Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość -Ania-7889

przed-zaręczynowe oświadczyny

Polecane posty

Gość -Ania-7889

z moim chłopakiem jestem 3 lata. ja mam 20 lat on 24. ślubu narazie nie planujemy ale wiemy ze chcemy być razem. (jestesmy zdania że ślub nie wcześniej niż za 4 lata) ostatnio K zaproponował ze chce mi sie oświadczyć... ale tak tylko dla nas.nie mają to być typowe zaręczyny ze złotym pierścionkiem. a jedynie wyznanie miłości itp a pierścionek srebrny. wiadomo ze po prawdziwych zaręczynach następuje ślub a my jestesmy jeszcze na to za młodzi dlatego miały by być to zareczyny, a raczej oświadczyny bo to tez róznica, tylko dla nas. napewno wiecie o co chodzi. nie wiem czy to dobry pomysł. czy ktoś z was spotkał się z czymś takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś w moim wieku :) Mój chłopak oświadczył mi się w Wielkanoc (chodzi o \"prawdziwe\" oświadczyny ze złotym pierścionkiem :) ) i od razu przystąpiliśmy do przygotowań do ślubu mając na uwadze, że na sale, fajny zespół, świetnego kamerzyste trzeba czekać conajmniej 2 lata. Ślub 3 września 2011 :) Sala już jest. Moim zdaniem \"udawane\" zaręczyny odbiorą część magii tym prawdziwym. Skoro mówi Ci, że chce byc z Tobą do konca zycia to po co wyglupiac sie ze srebrnymi \"udawanymi\" pierscionkami? Pierścionek to symbol, coś, co mówi reszcie świata że wkrótce planujesz zamążpójście. Nosząc go na palcu serdecznym prawej ręki to manifestujesz. Co powiesz, kiedy Cię o to zapytają? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam myślę że po zaręczynach można czekać ze ślubem te 4 lata a nie lecieć od razu do ołtarza :) to dla Was jest przejscie w nowy piekny etap zwiazku i myślę jak poprzedniczka że powinny być jedne prawdziwe oświadczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie to szczeniackie, zabawa w oświadczyny na niby. Po pierwsze materiał pierścionka nie przesądza o wadze zaręczyn: srebrny to takie na niby a złoty to już prawdziwe?:D co to ma być, próba generalna przed zaręczynami? ślub może być i parę lat po zaręczynach, aż tak młodzi nie jesteście by za 2-3 lata nie móc się pobrać; po twoim poście spodziewałabym się raczej że masz 16 -17 lat. Wyznaniem miłości jest zwykłe \"kocham cię\", nie trzeba robić szopki z niby-zaręczynowymi pierścionkami, chcesz tym przed koleżankami poszpanować czy co? kojarzy mi się z gimnazjalistami, którzy noszą srebrne obrączki albo przełamane serduszka na znak miłości, dziecinada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
a skoro tak się kochacie i potrzebujecie kolejnego kroku to czemu nie chcecie zrobic tak jak np atzri czyli pobrac sie np za 2 lata i do tego czasu wszystko zaplanowac? 22 lata to idealny wiek na wyjscie za mąz :) Skoro czujecie sie za mlodzi na slub to chyba czujecie sie tez za mlodzi na tak odpowiedzialny i wazny krok jak zareczyny? to w sumie sie wiele nie rozni, i tu i tu podejmujecie decyzje o byciu ze sobą do konca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie a
czemu chcesz czekac az 4 lata??? a wiesz, ze z dlugiego chodzenia nie ma zenienia? Niestety spawdzone na prawie wszystkich moich znajomych :( z Licealnych milosci przetrwaly tylko te pary, ktore pobraly sie kolo 20 - 23 lat:( Smutne ale prawdziwe. Reszta rozeszla sie po 5- 8 latach chodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie a
acha, i zeby nie bylo, to są teraz bardzo szczesliwe malzenstwa wiec nie są ze sobą tylko dlatego ze wzieli slub :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak ja mowiłam to samo autorce na topiku uczuciowym to nie wierzyła:) acha! moja przedmówczyni, która ślubuje we wrzesniu 2011! naprawde macie już salę? a ja jeszcze nic!!!!!!!!!!!!!:( i dopiero po wakacjach chce się za to zabrać, myślicie, że zdąże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z salą to było tak że jedna z fajniejszych w okolicy miała zajęte terminy od maja do października 2011 :o Babka co tam pracuje powiedziala nam, ze ludzie rezerwują ją na 3 lata wczesniej (wiem, glupota) Tego samego dnia mój przyszły teść powiedział nam, że jego kolega remontuje przepiękny, zabytkowy dworek pośrodku pięknego parku właśnie na salę weselną. Okazało się, ze pierwsze wesele ma się tam odbyć w sierpniu tego roku i że nie ma jeszcze wielu terminów zaklepanych, bo nikt nie wie, ze mają tam być weselicha :D Pojechaliśmy, obejrzeliśmy i zarezerwowaliśmy na tą datę bo będzie to nasza 5 rocznica ( a za 2 lata bo będę już miala licencjat a na uzupelniające chce isc zaocznie, będę miała wiecej czasu na pracę i dla męża :D ) Cieszy mnie to, że jest to zdecydowanie najładniejsza sala jaką widziałam i dobrze się stalo, że nie zaklepaliśmy tamtej :) W tamtej od razu chcieli z nami umowe spisywac i brac zaliczke :o Jeśli chcesz mieć huczne wesle w naprawde fajnym miejscu to radze rozglądac się juz teraz. Zycze powodzenia i mam nadzieje ze jeszcze nie raz pogadamy na topiku o slubach 2011 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba nie rozumiem o co chodzi... Udawane zaręczyny? Jeśli jesteście ze sobą, dobrze Wam razem, to cieszcie się sobą. Chcecie się pobrać, weźcie ślub. Chcecie poczekać, nie jesteście jeszcze pewni że małżeństwo to dobry pomysł, poczekajcie tym bardziej, bardzo rozsądne wyjście. Ale zaręczyny na niby? Poprosi Cię o rękę jeśli nie jesteście pewni że chcecie się pobrać? I pyta Cię wcześniej czy Ci się oświadczyć? Myślałam że właśnie zaręczyny polegają na tym że mężczyzna pyta się ukochanej czy za niego wyjdzie... czy to znaczy że on Cię pyta czy może zapytać czy za niego wyjdziesz? Czy pyta czy może kupić Ci pierścionek i powiedzieć że Cię kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas to jest tak, że salę na wesele mamy pewną nawet bez rezerwowania- interes rodzinny pana młodego :D, ale... kasę na zespół itd będziemy mieć dopiero po wakacjach, wtedy się też chcemy rozejrzeć... a tak swoją drogą ile płacicie za osobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze do konca nie jest ustalone . Pewne jest natomiast to, ze dla innych bedzie raczej drogo a dla nas po znajomosci gdzies z 50% tego :) Bedziemy tam jeszcze rezerwowac okolo 40 pokoi hotelowych, ciezko powiedziec ile za wszystko wyjdzie. Tak czy inaczej placic za sale i pokoje zobowiązali się tescie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh :) no to gratuluję tak czy siak sprawnego załatwienia sali :) na pewno będzie super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie wy macie rozum
przeciez ona nie chce zebyscie ja namawialy na slub tylko pyta co myslicie o takic zareczynach. dziewczyna nie jest glupia dobrze wie, ze jest za mloda na powazne deklaracje, ludzie w jej wieku czesto zmieniaja zdanie wiec po co sobie cos obiecywac, a wy za wszelka cene chcecie zeby wyszla za maz. skoro jestecie takie szczesliwe w swoich malzenstwach to po co tak zachwalacie na prawo i lewo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem udawane
zaręczyny są bez sensu. My akurat zaręczyliśmy się na trzy miesiące przed ślubem:) Wynikły bowiem komplikacje, które rujnowały nasze wspólne plany i on wypalił to weźmy ślub:p Wtedy się zdenerwowałam bardzo, że nie próbuje rozwiązać problemy, krzyknełam "nie" i wybieglam płakac ;) Pół nocy przepłakałam kiedy razo okazało się że on z tym ślubem mówi na poważnie :D ślub byl 3 miesiace później, skromny ale bardzo piękny:) Oboje jeszcze studiujemy pobraliśmy się po 5 latach, slub planowaliśmy że będzie rok lub dwa lata później niż go wzieliśmy ;) Z kolei mam koleżankę która od świąt Bożego Narodzenia planuje swój ślub, a zareczyli się 4 lata temu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwne te twoje pytania..nie ma czegoś takiego jak przed oświadczynowe zaręczyny.albo zaręczyny są albo ich nie ma-wóz albo przewóz.Dziwne też jest pytanie \'mój chłopak mi zaproponował\'mnie mój chłopak proponuje spacer a nie zaręczyny.I tak jak napisałaś \'a jedynie wyznanie miłości itp a pierścionek srebrny.\' w sumie mój facet wyznaje mi miłość bardzo często :classic_cool:a srebrne pierścionki dawał bez okazji :x a jeśli tak bardzo upieracie się żeby zaręczyny były tylko dla was -wystarczy że facet pozna twój rozmiar i pozwól mu sama wybrać pierścionek ale złoty-bo nijak jest on ważnym symbolem,na poważnie,niech wręczy ci go z zaskoczenia a nie takie umawianie się.Macie życzenie to po fakcie poinformujecie rodziców a jak nie to nie.Niekoniecznie po prawdziwych zaręczynach następuje ślub-nikt ci nie wyznacza czasu realizacji!Możecie ze ślubem czekać ile wy uważacie za stosowne.My nie czekaliśmy,bo uważam że nie ma z czym skoro wiemy czego chcemy.Ale ty zrobisz jak uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj tż oswiadczyl mi sie z piercionkiem w wielka sobote :) Wiedzialam ze sie oswiadczy... W sylwestra spytal czy za niego wyjde (tak dla pewnosci)... Teraz jestesmy zareczeni nie mniej jednak planujemy slub tak za 2 lata :) Moze za 3... Trzeba sie wkoncu na wesele dorobic itp :) Moim zdaniem zareczyc sie mozna, a to nie znaczy ze odrazu trzeba pedzic do oltarza... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfg
a po cholere od razu lecieć do ołtarza po zaręczynach no po co można jako narzeczeństwo żyć nastepne cztery lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny kotekPP
ja chodze z zareczynowym pierscionkiem (takim prawdziwym złotym :classic_cool:juz 3 rok, i jakos nie planujemy slubu, jak sobie pomysle o tej calej szopce to mi sie niedobrze robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×