Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jola drutowicz

brac slub czy nie? przeczytajcie i powiedzcie co myslicie

Polecane posty

Gość jola drutowicz
gosia ja panna jestem.. no wlasnie i tu kolejne okreslenie.. panna z dzieckiem :( juz pomijam fakt ze e beda gadac ze dziecko neslubne to jeszcze ja panna z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola drutowicz
on cche wziasc slub, jego rodzina nic sie nie odzywa na ten temat, chyba boja sie ze kolejnym rozwodem to sie moze skonczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wychodzi na to, że nie jestes pena czy chesz sie tak powaznie wiazac wiec zaczekaj a gdy juz bedziesz wiedziala czego chcesz od zycia to wtedy podejmijcie jakies kroki... dajcie sobie obojgu szanse a ludzmi sie nie przejmuj lepsza panna z dzieckiem ale szczesliwa niz mloda rozwodka... z dzieckiem... taka to dopiero ma potem ciezko ile jestescie razem? dwa lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wichłacz
wpłyniesz kajakiem na niezłe szambo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niekoniecznie... zależy od tego jakie sa miedzy nimi relacje... to, że facet miał zone nie przekresla jeszcze wszystkiego. ma przeszłość, owszem, ale to własnie owa przeszłość sprawia ze moze stał sie prawdziwym odpowiedzialym mezczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niekoniecznie... zależy od tego jakie sa miedzy nimi relacje... to, że facet miał zone nie przekresla jeszcze wszystkiego. ma przeszłość, owszem, ale to własnie owa przeszłość sprawia ze moze stał sie prawdziwym odpowiedzialym mezczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola drutowicz
racja gosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak więc Jolu wszystko jeszcze przed Tobą... jesteś młoda, choc starsza ode mnie... Kochacie się wiec nie ma co się spieszyć z pewnymi decyzjami... za jakiś czas sama bedziesz wiedziala co zrobic... o prostu to poczujesz... tak jak instynkt macierzynski przychodzi doo kazdej kobiety w pewnym momencie tak samo i odpowiedzi na nurtujace pytania... Twoje wahania sa jedynie przejawem obaw... a ludżmi sie nie przejmuj bo oni na kazdego potrafia wylac wiadro pomyj... a nikt zycia za Ciebie nie przeżyje, bo ono jest Twoje wiec to Ty muszisz podejmowac decyzje, szczególnie takie wazne. I naprawde nie sugeruj sie opiniami innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×