Stracilam faceta bo jestem za malo porzadna

Bardzo fajnego faceta....Nie wiem co we mnie wstapilo. Szanowalam sie zawsze.Mialam dwoch partnerow.Nigdy miedzy zwiazkami nie sypialam z obcymi, nie szlajalam sie, nawet nie calowalam z obcymi, nie chodzilam na randki...ale cos we mnie wstapilo.Moze dlatego, ze z tym 2 partnerem moje poczucie wartosci spadlo do zera. Unikal seksu mimo ze mnostwo facetow sie za mna oglada na ulicy....Strasznie to przezylam...Tak potrzebowalam potwierdzenia swojej atrakcyjnosci, ze wystarszylam koljnego faceta ktory mnie szanowal, chcial mnie lepiej poznac,ktoremu naprawde na mnie zalezalo ...Sama siebie nie rozumiem:( Pewnie pomyslal ze jestem napalona debilka ...dobrze ze do seksu nie doszlo ,tak bym go przeciez nie zdobyla. Cos ze mna nie tak....bardzo nie tak..

ale o co chodzi??

napisz to mniej chaotycznie to moze cos doradzimy:)

ja też nic nie rozumiem. Co takiego zrobiłaś, że go odstraszyłaś?

za mocno przezywasz, daj sobie a luuz is koro czujesz se atrakcyjna to nie musisz sobei tego udowadniać, spróbuj awiązac kontakt z tym co uciekl moze zostaniecie przyjaciółmi - a stad to juz tylko kroczek aby zostac parą;)

No wlasnie pisze ze moj 2 partner unikal seksu, moje poczucie wartosci spadlo do zera...mimo ze ludzie pukali sie w glowe, moi znajomi, faceci sie za mna ogladali.A ten 2 unikal seksu.Zwiazek sie rozpadl. Poznalam super faceta, ktory mnie szanowal, zalezalo mu, chcial mnie poznac a ja go wystraszylam ....bo szukalam potwierdzenia swojej atrakcyjnosci i za szybkie tempo chcialam nadac zwiazkowi, odzierajac go ze wszelkiej tajemnicy .. i facet odszedl, nie dziwie mu sie.... Nie wiem co we mnie wstapilo!!!!!!!!!!

Jedzie mi to prowokacja jakos. Chyba z uwagi na to glupie slowo: porzadna.

Odzierając z tajemnic???????????? Co to znaczy??????? Zdjełaś mu majtki na pierwszej randce?

pewnie zachciało jej się lodów:)

rozumiem, że facet uciekł, bo chciałaś go przetestować? Nic się nie martw, jego strata, dostanie żylaków na fiucie od trzepania kapucyna.

to pedal chyba był, bo nie znam faceta który by się przed tym bronił i zerwał z dziewczyną za loda :P

ale wy jestescie....nie, nie ..wcale nie na 1 randce ale juz po 2 miesiacach spotykania sie chcialam czegos wiecej,to za szybko

a on nie chcial? boszzz, gdzies Ty takiego ewenementa wyrwala?

jak masz 16 lat to na pewno za szybko. jak masz 25 to już OK.

Chcial ale najpierw chcial mnie lepiej poznac.A ja chcialam na przekor przyspieszyc. Faceci nie lubia takich dziewczyn.

No ja mam 26,5 a on 25

akurat wręcz przeciwnie ale OK :P PS. chyba znów jakiś prawiczek się podszywa :P

Jasne. Faceci chca po slubie.

No cóż FACET TO ŚWINIA

a moze mu na mnie nie zalezalo....

Zalezalo mu niezmiernie, ale przez wlasna glupote go stracilas. Zycie. Mozesz sobie tylko pluc w brode teraz. :o

no to w czym problem?? jesteście dorośli, mozecie sobie robić co chcecie. jak kolesiowi nie pasujesz to OK, game over. i czym się przejmowac?... po dwóch miesiącach spotykania się chyba jeszcze nie jestes bardzo zakochana, iwec przebolejesz :P

nie wiem czy zalezalo...

faceci do 25 lat są kretynami, co niektórzy półkretynami, on załapał się wiekowo i pewnie miałaś pecha i trafiłaś na kretyna. Amen.

Na pewno, kochal Cie, ale takiego zachowania nie mogl stolerowac.

ale to była bardziej wymówka. Nie zależało mu. Po prostu chciał przeczekać przy mnie czas kiedy przestanie myśleć o swojej ex. Może i u Twojego tak było. A może to ten sam, wiek się zgadza :D

tak jasne, po 2 miesiacach mnie kochal- nie przesadzaj

:D

no wlasnie, wiec po co zartujesz

no to jak wiesz że on cIę nei kochał, ani ty jego jak sądzę z ogólnego tonu, to czym się martwisz?...