2011 teżto mam :o czasem wstydzęsiępodaćrękę, albo braćcośod kogoś... kciuki poobdzierane prawie do zagięcia na nich, masakra. nawet ak mam zaleczone, to widać zmiany na palcach. plasterki zastosuję, zobaczymy. załamaliście mnie z tymi nerwicami, chociaż domyślam się, ze to ze stresu. kiedyś obgryzałam paznokcie, teraz obrywam skorki i obgryzam wargi. często do krwi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skubanica Napisano Luty 10, 2011 sorki za łączenie wyrazów, nie spojrzałam przed wysłaniem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Skubiąca Napisano Luty 10, 2011 Pociesza na pewno nas wszystkie to, że nie jesteśmy z tym same... Bo jest to wbrew pozorom bardzo mało widoczne i ja osobiście chyba się jeszcze z taką osobą nie spotkałam, która też by miała tyle plastrów - albo dobrze to ukrywa, jak ja nieraz... Albo tak jeszcze robię, że jak mam gdzieś iść, to je ściagam... Tak, też się czuję o wiele bezpieczniej, mając plastry, dopóki nic nie będzie mi odstawać, to wtedy je mogę zdjąć, choć nieraz i zagojone poruszam, skórka odstaje i pociągam... Choć z drugiej strony, też wbrew pozorom, dużo osób ma z tym problemy, tylko tak tego właśnie moze nie widać. Wiesz, możesz nie mieć nerwicy:) Ja tak to z tym kojarzę u mnie i tak często jest, nie zawsze zresztą nerwica jest czymś widocznym - np. ja jestem bardzo spokojną osobą, miłą, stonowaną itd., a spotkałam się z diagnozą, że mam nerwicę depresyjną... - bo z kolei wiele duszę w sobie, przeżywam, mam myśli samobójcze, chęć odejścia, nie akcpetuję, czasami nienawidzę siebie... To jest czasami tak na pewno wszystko powiązane...-tak samo niepanowanie nad słodyczami, objadanie się... Życzę Wam powodzenia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość S K U B A N I E Napisano Marzec 16, 2011 JA TEŻ MAM TAKI PROBLEM, ODKĄD PAMIĘTAM TO SKUBIĘ W KCIUKACH,AŻ MAM PAZNOKCIE CAŁE POFALOWANE I ZDEFORMOWANE. TRWA TO KILKANASCIE LAT. MAM JUŻ DOŚĆ. BO WSTYDZĘ SIĘ SWOICH KCIUKÓW. NIE WYCHODZE Z DOMU BEZ POMALOWANYCH PAZNOKCI, BO PRÓBUJE UKRYĆ TE MOJE BRZYDACTWA POD WARSTWA LAKIERU. NAJGORSZE JEST TO,ŻE MOJA MAMA TAK SAMO SKUBIE W KCIUKACH I MA TAKIE SAME PAZNOKCIE( A NAWET GIORSZE, BO JEST STARSZA). CZĘSTO MAM PLAN ,ŻEBY TEGO NIE ROBIĆ. WZIĄĆ SIE W GARŚĆ I DOPROWADZIĆ DO TEGO ŻEBY SKÓRKI ODROSŁY. ZAKLEJAM JE PLASTRAMI,NAWILŻAM CIĄGLE, ALE GDY TYLKO GDZIEŚ JEST SUCHA ODRASTAJĄCA SKÓRKA, TO ZACZYNA SIĘ JAZDA Z DŁUBANIEM , TAK JAK PISZECIE. WYDAJE SIĘ TO BYĆ PROSTE, BO PRZECIEŻ TAK MARZĘ O PIĘKNYCH PAZNOKCIACH KCIUKÓW, ALE JEST TO SILNIEJSZE ODEMNIE. JESZCZE MUSZE DODAC,ŻE TE PAZNOKCIE SĄ BOLĄCE I ZROBIENIE TIPSÓW NIE WCHODZI W GRĘ, BO NIKOMU ICH "NIE ODDAM" W RĘCE. CO JESZCZE MOGĘ ZROBIĆ? PORADŹCIE COŚ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Skubiąca 20 Napisano Marzec 19, 2011 Tipsy nic nie dają. Za jakiś czas odrosną, trzeba będzie je usunąć lub ponownie założyć, a po zdjęciu paznokcie są jeszcze bardziej zdeformowane, zniszczone i wysuszone. Jeszcze brzydsze. To nic nie daje próbowałam i tego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość S K U B A N I E Napisano Marzec 29, 2011 KOCHANI MUSZĘ WAS POCIESZYĆ... MINĄŁ PRAWIE 2 TYDZIEŃ OD MOJEGO OSTATNIEGO WPISU I WIECIE CO..., DAJĘ RADE I NIE SKUBIE. PALCE JUŻ PRAWIE SIĘ ZAGOIŁY I WYGLĄDAJĄ ŚLICZNIE. JESZCZE NIGDY NIE BYŁY TAKIE FAJNE. JEDEN WARUNEK TO PRZEZ PIERWSZE 4 DNI ZAKLEJAĆ PLASTRAMI CAŁY CZAS I CIAGLE NAWILŻAĆ. NIE WOLNO DOPROWADZIĆ DO TEGO ŻEBY ODRASTAJĄCE SKÓRKI BYŁY SUCHE, BO WTEDY KORCĄ. POZDRAWIAM WSZYSTKICH SERDECZNIE I ŻYCZĘ POWODZENIA :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Skubiąca Napisano Maj 12, 2011 Super, że Ci się udaje:) Wiem, jakie to trudne. To, co ja mogę polecić, to to, co pisałam wyżej - tą maść, również plastry, rękawiczki bawełniane - na noc, czy nawet w ciągu dnia, np. do nauki, oglądania TV itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Skubanie Napisano Maj 26, 2011 Mam ten sam problem tylko jeszcze gorszy. Mam , aż do krwi poskubane i nie obgryzam tylko skubię.To tak boli np.kiedy czegoś mocno dotykam.Kiedyś było o wiele gorzej , bo obgryzałam i skórki i paznokcie, albo kiedyś , miałam obskubane do krwi 10 razy w tygodniu.Jedno Wam powiem tych małych,ostatnich palców nie skubię. Jakoś nie mam na nie chęci. Pięć palców mam nawet zdrowe , na pewno nigdy nie będą takie jak na początku , ale jest szansa na oduczenie się.Gdy piszę ten post pierwszy raz wierzę , że przestanę skubać palce. I mam nadzieję , że wy też uwierzycie.Bądźmy silne.Damy jakoś radę.Trzymam za nas kciuki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mama Tomaszka Napisano Lipiec 31, 2012 Witam, też mam problem ze skubaniem paluchów!! Zaczęło się oczywiście w dzieciństwie. Czasami robię to nieświadomie, najgorsze jest to, że mój synek robi to samo, choć ma 3latka :(( Tylko on bez przerwy, nawet jak idzie chodnikiem to zadziera, masakra jakaś. Mój mąż cały czas na niego krzyczy, na mnie zresztą też... Najbardziej chciałabym oduczyć tego mojego synka, ale nie wiem jak :(( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lordi 0 Napisano Wrzesień 5, 2012 Witam, Wiecie, chodzę do pierwszej klasy gimnazjum i ja również obgryzam skórki wokół paznokci. Zaczęło się od podstawówki, poprzez nadmiar obowiązków, stres wywołany nową szkołą, a dopiero teraz spostrzegłem jakie to jest brzydkie. Dłonie chowam na lekcjach pod ławkę, bo aż mi wstyd. Chciałbym się pozbyc tego problemu, jak najszybciej. Z góry dziękuję. :c Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach