Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozbita i zmartwiona.25

Latem ślub, a tu takie coś... co robić??

Polecane posty

Gość rozbita i zmartwiona.25

robimy małe przyjęcie ślubne (planowaliśmy tort,toast i potem obiad, alkohole) w domu. Goscie, a będzie ich niewielu, wiedzą o tym. razem z nami ma być mak. 21 osób. teraz dość nagle pojawiły się problemy natury finansowej. chcemy sami pokryc całe koszty, od początku tak postanowilismy (ale rodzice i tak się zgadali i nam dali troche pienędzy w taki sposób, ze nie mogliśmy im odmówić). tym bardzije nie chcemy od nich już nic na organizację tego wszystkiego... a tu poważny problem, okazuje się , że nagle nie będzie nas stać na takie przyjęcie, jakie miało być! o powodach tych problemów z pieniędzmi nie napisze, ale naprawdę nie przesadzam. mamy już ubrania, ale juz teraz wiem, że musimy oszczędzić albo na kwiatach i fryzjerze/makijażystce, albo na obiedzie dla gości :O :O Ok, mog mieć bardzo skromny bukiet, uczesać moze mnie koleżnaka po znajomości, ale i tak nie mozemy zrobić takiego wystawnego obiadu,jak planowalam :( :( pytam was, zwłaszcza te już "po": czy dla 20 osób takie mini-przyjęcie to dobra forma uczczenia tego dnia?? pytam,jak goście mogą na to patrzeć... to niemal sami bliscy nam ludzie, żadne obce ciotki, ale parę osób może krzywo spojrzeć (połowy bliskich nam ludzi). czy toast, tort, a potem tlyko zimne zakąski i piwo/wino wystarczą??? jakieś koreczki, małe kanapeczki, pod piwo paluszki, krakersy its. ??? i jakeiś słodkości ale nie ciasto, pod wino, np. ciastka??? ślub jest jak zwykle to bywa, po poludniu, gościom nalezy się obiad i tak planowałam, ale teraz nie wiem czy nas stać...odwołanie/przełożenie tego wydarzenia w grę nie wchodzi, nie "odproszę" też nikogo bo tak nie wypada!! Boze jak ja się martwię.. .:( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalaallalalalaallalalalalalala
ale sknera z ciebie...bylo zaoszczedzic i tansza kiecke kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozbita i zmartwiona.25
o matko, już jakieś złośliwości!! suknię mam za 400 złotych - to drogo?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzę zenie masz kasy
na 5 kg ziemniaków, schabowego, i ogórka kiszonego:o chyba bymsie ze wstydu spaliła gdybym miała postawić krakersy na przyjęsiu weselnym:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozbita i zmartwiona.25
a obbrączki tz ni są drogie, mąż wypozycza garnitur - więc jak iwdac, nie szaleliśmy - bo wszystko hccielismy zakupić z naszych pieniędzy, nie brać kredytu/od rodziców. to co nam dali bez wczesniejszego uzgodnienia z nami, to na pewno nie jakieś 5000 czy więcej, jesli zaraz też tak napiszesz. musisz byc tak złośliwa/y?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozbita i zmartwiona.25
no mam ale sam schab i ziemniaki? wg mnei to mało. i byłoby trochę śmiesznie dac tylko to na obiad....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzę zenie masz kasy
z resztą piwo, wino, krakersy i ciastka wyjdą drozej niż taki zwykły objad:p chyba ze postawisz na stole 4 krakersy i będziecie ciągnąć losy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozbita i zmartwiona.25
badzo śmieszne. typowe wredniaki forumowe. ja naprawdę mam teraz nagły, powazny problem z kasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do lata jest jeszcze troche czasu, spóbuj zarobić kilkaset złotych, zaoszczędzić na wydatkach do tego czasu. Narzeczony niech też pokombinuje. Powodzenia w pięknego ślubu Wam życzę!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozbita i zmartwiona.25
aha nie wiem,czy to ma znaczenie, że slub nie jest kościelny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej jest zrobic obiad, chocby z jednego dnia niz krakersy i paluszki. Masz obiad, potem tort i zalatwione, wiecej nie trzeba, mozesz uprzedzic osci, zeby sie nie szykowali na jakies wielkie przyjecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozbita i zmartwiona.25
fanka swojego męża dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozbita i zmartwiona.25
aspeaker - oni wiedza, że będzie skromnie. planowałam najpierw dać toast itort, potem obad i alkohole... aka kolejnośc jest nieodpowiednia?? goście to głównie ludzie przed 30 ( tylko rodzice po 50), a nie cicoie i wujkoqie z tradycyjnymi poglądami, jak takie "wesele" powinno wyglądac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej poinformuj gosci
wczesniej szczerze jaka jest sytuacja i na co maja sie nastawic, moze niektorzy beda chcieli dac w zwiazku z tym skromniejsze prezenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzę zenie masz kasy
dziewczyno kupujesz 4 kurczaki, wykrajasz piersi, mozna zrobić z tego 16 kotletów. z części mozesz zrobić dewolaje. masz 8 udek, poddusić z ceculą i jest kolejny dodatek to iemniaków. na korpusach gotujesz rosół. do tego 3 paczki makaronu. słoik ogórków i słoik papryki. policz ile ci wyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozbita i zmartwiona.25
pisałam, goście wiedzą że ma byc prsoto i skromnie, że w domu a nie na sali, że my z mamą i teściową gotujemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhshssh
Ja miałam w lutym ślub z przyjęciem na 20 osób. Mieliśmy obiad w porządnej restauracji, koszt na osobę 120zł, ale podstawowe menu było już za 80zł, więc to w sumie by wyszło 1600-2000zł. To naprawdę nie jest tragicznie drogo. Krakersy, chipsy itp mogą Cię równie dużo kosztować, a goście nie będą zadowoleni. Mysle ze mozesz podac choc jeden gorący posiłek, np rosól i drugie danie, 2-3 rodzaje mięsa, 2 surówki, ziemniaczki i potem na słodko tort, lody czy ciasto i spokojnie to wystarczy. Zimnych zakąsek i tak prawie nikt nie jada więc z tego mozesz zrezygnować. Zamiast kupowac ciasta w cukierni, mozesz poprosic kogos w rodzinie o pomoc- bedzie duzo taniej. Najwieksze koszty to napoje i alkohol, ale jak kupisz w hurtowni nie beda tak duze koszty jak w sklepie. Pokombinuj troche, na pewno się uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhshssh
A jesli sama gotujesz to tym bardziej da się pokombinować! Przekalkuluj sobie wszystko, zobaczysz ze bedzie dobrze, glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozbita i zmartwiona.25
już kombinuję, licze, jak mogę . te krakersy to rzeczywiście jakis desperacki pomysł był :O w żadnym razie nie żałuję gościom obiadu!! jak myślicie, czy taki obiad np. jakieś mięso (schabowe lub np. pierś kurczaka pieczona), sałatka warzywna, jeszcze jakas wędlina, jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fanka swojego męża
Niczym się nie martw - to jest przede wszystkim WASZE i TYLKO WASZE święto. Powodzenia !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozbita i zmartwiona.25
ziemniaki odpadaą, bo wszyscy od rau jedzemy z urzędu do domu, nikogo nie będzie w odmu żey je w tym czaie ugotowac, mieso planowałam robić przed wyjściem i trzymam w pikarniku, ale z ziemniakam isię tak nie da. pytam p oraz drugi; czy tort może być najpeirw z toastem, a dopiero potem obiad???? taka kolejność się nam bardziej podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fanka swojego męża
Może jeszcze coś potrzeba Ci - napisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhshssh
Ja uwazam ze to spokojnie wystaczy. bylam kiedys na "weselu" kolezanki, bylo to w pubie, przy piwie, chipsach i paluszkach... tragedia. Lepszy skromniejszy obiad niz krakersy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozbita i zmartwiona.25
melisy mi chyba potrzeba :( :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozbita i zmartwiona.25
hhshsh - i jak było na tym weselu w pubie, źle, powiadasz?? ludzie byli bardzo niezadowoleni,czy tylko ty miałaś takie odczucia ?/ (nie planuję w pubie, pytam bo pierwszy raz się z tym spotykam...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhshssh
Jeśli chodzi o kolejność to jeżeli zamierzacie podawac alkohol to powinien byc najpierw obiad. Ludzie z reguły idą "na głodnego" i szampan + tort na pusty żołądek może miec fatalne skutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozbita i zmartwiona.25
dziękuję wam za pocieszenie... ta przykra sprawa z pieniędmi spadłą na nas jak grom z jasnego nieba, narzeczony poszedł do pracy a ja tu siedze i myslęęęę (czasem mam wolne piątki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhshssh
Nie byliśmy uprzedzeni że to będzie w takiej formie, wiedzieliśmy że nie będzie obiadu itp wyżerki ale oni podali tylko te chipsy i paluszki, do tego piwo do woli. Było dużo młodych ludzi którzy zapijając się piwem potem lądowali w kibelku, do tego leciała glosna muzyka, raczej transowa, techno niz do potańczenia, Ja wrocilam z bolem glowy, glodna jak wilk. Ogolnie wygladalo to bardziej jak pierwsza impreza licealistow a nie przyjecie weselne ludzi ok trzydziestki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×