Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Witkacy

sex... jak to jest??

Polecane posty

Witkacy a ja klikam w link z nadzieją ze wreszcie zobacze pytonga 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viciu pytąga to na żywca tylko, nie jestem gwiazdorem exhibicjonizmu:D skoro już trzymamy się za rączki(ile jeszcze?? 1,5 roku??) to zawsze możesz mnie chwycić za inną kończynę;) oczywiście żadnego seksu!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Włochaty kutacz
a to psikus zamiast pytonga było złącze palcowe w rzucie i Prasa winiarska :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viciu do rączki to nie znaczy "pchaj od razu do buzi";) ehh jak dziecko;) Nie żebym powstrzymywał:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Włochaty kutacz
nawet działa : WOODWORK JOINTS (THE WOODWORKER SERIES)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witkacy to odruch bezwarunkowy :classic_cool: wybacz lubię mietosić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miętościć to można ręcznie, ustnie to się plaska pytąga:) ehh siorbnął bym jakiegoś pisiora... (i):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany, zlewam wina i miody (klarowanie po burzliwej fermentacji) każdego się przypadkiem z wężyka zassie, już jestem troche kikiriki;) jarzębinowe to hardcore dla smakoszy, nie ma co;) będzie do kupażu i to nie więcej niż 10% :D ale trójniak różak... nie da się opisać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Włochaty kutacz
:classic_cool: Jarzębiak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jarzębiak to nalewka (wódka) a ja zrobiłem wino po 0,5 kg suszonego owocu jarzębiny, głogu i dzikiej róży w 11l koncentrat wyszedł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pałac widzę a tzytzów nie:( poka żebym widział:) (_) (_) (_) (__) ta podwójna szklana to dla Ciebie dla kurażu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukałam na innych topikach jakiegos ładniego zdjecia cycków, ale zadne nie dorównują moim:) za podwójna szklaneczke dziekuje miam mniam a poważnie mam pytanko robiłeś kiedys wino z ryżu? dodaje sie tam rodzynki i cos jeszcze jesli wiesz o co mi chodzi i masz przepis na to cos to będę dozgonnie wdzięczna 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu masz wszystkie pytania i wszystkie odpowiedzi;) http://old.wino.org.pl/ a ja robiłem z rodzynkami i daktylami, no i sok z cytryny, a jeszcze miałem paczkę kaszy jęczmiennej a że nie lubię to... się na win ęła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mi robote dałes... kurcze, myslisz, że ja blądynka znajdę tam przepis na to coś? przeciez ja nawet nie wiem jak to się nazywa.:O A za poczęstunek dziekuję, a w nagrode zdjęcie cyców przyniesie Ci jutro listonosz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witkacy, kocham Cie - dzisiejszego dnia na szczęście mi wypada tak powiedziec;) 🌼 To jak dobre wyjdzie, to będę czestowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tylko nie gotuj jak w przepisie, to jakaś lipa!! Wyjdzie coś co się nigdy nie sklaruje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczyn drożdży to rozumiem, że takie drożdże do wina - mam nadzieje, ze będzie przepis jak zrobić z nich zaczyn ale co to do cholery jest pożywka? i gdzie sie to kupuje, czy ewentualnie z czego robi? uprzedzam, ze nigdy wina nie robiłam to bedzie mój pierwszy raz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doczytałam o pożywce, że należy wzbogacić moszcz (ten zaczyn z drożdży) w składniki mineralne dodając pożywki dla drożdży - fosforanu amonowego. Dodaje się go do moszczu w ilości nie większej niż 4g na 10l moszczu. ale nic mi to nie mówi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pożywka potrzebna jest drożdzom żeby były mocniejsze, ale to potem(przy kolejnych dosłodzeniach będzie ważne, na początek szczypta dosłownie) Matkę robisz z drożdzy zwykłych nastawiasz butelkę- słoik z odrobiną rodzynek cukru miodu etc i po 2-3 dniach w cieple są agresywne:) ale są też aktywne które wsypujesz do ciepłej wody i po 20 min masz to samo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qrcze, myslałam, ze robienie wina to łatwiejsza sprawa ciekawe czy i co mi wyjdzie w każdym bądź razie dzięki za pomoc 🌼 pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×