Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katie Jordan

5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

Polecane posty

ja sama jestem tu od niedawna, więc nie wiem czy to nie jest zbytnia śmiałość, ze się tak panoszę...ale zapraszam;DDDD ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh dziękuje:D odchudzam się od 12 dni:) ważyłam się 8 dnia i z wagi zleciało 3kg:) Jestem na 1000kcal. Dzisiaj zjadłam na śniadanie bułkę z serkiem topionym(ok 450) i na kolacje mleko z płatkami(ok550). Może źle rozłożone ale ja zazwyczaj jem 2-3 posiłki kiedy się odchudzam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Dziewczyny! Nie oddzywalam sie dlugo, bo w weekendy zawsze wiecej sie dzieje i jest mniej czasu na komputerek:) Drabinka - ja mam 168cm wzrostu. Blind Beauty - gdzie sie podziewasz? Tesknimy!;) Ja, moje kochane zmierzylam sie w sobote i odnotowalam spadek po ok. pol cm w strategicznych miejscach oraz 1 kg mniej na wdze:D Wiem, ze to malutko, ale jak na mnie to i tak sukces, biorac pod uwage, ze chudne powoli, a z dieta bywa roznie. W weekend musze przyznac jadlam wiecej, ale ja stosuje taka cheeting diet;) Odchudzam sie w tygodniu, a w weekendy pozwalam sobie na zachcianki (w granicach rozsadku oczywiscie):) Jadlam np. salatke wiosenna, pieczywo czosnkowe, wasy z serkami i pomidorki. Z niezdrowych rzeczy pozwolilam sobie na lody, 2 razy:P Mysle, ze i tak nie bylo zle, a ze czuje po sobie, ze jestem troche szczuplejsza, czuje sie od razu lepiej:D A jak u Was, kochane? Bylo juz mierzenie i wazenie? Pozdrawiam i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babydoll, super, ze na wadze masz mniej :) Mnie ostatnio brakuje czasu, dlatego ostatnio nie pisze.. Z drastycznym obcieciem kcal nie do konca sie udalo, jem w granicy 700-800kcal. Jutro napisze zwykla spowiedz :P Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BlindBeauty - mnie tez ostatnio nie wychodzi z redukcja kalorii i czesto zbiera sie kolo 1000kcal:/ Mogloby byc lepiej, ale to przeciez tez nie zle. Wczoraj zjadlam: - Kubus 150kcal - 2 wasy z serem 180kcal - 1 kromka ciemnego chleba z serkiem z oliwkami i pomidorem 200kcal - 1,5 canneloni 180kcal - duzy jogurt 350kcal - herbatniki 300kcal - 2 kostki ciemnej czekolady 80kcal Suma: 1440.........oj, a wydawalo mi sie, ze malo zjadlam:( Przegielam ciastkami:( A to dlatego, ze "chodzily" za mna lody,a ze nie chialam ich zjesc, to wybralam mniejsze zlo - herbatniki. Jednak z jogurtem to juz tyle kalorii, co duza porcja lodow:/ Musze bardziej uwazac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tez ciagnie do slodyczy :( dzis; baton - 250kcal troche piersi z kurczaka - ok 200kcal jogurt - 100kcal pol bulki z szynka - 200kcal ciastka - 300kcal x/ odobina winogrona - ok 80kcal razem = 1130kcal masakra.. slodkie wszystko psuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tez ciagnie do slodyczy :( dzis; baton - 250kcal troche piersi z kurczaka - ok 200kcal jogurt - 100kcal pol bulki z szynka - 200kcal ciastka - 300kcal x/ odobina winogrona - ok 80kcal razem = 1130kcal masakra.. slodkie wszystko psuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnie 2 dni nie mialam czasu, zeby sie pojawic, ale jadlam raczej w granicach 1300kcal...:/ Mam nadzieje, ze nie wiecej! Wczoaj mielismy wyjazd z pracy, wiec musialam grzecznie zjesc obiad ze wszystkimi. Wybralam risotto ze szpinakiem, ale potem okazalo sie, ze miala duzo smietany, bo brzuch mnie zaczal bolec:( Bol jedno, a to, ze smietana jest tlusta i ma duzo kalorii, to drugie:( Dzis juz staram sie jesc lekko. Zaczelam od jogurtu. W sumie wiecej sie ruszam ostatnio, nawet jesli nie cwicze, to chodzimy duzo, codziennie gdzies wychodze, wiec z tego akurat ejstem zadowolona. Mam tylko nadzieje, ze nie przytyje w tym tygodniu!:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BlindBeauty - mialas jechac na wakacje? Kiedy to bedzie? Ja za tydzien jade do Polski, juz sie nie moge doczekac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj zjadlam jakies 1200kcal:/ W ciagu dnia bylo ok: jogurt, Kubus, banan, ciemna bulka z serkiem, ale wieczoram pozwolilam sobie na duze lody, takie z 500kcal, jak nie lepiej:/ Niestety moglabym zyc samymi lodami...A w lecie tym bardziej nie udaje mi sie z nich rezygnowac:( Za to staram sie zmniejszyc inne posilki. BlindBeauty - mam nadzieje, ze Tobie idzie lepiej! I calej reszcie tez, o ile jeszcze ktos tu jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez ostatnio kolo 1000-1300 :/ Tez mi kiepsko idzie... Co do wyjazdu, ja 19 :) Tez juz mi tam spieszno! Wiesz, chyba tylko my tu zostalysmy, jak zwykle :P Napisze jutro... dzisiaj juz nawet nie pamietam co jadlam... z cwiczen jedynie godzina rowerka i sporo chodzenia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzisiaj: jogurt naturalny - 100kcal troche bialego serka - ok 300kcal czekolada - 350kcal razem = 750kcal, bez cwiczen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bede oszukiwac: w weekend zjadlam jak zwykle wiecej:// Dzis sie tez mierzylam i - ufffff - wymiary stoja w miejscu! Z tego akurat sie ciesze, nie licze na cuda, skoro dieta mi ostatnio nie idzie...:/ Od jutra znow postaram sie ograniczac kalorie, moze wyjdzie mi chociaz ten tydzien. Chcialabym bardzo, bo w piatek zaczynam juz urlop i jade do Polski:D:D:D Trzymaj sie BlindBeauty i nie poddawajmy sie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babydoll, wazne, ze rozmialy sa jak byly ;) U mnie: * brzoskwinia - 50kcal * sałatka warzywna - 250kcal * trochę czekolady - 300kcal razem = 600kcal cwiczenia: * 500 brzuszków * 10min hula hop Do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj; * talerz zupy kalafiorowej - wg. tabel - 100kcal * parówka - 100kcal * trochę rodzynek w czekoladzie - ok 350kcal razem = 550kcal Ćwiczenia: * 800 brzuszków * 15 min hula hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, widze, ze wzielas sie za siebie!;) Super!:) Wczoraj zjadlam: - 1 wasa z serkiem 80kcal - drozdzowka 250kcal - 3 wasy z serkiem i pomidorkiem 230kcal - 2 kostki ciemnej czekolady 60kcal - Giotto 250kcal Suma: 870kcal Mi tez poszlo niezle:) (Szczegolnie, ze bez slodyczy sie nie obeszlo:/)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze cos:) Widze, ze ladnie cwiczysz! Zapomnialam dodac, ze ja ostatnio duzo sie ruszam, duzo chodze, bo mam duzo zalatwien przed urlopem:) I dobrze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BabyDoll05, no, chyba ta perspektywa wyjazdu tak mnie kopnęła w tyłek hihi :P Tobie też idzie dobrze :) A sporo chodzenia to jeszcze lepiej. Ja chyba jutro zjem trochę więcej, bo idę do znajomych.. :/ ale zobaczę jak to będzie. U mnie dzisiaj: * mały gołąbek z ryżem i mięsem - ok 200kcal * niecałe pół bułki z pomidorem - 100kcal * czekolada - 300kcal razem = 600kcal ćwiczenia: * 700 brzuszków * 15min hula hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CherryBlossom_, jasne, że możesz ;) Planujesz jakąś konkretną dietę, czy raczej po prostu ograniczanie się? ---- Dziś: * pół bułki z pomidorem - 100kcal * czekolada - niestety 400kcal :/ * 4 małe pierogi z truskawkami - ok 240kcal razem = 740kcal Ćwiczenia: * 700 brzuszków * 50min rowerka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, ze nie zapisywalam ostatnio, co jadlam, ale brak mi czasu! Ciagle cos zalatwiamy przed wyjazdem! A to prezenty dla rodzenstwa (maja urodziny), a to prezent dla kolezanki - wczoraj bylo urodzinowe party, w klubie, a wiec nie bylo jedzenia, tylko drinki i tance - bardzo dobrze dla diety;))) To bieganie sprawia jednak, ze zapominam jesc, nie mam czasu na podjadanie, no i ruszam sie wiecej!:)) Dzis pakowanie, a jutro wyjazd!:D:D:D W kazdym badz razie ostatnie dwa dni zjadalam ok 1000kcal, mysle, ze nie wiecej, rzeczy typu: Kubus, precel, wasa z serkiem, pomidorki, przyznam sie - byly tez lody i pare ciastek, ale w sumie i tak bylo malo!:] Tak, ze BlindBeauty - ja wracam za 2 tygodnie i watpie, czy bede miala okazje wejsc na neta w czasie urlopu, wiec zycze Ci dalszej wytrwalosci w diecie! Jak tak dalej bedziesz sie trzymac, to na pewno cos cialka ubedzie;) Ale pamietaj, ze przy Twoich wymiarach i tak bedziesz najlepsza laska na plazy!;))) A inne dziewczyny beda patrzec z zazdroscia!;))) Wszystkim innym, ktorzy sie dolaczaja rowniez zycze powodzenia w diecie!! Wroce tu najpewniej 2ego sierpnia, a do tego czasu i tak obiecuje pilnowac sie z dieta!:) Pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzis * pol bulki z ogorkiem - 100kcal * troche rosolu - 150kcal * batonik - 300kcal * jogurt - 100kcal razem = 650kcal cwiczenia: * 30min krecenia hula hop * 400 brzuszków Babydoll, milego wypadu! ;) Ja tez juz teraz nie bede pisac bo mam mase spraw do zalatienia i pakowania.. Wracam 11 sierpnia, ale moze czasem sie odezwe. Na pewno napisze jak wroce. Ty juz tez na pewno wspaniale wygladasz ze swoja waga, jestem tego pewna. Milego wypoczynku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pozwolę sobie odkopać temat:) w dwa tygodnie schudłam 5 kg:) potem zwiększyłam ilość kalorii do 1500 czasem więcej, nieraz mniej , przestałam ćwiczyć w rezultacie teraz łącznie ubyło mi 6 kg i 8cm w pasie:D jestem zadowolona;) W niedziele wyjeżdżam i kurcze tu będzie problem bo tu pizza tam goferek eh ciężko będzie;/ jak wróci mi więcej niż 2 kg to się potnę:D no ale chyba aż tak źle to nie będzie:D nie będę pochłaniać wszystkiego (no przynajmniej się postaram):p. Do niedzieli 3 dni to może jeszcze te 0,5 kg jakimś cudem stracę... trudno po 7 dniach balangi przyjdzie znowu się męczyć ale będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocilam!!:) Wypoczeta i opalona!;)) I z dodatkowa polowa centymetra w strategicznych miejscach:((((((( Dlatego jestem pelna zapalu do diety, moze ten zapal dzis jest nieco mniejszy, gdyz jestem przeziebiona, mam zatkany nos, glowa mnie boli i nie moglam spac w nocy:( Ale zdetermonowana jestem, by zgubic te pol cm i jeszcze wiecej!;) Wczorajsze menu: - Kubus 150kcal - 1 wasa z bialym serkiem 70kcal - 1,5 bulki z serem, pomidorkiem, rzodkiewka i cebulka 280kcal - pomidory z mozarella 150kcal Suma: 650kcal - calkiem niezle, jak na poczatek:) BlindBeauty - czekam na Ciebie:) Mam nadzieje, ze sie dobrze bawisz na wakacjach! Pozdrowienia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem taka niekonsekwentna!:(:(:( W poniedzialek bylo super, a wczoraj znowu nie wytrzymalam i napchalam sie ciastkami!:(:(:( Zjadlam chyba ze 1700kcal!:( I dzis znowu musze zaczac od zera! Mam nadzieje, ze znajde sile! Wczoraj siedzialam w domu, a raczej lezalam w lozku, bo sie zle czulam, ale jak to w domu, z nudow zaczelam podjadac... Ach, musze sie opanowac! Chce jesc zdrowo i malo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam:D w 8 dni zwróciło mi się 2 kg:D które straciłam ..... w 2 dni:D:D na razie waga mi odpowiada puki nie rośnie:) jak mnie najdzie wena to może jeszcze z max 3 kg w dół da sie pozbyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pech! Opisalam sie tyle i wszytski mi zniknelo!:( A wiec ejszczce raz. Wczoraj: - jogurt 100kcal - Kubus i banan 250kcal - maly jogurt 75kcal - kilka frytek 80kcal - duze lody:/ 400kcal - kromka ciemnego pieczywa z serkiem kozim i pomidorkiem 140kcal Suma: 1145kcal, o ile dobrze policzylam. Wcszystko dobrze, tylko te lody...:/ Pare frytek zjadlam z talerza chlopaka, bo bylismy na miescie, a ja bylam strasznie glodna i nic dobrego dla mnie w poblizu nie bylo. Chcialabym jesc ZDROWO! I chialabym w tym wytrwac!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila jak zawsze - witam Cie:) Jak to zrobilas, ze stracilas 2kg w dwa dni? I czy byly to widoczne zmany? Mierzysz obwody, czy widzialas po ciuchach? Zycze powodzenia w ponownej diecie:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Chcialabym sie do Was przylaczyc ;) Mam 20 lat i od jutra zaczynam sie odchudzac; nie mam zadnej konkretnej diety tylko bede sie ograniczala do 500 lub 600 kalorii :) Do 28 sierpnia chce sie wcisnac w spodenki w rozmiarze S!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cie, SecretBaby! Milo, ze sie przylaczasz:) Nasz topik na razie troche przymiera, ale moze wkrotce wroci do zycia;) Z tego, co widze, chcesz zrzucic 6kg w 2 tygodnie, mysle, ze 4 powinno sie udac, wszytsko zalezy od tego jaki tryb zycia prowadzisz, czy sie duzo ruszasz, co jesz i czy wczesniej jadlas duzo. Ja np od dluzszego czasu jem mniej, wiec duzo trudniej mi schudnac:( Na dodatek ciagle glubia mnie slodycze:( Chcialabym miec tyle silnej woli, zeby isc w ogole nie jesc! Wczoraj zawalilam, tylko poniedzialek mialam udany - co to za dieta?:(:(:( Wiadomo, ze nie schudne!:( Dzis znowu staram sie od nowa... Chcialabym zrzucic 2kg, a najlepiej 3!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×