Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zawiedziona_żona

czym jest małzeństwo?

Polecane posty

Pomyślę o tym Marcypis najgorsze jest to ze poprzedni mój związek równiez był nieudany i coraz więcej widzę w tym podobienstw z poprzedniego... Dlaczego znów źle wybrałam?? ja chyba jestem tez jakas nieteges... ciągnie mnie do facetów którzy po jakims czasie mnie olewają albo to ja cos w tych zwiazkach robie nie tak? za bardzo poblażam, staram się i gówno z tego mam. Powinnam chyba pogadac o tym z kims mądrym... Psycholog??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden obserwator
szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANETTE1234
Mże za bardzo się starasz. Niech czasem będzie nie pozmywane np. i świat się nie zawali. Może jemu też oczy się otworzą że obiadu nie ma albo coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robiłam tak nieraz, ostatnio wcale sie nie staram, nie chce mi sie wymyslac obiadków, robie cos na szybko,zeby tylko było, a niepozmywane jest od piątku, cały zlew zawalony... jemu to nie przeszkadza Całą noc nie spałam dzis przez to, myślę o tym co mu powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samisamis
zawiedzona bardzo uwazaj dla mnie zle sie to skonczylo a historia wypisz wymaluj jak Twoja... moj maz tez siedzial wrecz nocami w internecie i co sie okazalo? poznal tam taka dziewczyne, jezdzil do niej!!!! powiedzial ze mnie nie kocha i okazalo sie ze kocha ja! no nigdy w zyciu bym nie pomyslala, on z natury bardzo spokojny, uczuciowy , bardzo wrazliwy itp przed slubem bylismy 5 lat, jestesmy 3 lata po slubie... zakochal sie w pannie z dzieckiem :( my mamy 2 dzieci, najmlodsze pol roku... kupowal jej prezenty, typu bizuteria itp tez przeczuwalam ze sie cos swieci, zrobil sie bardzo obojetny , tez mowil ze jemu jest tak dobrze tzn po pracy internet do nocy juz nie bylo uczucia miedzy nami, slow kocham z jego ust i pewnego dnia stwierdzil ze mnie nie kocha, nic nie mowil o innej to ona pewnej nocy mi napisala, wyslala wszystkie jego sms-y, ona go nie kocha bo ma swojego faceta z ktorym ma dziecko tylko ze on wyjechal,a moj maz przyjezdzal do niej,wyznawal milosc itp nie pomoglo nawet jak pisala mu ze podejrzewa ze jest w ciazy ze swoim chlopakiem... bylam jej bardzo wdzieczna, ona podejrzewala ze moj maz klamie, wymyslal o mnie takie historie ze szkoda gadac... a ja 2 dni pozniej uleglam na jego "daj mi ostatnia szanse" wiem ze zle zrobilam, nie powinnam tak szybka, widze ze mnie nie kocha do niej pisal ze jest ze mna ze wzgledu dla dzieci, z litosci itp... i tak sie teraz czuje, ze przychodzi, przytula sie-nie z milosci a dla dzieci... powiedziala mi ze da mi znac jak moj maz znowu zacznie nalegac na spiotkania czy zacznie zachowywac sie "inaczej" niz powinien powiem Wam ze nigdy w zyciu po moim mezu bnie spodziewalabym sie tego dlatego trzeba uwazac, taki brak czasu, ozieble stosunki to pierwszy sygnal ze cos sie dzieje... ja nie wierze juz mojemu mezowi, jak wyjedzie daje laptopa i zainstaluje progam ktory bedzie pokazywal mi gdzie siedzial i co pisal moj maz bo niestety on wszystko kasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samisamis
zawiedzona u nas przyczyna bylo to ze ja nie mialam wlasnego zycia dla mnie calym swiatem byl maz i dzieci nie pracowalam, zajmowalam sie domem ja jestem mloda-nie mam 25 lat... musisz pokazac mu ze on to nie caly twoj swiat, facet jest zdobywca, mysliwym, jak podasz sie mu na talerzu to on nie bedzie traktowal Cie z szacunkiem i bedzie znudzony polecam bardzo ksiazke dlaczego faceci kochaja zolzy naprawde godna polecenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samisamis
moge Ci doradzic jakis wyjazd, ja juz przeszlam przez to najgorsze-chyba tylko zdrady fizycznej nie przezylam... wiem ze w takich sytuacjach na facetow dziala zimny prysznic typu ulotnienie sie kobiety ktoa mu ciagle nadskakiwala, zaniegala o rozmowe, zainteresowanie, spacer zabierz dziecko i wyjedz gdzies, tam nie odbieraj jego telefonow, daj mu sie wykazac, daj mu szanse zeby zatesknil, nie badz na kazde jego zawolanie pokaz mu ze masz swoje zycie i potrafisz zyc i dac sobie rade bez niego! zobaczysz jak na niego to podziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalaallalalalaallalalalalalala
ona nie moze wyjechac bo karmi piersia dziecko!a najmadrzej to tutaj pisal prowokator.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość az wstyd sie przyznawac
Autorko uwazaj. Ja mialam dokladnie to samo co ty. Poznalam kogos. Zakochalam sie szalenie i zdradzilam. Maz wie od 4 dni. Postanowil mi sprobowac wybaczyc. Teraz zyjemy obok siebie i dajemy sobie czas. Nie wiem czy bedziemy razem. Boli psychicznie i fizycznie. Jego pewnie jeszcze bardziej niz mnie. Powiedzialam mu ze nie chce powrotu do tego co bylo. Nie wiem co bedzie. Moje zycie napewno sie zmieni. Teraz najwaznejszy cel jest taki- musi sie zycie zmienic na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, prowokator pisał mądre rzeczy tutaj, wg mnie on nie dojrzał do tego zeby mieć rodzinę, mnie jako żonę i dziecko bo w ogóle o nas nie dba. Tez podejrzewałam ze szuka w necie jakichs znajomosci ale z tego co wiem tak nie jest ale wiem ze ogląda i ściąga zdjęcia z gołymi paniami... Ma u boku atrakcyjną żonę, która jest wg niego ideałem jesli chodzi o wygląd, sam mi to powiedział i co?? nadal oglada inne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkamy razem w moim mieszkaniu, chyba prędzej on bedzie musiał wyjechac, najlepiej do swojej mamusi, czyli bedzie miał co chce, ugotowane, posprzatane, pozmywane i nikt nie bedzie sie domagał od niego uwagi, nie będzie mu "truł". Czyż nie tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ty znalazlas takiego
dupka, niedobrze mi sie robi jak czytam o takich ćwokach, siedzi taki w necie i podrywa panny zamiast sie zajc rodziną, kretynstwo do kwadratu a ty zamiast mu dac kopa to sie zastanawiasz co robic, dziecko male to pewnie uwazasz ze takie zycie czeka cie przez nastepne kilkanascie lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widać mam takie szczęście przyciągć dupków, bo to już drugi taki "okaz" w moim życiu... Ale patrzę optymistycznie w przyszłość, z nim czy bez niego... ważne żebym była szczęśliwa Powiem mu co naprawdę o tym sądzę jeszcze dziś, on narazie śpi, biedactwo musi sie przeciez wyspać zeby miec siłe na necie siedzieć do pózniej nocy - śpi już prawie 12 godzin a ja zajmuje sie jego dzieckiem... Ale ja uwielbiam to robić bo kocham tego maluszka nad życie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokator III
on chyba nie ma żadnych ambicji na bycie kimkolwiek. Komputer/internet pomimo tak wielkiego dostepu do informacji i mediów, znacznie ogranicza. Jezeli nie potrafimy rozgraniczyć czasu spedzanego w witrualnym swiecie a swiata rzeczywistego to cos jest nie tak. Do wszystkiego nalezy podchodzic z pewnym dystansem. Jestes samodzielna kobieta, nei musisz wyjezdzac na drugi koniec swiata, jesli masz taka mozliwosc to wyjedz do rodzicow, do siostry do brata, gdzie kolwiek. Powiedz mu ze potrzebujesz czasu i potrzebujesz sobie to wszystkopoukladac. Jesli on naprawde kocha dziecko to ze wzgledu na nie powinien wtedy zadzwonic i wykazac sie jakims zainteresowaniem. Droga do sukcesu jest to aby sie przyznac do wlasnego uzaleznienia. Jesli chcesz uratowac wasz zwiazek a nie poradzisz sobie z tym sama, siegnij po pomoc specjalisty. Psycholog, jakas poradnia rodzinna, sa przeciez telefony infolinie gdzie mozesz zadzwonic i porozmawiac ze specjlista. Przeciez Ci ludzie i ich praca od czegos jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eureka.
no wlasnie przeprowadz z nim porzadną rozmowę, ale nei taką ze on mowi ze wszystko jest ok, ze mu dobrze, wymagaj od niego zeby sie zmienil i powiedz ze jak tego nei zrobi to koniec z wami, wyznacz mu zadania do spelnienia, ma ugotowac obiad, pojechac po zakupy, wieczorem ma zaplanowac wyjscie albo ma cos uszykowac na kolację dla was dwojga, ja osobiscie bym kilku dni z takim nie wytrzymala, ale to trzeba WYMAGAC a nie dawac sie zbywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eureka.
wyprowadz sie do rodzicow na jakis czas a od niego zażadaj alimentow na dziecko, ciekawe czy spodoba mu sie zycie w samotnosci z netem, jak bedzie musial wszystko zrobic sam i jeszcze kase placic na dziecko, on sie czuje calkowicie bezkarny bo ty na wszystko pozwalasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyne co mogę zrobić to wyprowadzić się do JEGO rodziców... do mojej mamy nie mogę, poza tym mieszkamy w moim mieszkaniu, to on powinien iść ale jak pójdzie do mamusi to tam mamusia da mu to co potrzebuje, spokój, obiadki i wszystko na tacy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eureka.
wiec przestan gotowac dla niego, rob tylko dla dziecka i dla siebie, nie pierz mu , nie prasuj, nie odzywaj sie nie doniego, ciekawe ile on tak wytrzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawiałam z nim, najpierw powiedział że będzie sie starał mi pomagać jeśli go o coś poproszę, a potem jak wyszedł z kąpieli powiedział: widziały gały co brały i ze nie obiecuje poprawy... Poje***e to wszystko, mam go dosyć, mam dosyć facetów, są okrutni i podli :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
zawiedziona_żono, Ty chyba jesteś trzecią żoną mojego pierwszego męża :-o współczuję szczerze i zalecam terapię szokową ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×