Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dosc tego juz

Nienawidzę siebie za to,że nie potrafię wymówić r

Polecane posty

Gość mam dosc tego juz

Trochę się tu wyżalę,bo w realu nigdy nie poruszam tego tematu,to mój najgorszy kompleks od kiedy jeden palant w podstawówce sie ze mnie naśmiewał :O Pewnie stwierdzicie,że jestem głupia,ale strasznie mi to przeszkadza :( Zawsze myślałam,że nie słychać tego tak bardzo,bo np na bilansach nauczyciielki zawsze zaznaczały brak wady wymowy,ale odkąd mam tel z kamerą,usłyszałam jak koszmarnie mówię,jak Szczuka :O Teraz nawet wstydzę się mówić ludziom dzień dobry,a przez to,że tak zaczęłam na to zwracać uwage to mówię chyba jeszcze gorzej,bo coraz częściej zdarza sie,że ktoś nie rozumie co mówię.Nienawidzę siebiie za to,niszczy mi to całe życie :O A do logopedy nie mogę iść,z braku pieniędzy,dlatego,że miałabym daleko i ze wstydu.Chciałabym sie sama nauczyć,ale wcale mi to nie wychodzi.Tak mnie to frustruje,że mam ochotę odgryźć sobie ten głupi jęzor,który nie potrafi zadrgać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie
witaj od zawsze mam ten sam problem.tez nie wymawiam r. i doszlam juz do takiej perfekcji ze prawie nie uzywam slow z r zastepuje je innymi lub poprostu nic nie mowie.jest to straszne.moja najwieksza wada:( przez to jestem bardzo niesmiala nie wiem jak Ci pomoc ale nie jestes sama ile masz lat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooooooooooo
No co ty,to się podoba facetom,moja szwagierka ma to samo,mi się to też podoba,nie szukaj problemu sama,polub to,jeśli nie plujesz przy mówieniu,to jesteś okej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc tego juz
20.Też staram sie jak najrzadziej używać słów z "r",ale niezbyt mi sie to udaje.Mam taka obsesję,ze czasem udaję,że nie widzę znajomych,żeby nie powiiedzieć dzień dobry :O Uchodzę za nieśmiała,bo mało sie odzywam,nawet jak mam dużo do powiiedzenia.W ogóle jakby udało mi sie nauczyć wymawiać prawidłowo to zaczęłabym nowe życie.....A czy Ty próbujesz cos z tym zrobić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie sie to tez bardzo podoba, jak ktos tak mowi. Nie lam sie, masz fajna ceche charakterystycza! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc tego juz
No nie wiem czy siię podoba,skoro to chłopak sie ze mnie wyśmiewał,a żadna dzieczyna nigdy :O Zresztą nie chodzi o to,że się nie podoba komuś tam,mi sie nie podoba i koszmarnie się tego wstydzę,jakby to była jakaś wstydliiwa choroba czy coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooooooooooo
Logopeda jest na książeczkę,ale nie wiem,czemu głupiem się przejmujesz więcej wiary w siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepotrzebnie wyolbrzymiasz
wyolbrzymiasz problem, to nic takiego w odbiorze, a że jakiś jeden idiota się z Ciebie wyśmiewał, to co? olej, wszędzie się debile trafiają, to nie jest poważna wada wymowy, poza tym ma też swój urok, niepotrzebnie się nakręcasz i wpadasz w kompleksy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc tego juz
Nie wiem czemu to dla mnie taki problem,wiem,że są większe,ale ta wada niszczy mi życie,nie tylko jeśli chodzi o pewność siebie i kontakty z facetami,ale też przez to nie mogę wybrać takiego zawodu,jaki bym chciała :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rghljm
Wielu sławnych ludzi nie wymawia R i nie mają kompleksu,to fajne,problem w tobie,przejąć się głupkiem aż tak to żałosne,on ma inne wady-wyśmiej go!I wyluzuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie
to wcale nie jest mile jak sie ma taka ceche charakterystyczna...moze uoprzykszyc zycie i to bardzo.niestety nic z tym nie robie:(poza tym nie mieszkam w Polsce teraz wiec jest jeszcz trudniej.wstydze sie nawet przed chlopakiem z ktorym jestem 7 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rghljm
Przesadzasz,aż żal,do ciebie nie dociera,użalasz się i tyle!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc tego juz
On dawno temu sie wyśmiewał,a parę lat później chciał ze mną chodzić :D Ale to udowodniło mi,że jednak ta wadę słychać,a teraz jak usłyszałam swój nagrany głos to już całkiiem się załamałam :( Przez to nie mam ochoty wcale sie odzywać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc tego juz
Kurcze,to jest coś takiego,jak np człowiek z jakąś widoczna chorobą czy amputowana kończyną wstydzii sie,ze każdy to widzi.Dla mnie dobrze byłoby wyjechać np do Anglii,jak mówię po ang to nie słychać wady. Chciiałabym być dziennikarką i pracować w TV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokietujesz
to jest czysta kokieteria, a nie problem. I co, pewnie aktorką chcialas zostać, a teraz wiesz już, że cię nie przyjmą? żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc tego juz
Wiesz co,jak nie potrafisz zrozumieć mojego problemu to tu nie pisz.Dla mnie to jest mój największy problem i ja za "żal"uważam,jak ktoś zakłada topiki w stylu "czy mam za chude łydki","jestem deską,przegrałam życie" :O To nie wina tego człowieka albo czasem może to zmienić,a ja NIE UMIEM dobrze mówić :O To strasznie frustrujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokietujesz
W tv? i się dykcją martwisz? Weź zobacz Piotra Kraśko, syna pani Pietkiewicz- jak się ma szerokie plecy, to mozna mieć obrzydliwą wadę, a i tak cię przyjmą. A jak nie masz pleców - nie miej złudzeń, choćbyś miała dykcję Holoubka, co najwyzej w telewizji osiedlowej sobie możesz z kamerzysta podziubdziać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joł joł joł
A ja też nie wymawiam r :) Ale nie mam na tym tle żadnych kompleksów :D Nikt mi nigdy nie dokuczał z tego powodu, a od chłopów to się opędzić nie mogę :classic_cool: Pozdrrrrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc tego juz
A kto powiedział,ze chcę w ogólnokrajowej? :P Ja nawet w przedstawieniach szkolnych nie brałam udziału ze wstydu.W ogóle ta wada mnie potwornie ogranicza,nienawidzę jej i nienawidzę siebie :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie
kto mowi poprawnie r nie zrozumie tego co to znaczy... jak bylam mala chodzilam do logopedy ale krotko i bez skutku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokietujesz
A tam pierdzielisz. Wada cię ogranicza. Nie masz jeszcze jakichś innych, ciekawych wymówek? w stylu, ze jakbys miała 110 w biuście, to bys miała lepsze stopnie?;) bo sorry, ale dla mnie to jest pitolenie w ten sam deseń. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kknd18
jak bylem maly to tez nie potrafilem wymowic "r", ale dzieki logopedzie sie nauczylem. To zaden wstyd, nawet dla doroslego czlowieka. Wstyd to nie skorzystac z pomocy specjalisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joł joł joł
Chwila, moment, ja też nie wymawiam rrrrr ale też nie rozumiem... Toż to żaden drrramat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kknd18
a po za tym wiekszosc kamer falszuje glos. Mnie przez telefon ludzie nie poznaja xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupppppp
mialam na studiach kolezanke najwieksza gadule i wymawiala francuskie r az w uszach dzwieczalo. nie bylo zajec na ktorych by sie nie odezwala ciagle bylo ja slychac o wszystko sie wyklocala itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebambiiiiiiii
a mój kochany uważa, że to szalenie seksowne... i szczerze mówiąc to dzięki niemu przestałam zwracać uwagę na to w jaki sposób wymawiam "R" . a ostatnio wpadliśmy na pomysł żebym poszła na francuski może tam da się to twórczo wykorzystać... ale to teraz tak myślę. a przez całe życie, tzn. przez zycie bez męża w tej czy innej formie (chłopaka, narzeczonego) nie znosiłam jak mówię. prawie nie zabierałam publicznie głosu tak straszliwie się wstydziłam. dzięki mojemu Skarbowi przestałam sie tym przejmować. mało tego prowadzę zebrania, a że jestem profesjonalistka, to jakoś nikomu nie przychodzi do głowy choćby się uśmiechnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie
moje r bardziej przypomina j a u was jak jest? zawsze sie smiali i chcieli zebym mowila rebus...:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle22
A ja wam zazdroszcze, bo pewnie macie super wymowe we francuskim. Dla mnie poprawne wymowienie czasownika "prendre" jest niemozliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joł joł joł
Noo, ja po francusku mówię biegle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×