Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka 28

pabialgina

Polecane posty

Gość anka 28

witam wszystkie w tych dla na trudnych dniach ja mam takie miesiączki bolesne że zwijam ie z bólu i żadne z tych wymienionych przez was leków mi nie pomaga tylko pabialgina najgorsze że została wycofana z aptek co ja mam teraz zrobić bez tych tabletek nie bede mogła funkcjonować pomóżcie doradzcie mi mi najsilniejszy ze wszystkich możliwych lek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domyslam sie, ze "28" w nicku to Twoj wiek. i majac 28 lat zadajesz tak glupie pytania? pomyslmy, masz 28 lat, zalozmy ze bedziesz zyla 70. czeka cie jeszcze (70-28)*12=504 miesiaczki, liczac powiedzmy 2 ciaze okolo 484. ile bierzesz tych prochow? powiedzmy ze 3-5 kazdego okresu. to jest okolo 2000 tabletek, a chcesz najsilniejsze. wiesz jak potem bedzie wygladala Twoja watroba???!!!!!!!!!!!!!!!!! natychmiast marsz do ginekologa, przedstaw mu swoj problem i zapytaj czy ma jakies rozwiazanie. moja siostra dostala jakies tabletki, ktore tak jakby rozkladaly w czasie okres (tzn nie bylo tak, ze pierwsze dni bardzo bolesne, a nastepne luz, tylko wszystkie takie w miare, do wytrzymania). moze zapytaj go o cos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś kto rozumie
Hm nie ma nic gorszego niz ktoś kto nie miał powaznych bólów i nie rozumie innych. Ja tez miałam bolesne miesiączki,spróbuj naproxen ,to do 28. Rozumiem bo ja tez cierpie z powodu wycofania pabialginy. Tylko,że mi ona pmagała na migreny. Nieprawda,że jest bardzo szkodliwa,po prostu skończyło sie pozwolenie na produkcje tego leku. Teraz musze brac o wiele silniejsze i bardziej szkodliwe leki,które nie zawsze pomagają. A tej osobie która sie tak wymądrza i jest takja super z matematyki gratuluje zdrowia czy tam odpornosci na ból. Bo wyobraź sobie ze przez tydzien wymiotujesz,masz silny światłowstręt i potworny b ól głowy. Ciekawe czy nadal nie chciałabyś sie truć lekami. Pozdrawiam. I troche więcej zrozumienia dla tych którym nie wystarczy placebo jakim jest paracetamol apple juice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tęsknię za pabialginą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha..dobre..70-latka z okresem :P menopauza jest w wieku 45-55 lat :P z tego co wiem sa zastrzyki na takie sytuacje...ale nie wiem,czy mozesz je sama robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eve252
hej - ja tez się ratowałałam Pabialginą , ale potem wziełam 1 tabletke ketonalu i miałam spokój cały dzień ,a pabialginy czasem musiałam wziąśc 2,3 :/ Także może spróbuj Ketonal choc to też jest świnstwo silne ,ale co zrobić jak tak bardzo bolii -Ja Cię rozumiem doskonale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MJWM0105
Witam na forum PABIALGINowym W tym roku skończyła się sprzedaż PABIALGINy bo podobno wstrzymano produkcję. Rzekomo lek był szkodliwy. Może dla podejmujących taką decyzję. Moim zdaniem był to najwspanialsy lek przeciwbólowy. Stosowałam PABIALGINĘ od 1945r jeszcze pod nazwą CYBALGINA. Teraz mam 75 lat i nie stwierdzam, żeby PABIALGINA mi na coś zaszkodziła. A były dni kiedy na bólę neurologiczne stosowałam do ośmiu tabletek dziennie. Teraz żadnym "ersatzem" - namiastką nie mogę jej zastąpić. Budzę się w nocy z bólu i rozmyślam "kogo by tu w łeb strzelić za wycofanie PABIALGINY z produkcji". Może ktoś zna lek, który mógłby zastąpić PABIALGINĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alefajnie
Też brakuje mi pabialginy,brałam ją 10 lat.Ostatnio kupiłam trzy opakowania jakiś miesiąc,czy dwa temu./W aptece zażądali recepty,chociaż przeważnie była bez recepty,ale cóż.,wróciłam więc z receptą (na 5 op.) Mieli tylko trzy.,aptekarka zadzwoniła przy mnie do hurtowni,ale tam już nie było. Od tamtej pory już nie spotkałam sie z pabialginą ./Też testuję zamienniki,ale bez powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda, że nie możecie sobie obejrzeć wątroby kogoś, kto przez lata używał pabialginy, gardanu, veramonu. To leki starej generacji, bardzo uszkadzające w/w organ, a także nerki i szpik kostny. Pewnie, że jak ktoś stosował sporadycznie, to pewnie takich problemów nie miał, ale badania kliniczne nie robi się ot, tak sobie. Podobnie działały tzw tabletki z "+", notabene też wycofane z obrotu dobre parę lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alefajnie
Nie stosowałam tego sporadycznie.Badania (wątroby) niedawno miałam i wyszły ok.,więc nie siejmy paniki.Organizm przyzwyczaja się do pewnych substancji. A tabletek z "+" na bóle głowy które ją dręczyły,używała odkąd pamiętam( ok.paczki,czyli 6 szt dziennie) moja ciocia.Zmarła już po ich wycofaniu,-jedyną przyczyną był bardzo podeszły wiek. Czasem mam wrażenie,że te leki ''starej generacji" wycofuja ze względu na ich niską cenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna12221
chyba z nudow przeczytalam wypowiedzi na temat pabialginy--wiekszych bzdur ,o tym jak ona pomaga nie slyszalam,przeciez ten lek uzaleznia i w swoim skladzie ma male ale ma ilosci walium,,sama stoswalam ten lek i to w dosc duzych ilosciach ,,najpierw przeciwbolowo ,potem mi juz zaczynalo go brakowac ,bez wzgledu czy cos mnie bolalo czy nie,,za to swietnie wyszczuplalam po niej ,wygladalam jak cien,i postawilabym osobiscie kazdemu szmpana ,kto wpadl na pomysl wycofania jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1990marcówka
Nooo widzę matematycznego geniusza w tym kręgu ale gdzieś się zagubił w swoim liczeniu i chyba oblał biologię i to w każdej możliwej klasie. Z pewnością nikt nie miesiączkuję do 70.roku życia. Co do Pabialginy to przy miesiączkowych bólach dostałam ją od swojej babci, która od zawsze stosowała ten lek. Wystarczyła jedna tabletka, żeby wszystko mi minęło bo najgorszy jest u mnie pierwszy dzień gdzie zwala mnie z nóg do tego stopnia, że nie ejstem w stanie normalnie funkcjonować. Nie odczułam jakiegokolwiek uzależnienia od niego bo brałam jedną tabletkę w miesiącu. Inne leki? Nie pomaga ani Nospa, ani Ibuprom ani inne śmieci farmaceutyczne. Gdybym wiedziała, że go wycofają zrobiłabym zapas a tak to w dzien miesiączki zdesperowana poleciałam do apteki i pocałowałam okienko dowiadujące się, że leku nie ma w sprzedaży. Pozostało użerać się z tym bólem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1990marcówka
Nooo widzę matematycznego geniusza w tym kręgu ale gdzieś się zagubił w swoim liczeniu i chyba oblał biologię i to w każdej możliwej klasie. Z pewnością nikt nie miesiączkuję do 70.roku życia. Co do Pabialginy to przy miesiączkowych bólach dostałam ją od swojej babci, która od zawsze stosowała ten lek. Wystarczyła jedna tabletka, żeby wszystko mi minęło bo najgorszy jest u mnie pierwszy dzień gdzie zwala mnie z nóg do tego stopnia, że nie ejstem w stanie normalnie funkcjonować. Nie odczułam jakiegokolwiek uzależnienia od niego bo brałam jedną tabletkę w miesiącu. Inne leki? Nie pomaga ani Nospa, ani Ibuprom ani inne śmieci farmaceutyczne. Gdybym wiedziała, że go wycofają zrobiłabym zapas a tak to w dzien miesiączki zdesperowana poleciałam do apteki i pocałowałam okienko dowiadujące się, że leku nie ma w sprzedaży. Pozostało użerać się z tym bólem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thew
Chyba najsilniejszym lekiem bez recepty w tej chwili jest Antidol - kombinacja paracetamolu i kodeiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×