Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pewna podlamana nie-mama

po jakich badanich gin zlecil wam laparoskopie?

Polecane posty

Gość pewna podlamana nie-mama

czy mialyscie problemy z cyklem? czy laparoskopia pomogla? kiedy i czy zaszlyscie w ciaze? bardzo porosze o odpowiedzi. pozdrawiam m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna podlamana nie-mama
a udalo ci sie zajsc w ciaze po laparoskopii? w ogole to strany zabieg? ja jestem okropna panikara i najbardziej boje sie znieczulenia ogolnego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi tez wspominali o laparo
ale dam sobie jeszcze pare miesiecy prob, i w razie czego potem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
U mnie cyklu praktycznie nie było, miałam typowe objawy pcos, a lekarz potwierdził swoje przypuszczenia dodatkowo badaniami hormonalnymi. Po laparo zaszłam w drugim cyklu w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje obie szwagierki sa po laparo jedna miala juz 2x... u jednej to zrosty po cc byly powodem do laparo u drugiej za gruba blona, brak owulacji obie miala idelane cykle itp wczesniej leczyly sie dosyc dlugo sa juz 3 miesiace po laparo i nie sa w ciazy :( kazda z nich ma juz po jednej corce-z zajsciem w 1 ciaze-zero problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam laparoskopie
poniewaz lekarz podejrzewal endometrioze, ale usg nic nie wykazalo, wiec stwierdzil, ze moze byc niewielka w miejscach niewidocznych na usg i, ze wlasnie endometrioza utrudnia mi zajscie w ciaze (staralismy sie od 10 miesiacy). Dodatkowo miala dlugie plamienia i mega mega bolesne miesiaczki, co wedlug niego tez moglo wskazywac na endo. Takze w zeszlym roku 13 pazdziernika mialam laparoskopie, ktora kompletnie nic nie wykazala, zadnej endonetriozy, jajniki drozne (sprawdzil od razu), a w nastpnym cykly (w polowie listopada) zaszlam w ciaze testujac sie 5 grudnia 2008 o godz. 18.10 :D (pamietam to jak dzis :D), wiec mimo, ze laparo zupelnie nic nie wykazala to mam wrazenie, ze jednak pomogla (moze "przeplukanie" jajowodow pomoglo?), bo synus pojawil sie od razu nastapnego miesiaca (od zeszlego czwartku wiemy juz, ze to synus :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna podlamana nie-mama
dziekuje wam za wszystkie wpisy ❤️ jestem juz tak zniecierpliwiona czekanie i zmeczona ta sytuacja ze chyba sie zdecyduje na laparo mimo ze sie okropnie boje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×