Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niniaaaaaaa

w którym tygodniu ciąży najwcześniej widać pęcherzyk na USG?

Polecane posty

Hejka sorki ze wczoraj nie odp ale nie moglam wejsc na to forum cos z serwerem chyba bylo nie tak. Justzg szczepic sie trzeba tylko i wylacznie wtedy gdy kobieta ma RH - Ja juz mialam podane te antyciala bo mialam plamienia na poczatku ciazy...a w Twoim przypadku powinno sie je podac w ciagu 72godzin... wiec moze lepiej idz do lekarza dzisiaj co??? tzn zalezy jaka masz grupe krwi...Jejkus u kogo Ty bylas???takie rzeczy powinny byc sprawdzone w pierwszej kolejnosci...czy ktos wie o co chodzi lilann86????bo ja nie bardzo :| Justazg masz moje gg 706513 pisz w razie czego na gg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekajaca niecierpliwie
chyba jej chodzi o to, ze ciagle mi robia usg i, ze nie powinnam sie tyle naswietlac... ale robia mi usg, zeby sprawdzic czy sie gdzis pecherzyk nie pojawi, bo nadal mi nie wykluczyli ciazy pozamacicznej. co do krwawienia, to dzis tez nic, tylko plamienie, tak jak wczesniej, poza tym to czuje sie dosyc slabo, jestem zmeczona, mam nadal obrzmiale piersi i takie dziwne uczuscie napecznienia w brzuchu. mam nadzieje, ze to normalne objawy przedporonne. jutro znow ide zbadac betahcg, zeby sprawdzic jak spada i pewnie mnie zno naswietla. boja se, zebym jakiegos krwawienia wewnetrznego nie dostala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przeciez musz Ci robic usg zeby widziec gdzie jest pecherzyk bo jak sie okaze ze w jajowodzie i zacznie peczniec to Ci moze popekac jajowod...Ech laska by mogla najpierw poczytac a nie kazania prawic :| jak sie zle czujesz idz do lekarza kochana Twoje obawy sa niestety sluszne :( w przypadku zagniezdzenia sie jajeczka gdzies w jajowadzie itd moze dojsc do pekniecia lub krwotoku. dostalas plamienia wiec to juz oznaka ze cos zaczyna sie dziac...moze zaczyna sie samoistne oczyszczanie ale dziwie sie lekarzowi ze tak kazal Ci czekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekajaca niecierpliwie
wlasnie wiem, ze mam nadal objawy ciazowe, ale jak pisalam wczesniej: pecherzyka brak (to juz 6 tc od ostatniej miesiaczki) plamie na brazowo od samego poczatku mialam silne bole lewego jajnika (podejrzenie ciazy pozamacicznej) betahcg od tygodnia jest na takim samym poziomie okolo 180. lekarz nie dal mi juz zadnych szans i ok, ale kiedy moge sie spodziewac jakigos krwawienia, to straszne, wiedziec, ze ciza sie nie rozija, pecherzyka nie widac a beta stoi w miejscu i poronienie samo nie przychodzi :-( normalnie dol. nie chca mi dac nic na wywolanie, bo nie wedza gdzie sie pecherzyk ulokowal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozostaje tylko czekanie.... u mnie bylo tak jak juz napisalam 3 dni plamienia i tez bolaly mnie jajniki mocno pozniej ponad tydzien ciszy i wielki krwotok... na usg rowniez nic nie bylo widac pecherzyka, oprocz tego obraz na usg byl typowo ciazowy pozostaje tylko czekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekajaca cierpliwie ja bym na Twoim miejscu poszla do lekarza...na kolejne usg i zrob jeszcze raz szybko bete hcg...jesli nie spada ginek powienien Ci dac tabletki na wywolanie okresu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamietajcie jedno kazda kobieta jest inna i kazdy organizm jest inny !!! Ty Evi ten zarodek moglas miec w innym miejscu i poprostu sie wydalil z krwia a nie wiadomo jak jest u Czekajacej Cierpliwie...poprostu idz do lekarza i to sprawdz bo jak Ci peknie jajowod albo dostaniesz jakiegos zapalenia to juz bedzie o wiele gorzej niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekajaca niecierpliwie
eh, no wlasnie jutro ide znow na bete i znow na usg. Myslsz, ze mi moga dac cos na wywolanie, nawet jesli pecherzyka nie ma w macicy, ale jest gdzies w jajowodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudno mi powiedziec bo nie jestem lekarzem a i kazdy przypadek jest inny musisz czekac do jutra co Ci lekarz powie Kochana...Trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekajaca nicierpliwie...mam nadzieje ze u Ciebie wszystko ok! ja czekam jak mi sie skonczy okres i ide do lekarza. mam jednak + wiec nie musze sie szczepic, ale schize caly dzien na tym punkcie mialam. Dzwonilam do mamy i wygladalo to tak jakby zaraz mi mieli transuzje krwi robic. Kochane, czy cos jeszcze powinnam wiedziec?? czy po poronieniu robic sie jakies badania?? i czy lekarz mi moze okreslic czemu to sie stalo?? pozdrawiam i zycze zdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!ja jestem mama 2,5 letniego chłopca i od tego lata zaczęliśmy starać sie o rodzenstwo...zaplanowaliśmy poród na wczesna wiosne wiec od lipca zaczelismy dzialac...pare dni przed spodziewanym @ zrobilam test wyszedł pozytywnie....niestety po paru dniach dostałam okre -ciaza biochemiczna, w sierpniu zanów zaszłam w ciaze...do lekarza poszlam tak samo jak w przypadku 1 ciazy w 7-8 tyg...było widac pecherzyk, ale niestety zaniepokoiło mnie , ze nie widzialam fasolki z bijacym serduszkiem....lekarka mnie pocieszała, ze widocznie wczesna ciaza, ze mam przyjsc za m-c...to czekanie mnie wykańczało, porównywałam usg z synkiem i to co mialam, róznica w wielkości pecherzyka o 3 razy 9za małe)juz wzbudzilo we mnie obawy, tym bardziej ze było to tyle samo dni od braku okresu co za pierwszym raze...2 dni przed wizyta w 12 tyg dostałam brazowych plamień...szpital-poronienie wstrzymane, dostalam oksytocyne, rodziłam 4 h, zabieg i po 35 dniach dostalam okres...nie mam przeciwskazan do starania si eo dzidziusia wiec nie próżnujemy...poronienie było spowodowane oderwaniem sie jednego z hromosomów podczas podzialu komorek, co było smiertelne dla dziecka...fasolka rozijała sie do 6 tyg , kolejne 6 tyg nosilam marta ciazę...mialam przeczucia, całkiem inne mysli chodziły mi po głowie niz jak zaszłam pierwszy raz z synkiem, teraz ciagle mnie meczyły obawy, a to ze nie widzialam fasolki na usg, różnica w wielkości, mały przyrost wagi na ja 3 m-c bo tylko 30 gram....a mdlości i objawy ciazowe utrzymywąły sie do 10 tyg...dziewczyny, głowa do góry i trzeba myslec pozytywnie, ta strata baaaardzo boli i napewno bede ja pamietac do końca życia...a każda mysl o ewentualnej ciązy napawa mnie lekiem...napewno jak sie nam uda, to wiem,ze bede sie stresowac do samego rozwiazania...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justazg powodow moze byc naprawde wiele poczawszy od wad genetycznych zarodka skonczywszy na jakis problemach Twojej natury...to bylo wczesne poronienie zanim zarodek zagniezdzil sie w macicy wiec mysle ze lekarz procz badan krwi nie bedzie robil zadnych badan... Trzymam za Was kciuki aby nastepnym razem sie udalo Kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekajaca niecierpliwie
czesc dziweczyny, watek troche odszedl od tematu glownego, ale mam nadzieje, ze mnie nikt za to nie przegni z forum. wczoraj znow wyladowalam w szpitalu... rano poszlam do pracy, bo przeciez lekarz powiedzial, ze na miesiaczke mam czekac do dwoch tygodni i dopiero potem bedziemy dzialac. Poszlam do pracy, chociaz rano juz mnie bolal brzuch jak na miesiaczke, ale wzielam 2 buscopany i myslalam, ze przejdzie. Dojechalam do pracy, rozebralam sie i tak mnie zaczal brzuch bolec, ze sie szybko zwinelam do domu, a jestem glupia, bo pracuje niedaleko szpitala i moglam od razu do szpitala jechac. ledwo co dojechalam do domu - 10 km od biura i szpitala, prawie stracialm przytomnosc jak weszlam do domu, zdarzylam tylko zadzwonic do meza i poprosic, zeby przyjechal i mnie zawiozl do szpitala, mialam tak silny bol brzucha, ze nawet 2 nastepne buscopany mi nic nie pomogly. W szpitalu szybko na fotel, w karcie mi wpisali - poronienie w toku, ale wszystko wychodzi naturalnie czyli nic mi nie musza lyzeczkowac. Mialam ponoc zatkana szyjke macicy i wlasnie dlatego takich boli dostalam. Dpotem bylam pod kroplowka z jakims silnym srodkiem przeciwbolowym i dostalam krople, ktore mam brac 3 razy dziennie co ma pomoc w w oczyszczeniu organizmu. W poniedzialek znow na usg, zeby sprawdzic czy juz sie wszystko oczyscilo. Lekarz powiedzial, ze w mojej sytuacji, poniewaz wszystko odbylo sie naturalnie nie ma przeciwwskazan do staran, ale ja tak mysle, ze poczekam przynajmniej 3 - 4 miesiace. poki co chyba musze zmienic troche styl zycia, bo prowadze dosyc stresujacy.... myslicie, ze to moglo miec wplyw? wiec najpierw zmienie moje przyzwyczajenia, potem sie zaczne starac, bo drugi raz nie chcialabym czegos podobnego przyzyc. dziekuje wam za wszystkie wpisy i wsparcie, mam nadzieje, ze jeszcze bedziemy mialy okazje spotkac sie "wirtualnie" w troche bardziej przyjemnych okolicznosciach. pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekająca niecierpliwie...temat ulegl zmianie to fakt, ale polowa Nas ma problem i skoro pytamy gdzie jest pecherzyk bo powinien być widoczny to obawiamy sie czy wszystko z dzidzią w porządku!! zycze Tobie, sobie i tej mniej szcześciliwej połowie kobiet spotkania na forum styczniowki 2011 :-) no oczywiscie miesiac i rok moze ulec zmianie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekajaca niecierpliwie
no, no styczen 2011 to mogloby byc prawdopodobne ;-) co prawda zawsze slyszalam, ze lepiej jak dziecko zostaje poczete podczas wakacji, bo wtedy rodzice na wiosne ciesza sie juz malenstwem. Poki co nic nie planuje i nic nie wykluczam :-). Powodzenia! i do zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana23
czesc dziewczyny! Mam 23 lata. Pisze bo sama juz nie wiem co mam myslec...ostatnia miesiaczke mialam 24 listopada, cyke mam dosyc nieregularne jednak az do teraz nie dostalam okresu co juz jest przesada. zrobilam 2 elektroniczne testy ciazowe, dzien po dniu, oba wykazy 1-2 tydz od zaplodnienia. Mieszkam w Dublinie wiec dzisiaj udalam sie do polskiej przychodzni do ginekologa, dr.Ahmeda. Nie zauwazyl pecherzyka w macicy,enometrium male bo 8,9mm, moze za wczesnie?? stwierdzil duzo pecherzykow na jajnikach-ponoc zespol policystycznych jajnikow oraz "cos" obok jajnika lewego, jednak jak powiedzial, nie wie co to jest. W niedziele mam przyjsc na badanie poziomu hcg. Jak myslicie czy moge byc w ciazy ? zaznaczam,ze bym chciala bardzo. A moze to ciaza pozamaciczna? Strasznie sie boje i juz tu od zmyslow odchodze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana23
dziewczyny prosze wypowiedzcie sie bo szaleje tu ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana23
prosze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej no niestety musisz zrobic badanie hcg innej opcji narazie nie ma. U mnie bylo to samo pierwsze usg nic nie wykazalo a kolejne po 8dniach pokazalo dzidzie z bijacym serduszkiem :) i tak oto jestem w 35tyg :) ja akurat mieszkam w Cork. musisz zrobic bete hcg np w niedziele a kolejna bete hcg we wtorek tak zeby bylo 2dni roznicy i wartosc powinna sie podwoic jesli to ciaza prawidlowo rozwijajaca sie. Trzymam kciuki!!! Daj znac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo chciałabym Ci pomóc, byłam w podobnej sytuacji, test wykazal 1-2 tyg a lekarz nie widzial pecherzyka. I jedyne co moge Ci doradzić to spokoj i jeszcze raz spokoj. Nie chce Cie straszyć i wiem że ciezko mysleć pozytywnie ale jak bedzie sie stresować to nic dobrego z tego nie wyniknie. Wszystko moim zdaniem wskazuje na wczesna ciaze wiec to normalne ze lekarz pecherzyka w macicy nie widzi. Jak w niedziele zrobisz badania to juz bedziesz wiedziec wszystko. a teraz na Twoim miejscu myslalabym tylko że wszystko bedzie dobrze :-) życze szczęscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana23
dzieki dziewczyny, teraz czekam na wyniki,doktor powiedzial,ze jutro do mnie zadzwoni...ehhh ...oby bylo dobrze, 3majcie kciuki, buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana23
odebralam dzisiaj wynik 178.5 co odpowiada wedlug tego co tam pisze 4 tyg ciazy. Mam tylko nadzieje,ze to dobrze rozwijajaca sie ciaza. 3majcie kciuki, dam znac jak bede wiedziec wiecej!pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam kciuki :):):):):):):):) Mam nadzieje ze sie uda !!!!!!!daj znac odrazu jak cos bedziesz wiedziec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana23
Hej dziewczyny :D Jestem w ciazy :D 4-5tydz :D strasznie sie cieszymy, oby wszystko przez cala ciaze bylo ok. Bede Mama :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje Wam obu, w koncu obie jestescie w ciazy, mam nadzieje ze i ja do Was za jakis czas dołącze. na razie sie nie staramy, niech organizm dojdzie do siebie.pozdrawiam i szczesliwego rozwiazania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i ja tez jestem z IRL z Dublina...polecasz jakiegos ginekologa tutaj?? bo ja musze zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana23
ja chodze do dr.ahmeda do polskiej przychodni, jest badzo mily i zawsze wszystko tlumaczy, mozna dzwonic do niego 24h na dobe jesli cos niepokoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej czekalam na taka wiadomosc!!!!!!!!!!!!!!!!!! :):):):):):):):):) serdeczne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja jestem w 36tygodniu wiec juz koncowka a dopiero co pamietam moje pierwsze usg jejkus jak ten czas szybko mija :) zapraszam Cie na www.brzuszek.net zarejestruj sie tam naprawde super stronka jest tam forum i watki ja np. jestem na Lutym 2010 ale juz jest watek Wrzesien2010 itd :) mnoswto przyszly i obcenych Mam mozna wiele sie dowiedziec i poznac wiele ciekawych ludzi :) jak sie zdecydujesz odezwij sie na Lutym2010 :) moj nick: Anitek85 Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkalam w Dublinie to chodzilam do Dr Antepowicz z Dublina i bylam zadowolona. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×