Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakas dziwna

wypowiedzcie sie panie domu

Polecane posty

Gość jakas dziwna

wiem ze tu sa matki i panie domu tak wiec chcialam was o cos zapytac. Sama jestem mama 2 dzieci, nie pracuje tylko prowadze do, dbam o rachunki i takie inne rzeczy, same wiecie. Czy i ile razy w miesiacu robicie takie wieksze zakupy w wiekszym sklepie??? I czy robicie sobie najpierw liste zakupow??? Bo niewiem, dzis natknela mnie mysl ze chyba jestem jakas dziwna, zeby nie powiedziec nienormalna. Otz ja juz jakis tydzien przed planowana wyplata robie sobie liste zakupow(pieluchy, mleko, jedzenie, chemia i inne potrzebne rzeczy) oprocz tego zapisuje sobie ile rachunkow do zaplacenia, jakie inne wydatki, splaty kredytu, wszystko wszystko zeby miec wyliczone dokladnie, ile i na co przeznaczyc. I tak siedze sobie zalozmy godzinke i kombinuje, ze np tego nie kupimy bo trzeba kupic cos innego, ze tyle damy na paliwo bo trzeba jeszcze oddac kase komus, ze trzeba zrezygnowac z czegos na rzecz prezentu na urodziny dla corki i takie inne. I nie wiem jak wy ale ja musze miec wszystko czarno na bialym zapisane jakie wydatki na co i ile, na caly miesiac, i tak kombinuje zeby zostalo te pare stowek na zycie. Dodam ze maz zarabia nie za duzo i nie za malo, starcza nam od 1 do 1 wiec musze tak kombinowac. Czy tylko ja tak mam????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przynajmniej masz kontrolę na budżetem domowym. ja tego nie robię i potem zawsze się zastanawiam gdzie się podziały te pieniądze, zresztą chyba nie było miesiąca w którym nie "wypadnie" coś hihii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi tam starcza
ja pracuję i nie planuję wydatków, mąż robi wszystkie opłaty i płaci za tankowanie auta itp., mamy osobne konta, ubrania też sam sobie kupuje . Ja ze swojej pensji płacę kredyt 1000 zł, rzeczy i kosmetyki dla mnie i dziecka, dzieckiem zajmuje się babcia, więc nie płacę za opiekę, odkładam miesięcznie 200 zł na czarną godzinę i 50 zł na fundusz dla dziecka na studia na zakupy żywnościowe + chemia wydajemy 200 zł raz na tydzień, płacimy za zakupy na zmianę z mężem nie wydaję bez potrzeby, ale raczej starcza nam na wszystko, czasem nawet na kino, raz na jakiś czas :) ubrania i buty dla siebie kupuję rzadko i od razu bardzo dobrej jakości, żeby starczyły na kilka lat, kurtkę zimową noszę już 5 ty sezon, ale kosztowała 600 zł i nadal wygląda jak nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×