jak sie pogodzic z tym ze facetowi po prostu nie zalezy na znajomosci z toba?

durna jestem:(

musisz sie z tym pogodzic , poprostu

no to widze ze nie jestem sama...

wiem ze mu nie zalezy ale nie moge sie z tym kompletnie pogodzic

Nigdy się tym nie pogodzisz, ale możesz to normalnie przyjąć do wiadomości i po prostu odpuścić.

Odpuscilam.Nie ma nic gorszego niz znajomosc na sile, wyproszona, wyblagana ehh.Oczywiscie na nim to nie robi wiekszego wrazenia. Ja durna czekam az sie odezwie a on oczywscie milczy .

rozmawiałas z nim?

olać olać Bo jak za nim latasz to ma niezly ubaw z Ciebie Szacunek do samej siebie to podstawa

Ale o czym tu gadac....wiadomo ze jak facetowi zalezy to chce sie spotkac, umowic, pojsc na kawe...A jak nie to spedza czas z kims innym

jak mozna miec problemy z czyms takim ? podbuduj troche swoje poczucie wartosci dziewczyno :) ja szukam rady co zrobic zeby jeden bezczelny facet odczepił sie odemnie raxz na zawsze i od mojej rodziny ! ... znudzonym intelektualistom od siedmiu bolesci mówie fa**k i wypier***nko ... wiem ze mam ciekawą osobowośc ale nigdy i tak nie poznasz prawdy nawet nie pomogą ci w tym zadne twoje zdolnosci które wykorzystujesz w niemoralny sposób tłumacząc sobie albo swojemu rozbujałemu ego ze robisz to dla czyjegoś dobra ... poszukaj sobie nowej ofiary !a jak nie będzie chciała przystać na to co ty chcesz to wmawiaj jej jakies rózne problemy dawaj jej rady takie dobijające ją a potem mierz jej równowagę i pomagaj ... zreszta z innymi mozesz robic to na co ci pozwolą nie moja brocha .. nie wtrącaj sie do czyjegoś zycia bez zgody tej osoby bo to nieetyczne chyba wiesz co to znaczy ? moze juz starczy tego znęcania sie chyba juz cieszysz sie ze swoich efektów czy naprawdę chcesz doprowadzić do tego ... niech cie nie obchodzi co ja robie z moim życiem zajmij sie swoim albo uszczęśliwiaj innych a odemnie sie odczep ! daj mi spokój prosze jestem coraz bardziej zmęczona tą sytuacja .eksperymentuj sobie na kims innym .

umow sie z kims innym. tylko nie mow ze nie masz z kim, zawsze sie ktos znajdzie

Normalnie, przecież są też osoby w twojej pracy, szkole z którymi nie masz ochoty przebywać w jednym pomieszczeniu, a musisz. :P

Pomyśl, że dokładnie tak samo czuli się ci, na znajomość z którymi Ty nie miałaś ochoty. :)

z facetami często jest tak ze ty robisz sobie jaja wcale nie zalezy ci na znajomości z nim a kiedy w koncu mu to otwarcie mówisz on tak przekręca całą sytuację zeby wyglądało na to ze jest odwrotnie i to jemu facetowi nie zalezy na znajomośći z tobą . koniecznie chce zachować twarz przed kolegami przede wszystkim a z czasem sam nawet zaczyna w to wierzyc ;) klasyka hahhaha

w drugą stronęwcale się nie przejmujesz :O ciekawe ilu facetów olałaś albo nawet nie zdajesz sobie sprawy że ich odrzuciłaś