Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ljhguydftsfgihjklkjjkbhjg

czy wasi faceci pomagają wam w pracach domowych

Polecane posty

Gość ljhguydftsfgihjklkjjkbhjg

Pytanie jak wyżej. Przez ostatnich kilka lat siedziałam w domu, wychowywałam dzieci więc praktycznie wszystkie prace domowe wykonywałam sama. Zdarzało się czasem, że mąż pozmywał, zrobił obiad itp, ale oczekiwała za to Bóg wie jakiej pochwały. Teraz sytuacja się zmieniła, od miesiąca pracuję, ale co do obowiązków domowych wszystko bez zmian. Tłumaczę mu, proszę, a on na mnie patrzy jak na kosmitkę o co mi chodzi. Najlepsze jest to że porządki każda kobieta ma we krwi i czego ja chcę. Noż kurwa mać, wracamy o tej samej porze, raz dwa robię obiad, po obiedzie sprzątam, piore( przecież to żaden problem jak jest automat, wg mojego męża), wieczorem padam na pysk a jemu na amory się zbiera. Jak mam na tego popaprańca wpłynąć żeby go sumienie ruszyło, on uważa że to nic takiego, że czym ja się tak zmęczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda jest taka z facetem jak z dzieckiem jak go nie nauczysz na samym poczatku ze ma miec obowiazki jak bys go nie wyreczała to by sie nauczył w koncu miałam znajoma miała meza włocha i co on tez wiadomo jak to włoch, zona jest od domowej roboty ....ale po paru miesiach wspolnego mieszkania nauczyła go ze on tez ma obowiazki i musi robic pewne rzeczy i sie facet nauczył i nie miała problemów a jak X lat robisz wszystko za faceta i nagle po 5 latach np masz pretensje ze ci nie pomaga i czemu on tego nie robi ?? nie robi tego bo go tego nikt wczesniej nie nauczył i nie ma obowiazku a prznajmniej go nie czuje;) jak to mówia czym skorupka za młodu nasiaknie tym na starosc traci:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nike09
moj maz pomaga we wszystkim.mamy male dziecko, ja nie pracuje, on robi zakupy po pracy a potem okolo 6:30 przygotowuje dla nas obiado- kolacje i sam sprzata pozniej kuchnie.zajmuje sie dzieckiem i wogole jest extra facetem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, autorko, to jest tylko Twoja wina, i teraz bedziesz sie musiala nameczyc zeby to naprawic, bo nauczylas go, ze tak byc powinno. Nie ma, ze Ty go prosisz, zeby Ci pomogl, to jest jego obowiazek, zrobic cos w domu, a nie grzecznosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammamiapomidore
Pomagać? W życiu! My obowiązki dzielimy po połowie, nikt nikomu nie pomaga i żadnej łaski nie robi, bo to nasze mieszkanie, nasze brudy i nasze nieumyte talerze. Nigdy nie związałabym się z facetem, który nie potrafi sam o siebie zadbać. Facet samodzielny to nie taki, który tylko i wyłącznie zarabia pieniądze, ale taki, który sam potrafi ogarnąć kwestie sprzątaniowo-żywieniowe. A Ty swojego rozpieściłaś i teraz masz. Co masz robić? Jeszcze się głupio pytasz. Nie sprzątaj! Gderasz, a potem i tak wszystko robisz, więc dla niego na jedno wychodzi. Posłucha jęków, puści jednym, wypuści drugim uchem, a Ty potem po nocy pierzesz mu skarpetki. Jak automat to nie problem, to go serdecznie zaproś do nastawiania i segregowania prania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljhguydftsfgihjklkjjkbhjg
He wiedziałam że tak mi napiszecie. To nie do końca tak że on całkiem nic nie robi, zawsze kąpie dzieci, w wekendy robi obiady, zmywa też, jak mam zajęcia w szkole to też sobie radzi, wkurza mnie to że nigdy nie umyje podług, nie wysprząta łazienki, prania nie powiesi. Jak wcześniej miałam kazać mu takie rzeczy robić jak z budowy z pracy wracał po 10 godzinach? A jeśli teraz oboje pracujemy to powinno się to zmienić, zawsze mi powtarzała że obowiązki na pół pójdą jak zaczne pracowac. A teraz co??? Jak próbuje z nim gadać to jak grochem w ściane, albo obraca wszystko w żart albo nie słyszy, kurwa rozwiode się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to sie rozwiedz. ale moze na poczatek sprobuj nie robic tego, co on powinien, Twoim zdaniem, robic. i poweidz mu, ze nie zdazylas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nike09
kobieto, zacznij dbac o siebie, bo przy takim stylu zycia szybko sie ''wyeksploatujesz''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljhguydftsfgihjklkjjkbhjg
A teraz siedzie i wyje bo mam już dość, właśnie wyszedł z domu się przejść bo już nie może słuchać mojego pierdolenia. Ale ja nie dre się na niego ani nie skomlę jak pies, tylko poprostu rzeczowo próbuje z nim pogadać, a on mnie traktuje jak bym upośledzona była, ja już nie mogę. Sytuacja finansowa nam się poprawiła za to małżeństwo się sypie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten temat po raz kolejny przewija sie na kafe, co swiadczy tylko o tym, ze jest to spory problem. W kazdym razie napisze Ci, jak ja sie pozbylam tego klopotu. Któregoś dnia zadzwoniłam po pania sprzatajaca, przyjechala akurat wtedy, kiedy moj chlop byl w domu i szalala z odkurzaczem nad jego glowa. Po chyba 7 czy 8 godzinach sprzatania powiedzialam tylko : Kochanie, zapłać pani. ;) I od tego momentu zadnych wiecej klopotow w tym temacie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nike09
jak cie stac to zalatw sobie jakos pomoc do sprzatania na pare godzin.pamietaj, ze wazniejsze jest malzenstwo niz posprzatany dom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój i pomaganie? Jak ostatniood rana mylam okna i froterowalam podlogi w calym mieszkaniu (nie mamy dywanów tylko piekna podloge, wiec ja eksponuje) i upocona, brudna, sucho w ustach, z paznokciami porozdwajanymi we wszystkie strony, z kolanami balacymi jakbym cala noc na kleczkach czuwala.Wolam zeby mi przyniosl picie, a on do mnie \"Bozia rączek nie dala?\" Myslalam ze skurwiela szmata po mordzie wychlastam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na spokojnie przypomnij mu ze mialo byc na pol i zrob liste Waszych obowiazkow. ja bym przynajmniej tak zrobila. powodzenia. troche to zajmie skoro nie mial zadnych obowiazkow przypisanych konkretnie ale moze sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzadzudzi
mammamiapomidore---- podpisuje sie pod twoja wypowiedziam raczkami i nozkami :D Autorko- nie sprzataj, nie gotuj, nic nie rob w domu poza rzeczami dla siebie i dziecka. pierzesz? meza rzeczy omijaj. gotujesz? dla siebie i dziecka. i tyle. skoro maz uwaza, ze to zaden wysilek, niech robi sam. albo sie nauczy, albo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzialy galy co obciagaly
🖐️ :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry pomysl z pania sprzatajaca. zapamietam w razie jakby sie mojemu odwidzialo pomaganie (mial kilka takich akcji) :D A tekst Bozia raczek nie dala? powalil mnie na podloge :D Faceci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammamiapomidore
To może podzielcie obowiązki na to, co każde z was "woli" robić (bo o lubienie w kwestii sprzątania mowy nie ma ;) ). U nas tak: ja nienawidzę myć podłóg i odkurzać. Nie znoszę. Mam uczulenie na konserwację powierzchni płaskich, więc robi to on. Za to moja jest łazienka. Talerze na zmianę, obiad to jak, kto wróci, albo wychodzimy gdzieś, gdy w lodówce nie ma nic poza światłem. Zakupy robimy razem, lub to, które akurat z pracy wcześniej wróci. Jak oboje mamy zapieprz, to dajemy sobie luz ze sprzątaniem ;) Soboty i niedziele są od leniuchowania, a nie pracowania, więc za jakis czas, jak wykończymy mieszkanie, zwrócimy się do jakiejs miłej pani sprzątającej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljhguydftsfgihjklkjjkbhjg
Właśnie myślałam o tym żeby nic nie robić, albo całą moją pensję wydać na przyjemności dzieci i moje, bo z jakiej paki mam się dokładać do budżetu domowego. Jak baby są do garów, to moja praca nie istnieje dla niego i już. A pensja męża znacznie się zmniejszyła ostatnimi czasy, także niech się głowi jak zarobić żeby starczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×