Kojarzę się z bólem i cierpieniem, bo jestem brzydki i dlatego nie mam dziewczyn

enie ,co mi po pustym ładnym idiocie ,

no to nie wiedzieć czemu to david beckham jest bożyszczem kobiet. bo chyba nie za swój intelekt. również nie za talent piłkarski zdaje się.

moze twoim idolem ruda małpa mnie sie nie podoba,mnie tam nie rusza takich miałam na kopy wszyscy pusci i zapatrzeni w siebie, a znam faceta który jest sredni z wygladu ale zadbany ,ma priorytety w zyciu i je raelizuje ,facet sukcesu to jest dopiero cos ,poza tym uroda przemija uwierz ,i róznie jest w zyciu opierac sie tylko na urodzie to jest idiotyzm

Nie napisałem, że jest gorsz od przeciętnego człowieka CN mógłby wg mnie mieć dziewczynę...... Może to, że jest taki smutny odstrasza kobiety, bo się go boją... Czasem wystarczyłoby się uśmiechnąć...... Właśnie on tego nie rozumie, że czasem skoro się nie udaje to trzeba coś ze sobą zrobić, lub zmienić w swoim życiu........stanie w miejscu niczego nie zmienia, lecz człowiek bardziej się dołuje, a robienie czegoś w kierunku żeby było lepiej pozwala zapomnieć o problemach i już jest lepiej na duchu, ja nigdy nie napisałem, że będę miał dziewczynę, on już chce mieć.....a nie robi nic w tym kierunku, tylko marudzi...... Ludzie lubią marudzić, a za siebie się nie chcą brać, bo łatwiej jest nic nie robić (każdy to wie), tylko jest taki myk, że samo nic nie przyjdzie.... A CN brakuje wiary w siebie, szczerze to on musi sam ja odnaleźć.....

"takich miałam na kopy wszyscy pusci i zapatrzeni w siebie," to pewnie by powiedzieli że to oni cię mieli. a ty kropka nie kpij sobie z cartoona bo trochę za mało o nim wiesz żeby to robić. to że człowiek ma jakieś problemy ze sobą to nie znaczy od razu że trzeba go skopać. sam w końcu nie jesteś jakimś zajebistym kozakiem co to świat leży u jego stóp.

"CN mógłby wg mnie mieć dziewczynę....." gdyby mógł to by miał. to co piszesz to tez jest nie przyjmowanie do wiadomości faktów tylko naginanie rzeczywistości do własnej teorii. co ma cartoon robić twoim zdaniem? chodzi na ten swój tanieć, dużo chodzi na spacery, co mu proponujesz? zaciągnąć jakąś w krzaki na tym spacerze? uważaj bo cię jeszcze może posłuchać. to nie jest wszystko takie proste jakbyście chcieli widzieć. najłatwiej jest z kogoś szydzić i dawać mu dobre rady.

> chyba bajki pomyliłas skarbie ,nie sypiałam z nimi,dorabisz sobie teorie jak cartoon i nie widzisz co piszę ,wolisz sie upierac ze ladni sa lepsi twoj problem ,jakbys byla facetem to bym napislal ze myslisz jajami ,takto ,...zycze szczescia heh moze znjdziesz bechama wymarzonego

ofermm a To jest moje zdanie i mogę taki mieć...... Nie szydzę z niego A co mam go dołować ???????? Ma dość problemów i jeszcze mu dodawać tutaj ?????? Najlepiej mu nie dawać rad, niech stoi w miejscu i nic nie robi i na pewno coś znajdzie - bez przesady.

to znaczy jakie to jest to twoje zdanie? a co do twoich "dobrych rad" to jest to tylko wzbudzanie w nim poczucia winy i pogarszanie w ten sposób i tak niskiej samooceny. to samo zresztą pisze kropek. cartoon ma ewidentnie jakieś problemy ze sobą. nie jest i nigdy nie będzie facetem w stylu "all men want to be you, all women want to be with you" ale ma swoje zalety i nie ma co się do niego tak dopierdalać dlatego że sie laskom nie podoba i pisać w każdej wiadomości że "nic nie robi żeby to zmienić" i inne tego tyły łatwe "rady dla każdego".

no i właśnie jest taki myk że w sprawach z kobietami to samo przychodzi. jak sie podobasz to wystarczy się uśmiechnąć i już panna jest wniebowzięta a jeżeli się nie podobasz to jakimikolwiek staraniami możesz zrobić z siebie tylko bardziej żałosnego frajera.

ofermm a Moje zdanie : Że każdy w swoim życiu wiele może. Tylko czasem brak chęci, a ludzie są leniami. Staranie się żeby było lepiej jest sensem życia ludzi - teraz wpadło mi to do głowy. Nie dopierd**** się do CN...... A może ty powiesz mu co ma robić, skoro wiesz wszystko tak dobrze ????? A poza tym świat ma wiele wad, więc co mogą znaczyć wady człowieka nic, niektórzy szukają w sobie wad, nie dostrzegając, że każdy je ma.

w drugą strone tez tak jest.

"Staranie się żeby było lepiej jest sensem życia ludzi" wiesz takie staranie powoduje tylko flustracje jesli coś nie wyjdzie, to nie jest sens życia napewno.

"Że każdy w swoim życiu wiele może." no to wytłumacz mi jak do tego "twojego zdania" ma się rzeczywistość? ja do tego "każdy może" ma się sytuacja CN który ma prawie 30 i moja ponad 30 którzy jakoś jednak nie możemy mimo wszelkich chęci. tylko naprawdę nie mów mi że to dlatego, że jestem leniwy i mi się nie chce bo mnie osłabiasz. twoja wizja świata jest chyba jeszcze bardziej oderwana od rzeczywistości niż cartoona.

Deko Skoro nie wychodzi to normalne, bo życie jest trudne, ale każdy chce żeby mu było dobrze :p

niewidoczny - twoje teroie do mnei nie przemawiają..

ofermm a "Że każdy w swoim życiu wiele może." " no to wytłumacz mi jak do tego "twojego zdania" ma się rzeczywistość? ja do tego "każdy może" ma się sytuacja CN który ma prawie 30 i moja ponad 30 którzy jakoś jednak nie możemy mimo wszelkich chęci. tylko naprawdę nie mów mi że to dlatego, że jestem leniwy i mi się nie chce bo mnie osłabiasz. twoja wizja świata jest chyba jeszcze bardziej oderwana od rzeczywistości niż cartoona. " To co jest wg ciebie sensem życia jeśli nie staranie się żeby było ci lepiej ????? Chcesz mieć dziewczynę to robisz coś w tym kroku, chcesz mieć samochód to robisz coś w tym kroku itd. Starasz się, ale ja nigdzie nie piszę, że zawsze wychodzi.....

naczytałeś się albo naoglądałeś za dużo książek/filmów/programów inspirowanych psychologią automotywacji. prawdziwe życie tak nie wygląda.

życie nie jest trudne, ale jest bezsensu-bo sprowadza się do przedłużenia gatunku i smierci, wszystko pomiędzy to tylko nic nie znaczące widzimisie człowieka.

deko (deko-deko@o2.pl) " niewidoczny - twoje teroie do mnei nie przemawiają.." To są moje teorie, tak samo jak ty masz swoje, nie jesteśmy tymi samymi osobami.....

to wytłumacz mi dlaczego (nie chodzi mi o rzeczy materialne) zawsze jest tak że Ci co chcą nie mają, a Ci co nie chcą mają. oczywiscie to jest uproszeczenie duze, ale sens chyba wiadomy.

tylko czasami "żeby było lepiej" trzeba potrafić zaakceptować własne ograniczenia. zrozumieć że skoro jesteś non stop odrzucany to mimo twoich zalet masz braki które cię z niektórych obszarów eliminują i nie ma co "z powodu suszy rzucać się z motyką na słońce". a ty ciągle piszesz o cartoonie że "nic nie robi" podczas gdy to jest nieprawda. robi co może w granicach własnych możliwości. i tego nie przeskoczy.

"To są moje teorie, tak samo jak ty masz swoje, nie jesteśmy tymi samymi osobami" nie twierdze ze jestesmy, zwyczajnie się nie zgadzam z tym co piszesz. nierozumiem co ma moje zdanie do twojej odpowiedzi.

ofermm a " naczytałeś się albo naoglądałeś za dużo książek/filmów/programów inspirowanych psychologią automotywacji. prawdziwe życie tak nie wygląda. " Niczego z tego co napisałeś nie przerabiałem...... Ja to jestem do ludzi pozytywnie nastawiony...... Wiem trochę o życiu i jestem biedny, wiem wiele rzeczy bo się uczę, to że ludzie robią źle to nie znaczy, że każdy musi taki być.....nie jestem bogaty więc muszę sam sobie zarobić na to czy na inną rzecz......to, że mam źle to nie znaczy, że mam nic nie robić, bo wiem, że skoro nic nie będę robił to będę sobie sam winny, nie mogę zwalić winy na rodziców, że jestem biedny itd......

dokładnie to jak z dzieckiem - jak sie nie oparzy to nie bedzie wiedziało co to znaczy gorące i co moze zrobić. choć neiwidoczny Ty masz chyba coś kolo 20lat - wiec dla Ciebie życie jest kolorowe - bo masz napewno wiecej nadziei niż człowiek koło 30 - którego zycie napewno bardziej sparzyło.

ale masło maślane :D chłopie, ja rozumiem że święta ale żeby się przed 16 nawalić to trochę przesada.

ofermm a " tylko czasami "żeby było lepiej" trzeba potrafić zaakceptować własne ograniczenia. zrozumieć że skoro jesteś non stop odrzucany to mimo twoich zalet masz braki które cię z niektórych obszarów eliminują i nie ma co "z powodu suszy rzucać się z motyką na słońce". a ty ciągle piszesz o cartoonie że "nic nie robi" podczas gdy to jest nieprawda. robi co może w granicach własnych możliwości. i tego nie przeskoczy. " Popieram to skoro ktoś jest brzydki nie może wymagać ładnej, a skoro taka go nie zachce to nie moze czuc frustracji wg twojej teori...... Masz rację CN ma możliwości, ale nie możesz pisać, że robi wszystko w granicach swoich możliwości, bo prawdą jest, że człowiek nie zna swoich możliwości......

niewidoczny ale należy oddzielić sprawy uczuć-emocji od tego co możesz pozyskać za pieniadze. Bo wiadomo, ze kiedy będziesz chciał mieć samochód to sobie na niego zaprocujesz. Ale miłości nie kupisz, choć będziesz tego pragnął najbardziej na świecie, mozesz tego niedostać.

wkładasz wszystko i wszystkich do jednego worka - niewidoczny dużo nauki przed Tobą:)

deko (deko-deko@o2.pl) " dokładnie to jak z dzieckiem - jak sie nie oparzy to nie bedzie wiedziało co to znaczy gorące i co moze zrobić. " Ja nie chcę się sparzyć, więc nie szukam dziewczyny " choć neiwidoczny Ty masz chyba coś kolo 20lat - wiec dla Ciebie życie jest kolorowe - bo masz napewno wiecej nadziei niż człowiek koło 30 - którego zycie napewno bardziej sparzyło. " Jak będę coś robił to będzie dobrze, a jak nic, to nie będę miał dziewczyny itd. Życie dla mnie nie jest kolorowe :p Pozytywnie patrzę na świat, a ludzi nie chcę obarczać swoimi problemami....każdy ma swoje....więc ja nie jestem gorszy