Czy takich tematow powinno sie unikac w rozmowach z dziecmi

chodzi mi o sparwy drastyczne czy np. opowiadac bajki o smierci, zabijaniu np. jak wilk zjada babcie itp

(w bajce wilk zjada babcię ale ona potem zostaje z niego wyjęta cała i zdrowa a wilk zaszyty i wygoniony)

chyba raczej dzieci powinny mniej grac w gry o zabijaniu przemocy itp a nie unikać bajki o czerwonym kapturku

wrecz trzeba czytac takie bajki, aby dziecko moglo odrózniac dobro od zla, nei mozna dziecka oszukiwac ze swiat jest piekny kolorowy i same w nim miekke przytulanki.

dziecka chronić przed światem i opowiadać, ze wszystko jest takie dobre, ładne i kolorowe. wiadomo, ze nie należy przesadzać ale te tradycyjne bajki pięknie uczą czym jest dobro a czym zło.

zgadzam się z wypowiedzią wyżej. a zauwazylyscie jakie te bajki są drastyczne? czerwony kapturek: wilk zjada babcię. kopciuszek: złe siostry obcinaja sobie palce, żeby zmieścić sie w pantofelek. mała syrenka: obcina sobie język, a jak chodzi na nogach, to czuje się jakby jej sztylet wbijali. śpiąca królewna: leży w trumnie, blada jak trup. Mówię o tych napisanych przez pierwszych autorów.

W zyciu tez nie jest slodko ,niech dzieciak uczy sie od malego.

Wilk zaszyty? No dzięki.. nie mam zamiaru opowiada najpierw o tym, jak wilk jada babcię, potem czyha na czerwonego kapturka a potem jak rozrywa się zwierzęciu brzuch.Niewinna bajka? ja swojej będę czytać tylko te mądre.Jak nauczy się czytać to sama sobie zacznie wybierać co chce przeczytać z bajek.

mi czytano takie bajki od malenstwa, nie mam problemów z psychika ;) A tzeba cztac o smierci królewny sniezki, bo dziecko stopniowa rosnei z taka swiadomoscia, smierc istnieje, to normalne, a co ma pójsc do ptzedszkola i tam sie nagle dowiedziec? jaki wiek jest dobry na informacje o smierci itp? Te bajki nei sa wcale drastyczne, cos wyciagniete z kontesktu zawsze brzmi inaczej. W kasiazce tworzy to pieka calosc

bo to są bajki braci Grimm, a Niemcy zawsze lubili przemoc i agresję.