Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wielkanocna jajecznica

MATKA!

Polecane posty

Gość wielkanocna jajecznica

Czy mozna byc uzlezniona od wlasnej matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkanocna jajecznica
Ja juz kilka razy po rozmowie z mama, zrobilam tak jak chciala ona chociaz myslalam zupelnie inaczej :(. Ostatni odeszlam od chlopaka, bo mama stwierdzila, ze on jest zlym czlowiekiem (ja bylam z nim szczesliwa). Czy to normalne/ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molokoo
a był złym człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie to nienormalne
jeszcze sie pytasz????:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkanocna jajecznica
Dla mnie byl dobry i bylam z nim szczesliwa. Wiem, ze to brzmi glupio ale bardzo sugeruje sie opinia mamy. Jezeli chodzi o wiek to jestem juz dorosla mam 26 lat. Powinnam miec wlasne zdanie ale kurcze czuje sie tajk jak bym byla uzaleznoina od matki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molokoo
a z jakiego powodu Twoja matka uznała, że jest złym człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkanocna jajecznica
Dodam jeszcze, ze w momencie jak poznalam "mojego pana" mieszkalam za granice. Poprzez wyjazd chcialam sie uwolnic od matki ale znowu sie nie udalo. Wrocilam do PL, sama bez mojego pana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły czy nie zły
tu nie o to chodzi...problemem jest to, ze autorka robi wszystko pod dyktando matki!:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyżby toksyczna mamusia
? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakbym mu czytała w myślach
Źle. Jak sobie życie ułożysz, tak bedziesz miała. Mama nie przeżyje za Ciebie życia, ani za Ciebie nie umrze. Masz swój rozum i swoje odczucia i nimi się kieruj. Jeśli popełnisz jakiś błąd, to będzie to Twój błąd i Ty za niego odpowiesz. A jeśli mama popełni błąd dotyczący TWOJEGO życia? To wtedy też odpowiesz Ty, mimo, że nie będzie to Twój błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkanocna jajecznica
Skad moja matka wie, ze moj ex jest zlym czlowiekiem??? Otoz, poprzez moja rozmowe z nia o nim. I raz przyjechalismy w odwiedziny do moich rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkanocna jajecznica
pomozcie mi bo ja juz sama widze, ze cos jest nie teges :(. Moze powinnam trzymac jezyk za zebami a nie opowiadac matce o wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molokoo
ale może matka autorki miała jakies konkretne powody żeby uznać, że jest zły... czasem miłość nas zaślepia i dobrze jak jest ktoś kto otworzy nam oczy... ale oczywiście jestem za tym żeby robić po swojemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molokoo
no widzisz... najpierw może coś matce nagadałaś a ona z troski o Ciebie doradziła Ci żebyś go zostawiła...w końcu każda matka chce szczęścia dla swojego dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamie mowie to co chce,zeby wiedziala🖐️ wole jak cieszy sie moim szczesciem:) rodzice sie po prostu marwia i czesto to z czego im sie zwierzymy uzywaja jako broni:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkanocna jajecznica
Masz racje molokoo . Nagadalam matce o jego ex, jaki byl kiedys i ona stwierdzila ze skoro robil to swojej ex to i mi zrobi. Uwiezcie mi, ze te rozmowy z matka o wszystkim i niczym to jest jak uzaleznienie. Wiem, ze gadam za duzo a pozniej zaluje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkanocna jajecznica
Gdyby byl jakis odwyk z takiego uzaleznienia to poszla bym nawet i jutro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molokoo
szczerze...moim zdaniem skoro Twój facet był coś nie bardzo w stosunku do wcześniejszej dziewczyny to dobrze Ci matka doradziła...bo historia niestety lubi się powtarzać, a charakter faceta (kobiety też:)) ciężko zmienić:/ a z matką może staraj się rozmawiać bardziej na jakieś neutralne tematy, albo po prostu nie bierz sobie tak bardzo do serca tego co Ci mówi... przytakuj, żeby się nie było kłótni a rób po swojemu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ja mam powiedziec
jakbym czytala o sobie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda na 100we
Ajak jest z Toba a co ja mam powiedziec ?? Tez jestes coreczka mamusi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkanocna jajecznica
Dziekuje dziwczynki :). Od teraz postaram sie trzymac gebe na klodke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz zacząć podejmować decyzje sama. Nie ważne czy będą dobre czy złe. To ewentualnie będą Twoje błędy, sama się na nich nauczysz. Twoja matka choćby nie wiem jak bardzo cię kochała nie jest Tobą, ani Ty nie jesteś nią. Dopóki tego nie zrozumiesz Twoje decyzje będą błędne. MOżesz ją informować ale o podjętych decyzjach a nie o ich zamiarze.Twoje życie to nie życie Twojej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×