Co sądzicie o tym facecie co uprawiał sztuke topiąc chomiki?

Uwazacie ze to dobra sztuka czy karygodne? Wg mnie dobra aluzja do zycia, aczkolwiek nie powinno sie tak sztuki przedstawiac. Biedne chomiki :(

co ty za pierdoly opowiadasz!

dla mnie to był psychol..i to na pewno nie jest sztuka..

ale ze jak niby ? do czego mu byly te utopine chomiki?:O

??

może by jego ktoś utopił?

Te topiace sie chomiki to byla alegoria zycia. Że w zyciu jest tak samo, że jeden czlowiek potrafi drugiemu dokopać, byc tyranem dla drugiego ( ten topiacy sie chomik to czlowiek który został omamiony przez tyrana- mozna to przyrownac do sytuacji gdzie jeden c zlowiek chce wykonczyc drugiego psychicznie.

chore:O

świetna sztuka :O tak samo jak ten co zagłodził psa

niech sobie sam będize alegorią niech jego ktoś przytapia a on niech rozpaczliwie próbuje się ratować to dopiero przesłanie najłatwiej pyknąc bezbronnego zwierzaka w łebek żeby poszedł pod wodę :(

poza tym większość chomików źle znosi kąpiel, więc nawet samo wsadzenie ich do wody to świństwo

Myślę że chciał być kontrowersyjny tanim kosztem, bo chomiki są niedrogie.

chuj nie sztuyka co za debil:o

EskiFloreski Weź rozbieg i pie_rdolnij tym swoim głupim łbem o ścianę :O