Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malwinka0504

czy to ciąża????????

Polecane posty

ojciec: urodził się z 6 palcami u dłoni bo babcia była w ciąży z nim zachwyciła się chłopem ze wsi który miał też 6 paluchów (ojcu po narodzinach obcięli) mama: ma myszkę (narośl) na nodze bo ciężarnej babci jej mąż na nogę zdechłą mysz i ona się przestraszyła siostra: ma czarną plamę na głowie z której wyrastają sztywne siwe włosy, mama w ciąży zachwycała się lalką która miała śliczny loczek mój syn: ma ciemną plamę koło pępka, jak prasowałam to dotknęłam się żelazkiem i w tym samym miejscu po poparzeniu mam ślad-bliznę tak wygląda moja opowieść rodzinna :) dlatego wierzę w takie rzeczy jak zapatrzenia się, zachwyt, przestraszenie itp przesądów jest wiele, wiele totalnie głupich ale czasem warto jednak o nich pomyśleć, skądś się w końcu to wszystko wzięło :) smutno nie jest, już kiedyś go wygoniłam na 1 noc do mamuni, może teraz jak dłużej posiedzi to rozumu się nabawi :) jako ojciec jest super ale za względu na dziecko ja nie będę się męczyć, dam mu szansę bo go kocham ale niech ma nauczki trochę :) kupiłam dziś nju pralkę, jutro przywiozą i wreszcie pranie zrobię bo mi z kosza już wypada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem, że skądinąd się to wzięło, no ale jakby każda babka z dzidziusiem w brzuchu miała się nie wiem jak przejmować,żeby nie bać się, nie łapać za głowę itp.. no to przecież nie wiem jak mogłaby funkcjonować.. po prostu kobieta brzemienna musi na siebie uważać i tyle. :) ohoho, widze, że tamta klapnęła na amen;/ ale może następna przeżyje dłużej :) a co do chłopów, to czasem trzeba 'w pychol dać' żeby cokolwiek dotarło. (nie dosłownie oczywiście) ;) 3maj się, odezwę się może jutro..o ile znajdę czas w gąszczu spraw... Trzymajcie się! A co u Ciebie malwinka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś przywieźli pralkę :D jak się do niej dorwałam to suszarek mi zabrakło a mam 3 rozkładane :) młody dziś szaleje :) jakby amfy się nałykał ;) i prawa górna jedynka przebiła się przez dziąsło :) Warszawa płynie bo dziś było super cieplutko, jutro jadę jakieś kalosze kupić bo się nie da na sucho spacerować, teraz są takie ładne we wzorki wiec nie będę wyglądać jak małorolny chłop ;) malwinka jesteś???? młoda chyba jest bardzo absorbująca :) jak sie chowa ile już ma cm itp?? kolki ma? pisz o malutkiej wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zęby syna mnie dobiją :( wiem że go boli ale to jęczenie jest straszne. Nie chce zjadać całych porcji więc co 2 godziny podjada po trochu. najgorsze już za nami bo przeszły przez dziąsło ale jeszcze tydzień jęków mnie czeka ;) o ile będzie tak jak z dolnymi. Pogoda paskudna, mgła, i rzeka na chodniku. Marzę żeby już wiosna była. Malwinka nadal masz plan na przyjazd do Warszawy do zoo jak będzie cieplej ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domienika
witam:) ja tez przeczytalam caly temat:) juz za pare dni skoncze 22 lata i dzis mija 15 tydzien ciazy:) bardzo sie ciesze no i juz nie moge doczeac sie pierwszych kopniaczkow malenstwa:) ale jak narazie przytylam kilogram i brzuszek sie znaczaco wypial do przodu:) no i masakrycznie nie radze sobie z wygladem mojej twarzy:( pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, przepraszam, jakoś zawsze jak mam siąść to jest coś pilniejszego, faktycznie czasu mało, bo organizacja chrzcin no i nowy semestr na studiach się zaczął więc na nudę nie narzekam. Malutka waży 4400 :) tzn. Ważyła jakiej 2 tyg. temu no i 2 tyg. temu miała 56 cm :) cudna jest, powoli zaczyna nocami spać po 6-7 godzin :P uwielbiam Jej grrr i gugu :P i to jak mnie budzi swoim eee aaa :) biegam tylko z aparatem i kamerką :P dzisiaj mój ukochany mąż mnie zaskoczył, bo ja byłam na uczelni cały dzień a On wysprzątał wszystko, poprasował kupę ubrań, ależ mnie zaskoczył, ja powoli przymierzam się do wymiany swojej garderoby na wiosenną i nie mogę się już doczekać zakupków. Niebawem wybieram się do fryzjera i kosmetyczki, tj. wracam do starych nawyków :P new mamuśka na wiosnę :D Frania co u Ciebie? mam nadzieje, że chłop zmądrzeje i doceni jaki ma skarb :) duduś a u Ciebie jak tam? Buziaki :) p.s. teraz właśnie skończyłam przepisywanie notatek z wykładów na komputerku, bo później bym nie przeczytała :P a moje dwa Skarby już słodko śpią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominiko ja koncze 14sty tydzień i mam prawie 29 lat, a takich problemow z cera nie mialam nawet 10 lat temu, nie wiem jak temu zaradzic, bo kremów na wypryski nie mozna przecież stosować :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) chłop jak to chłop zawsze był jest i będzie głupi, każdy !!!! ;) ale z nimi źle a bez nich jeszcze gorzej ;) opierdzieliłam i zarządziłam zmiany w związku :) na lodówce wisi rozpiska co ma danego dnia robić i wykonuje polecenia grzecznie :) dziś odebrałam badania krwi młodego i strasznie się boję bo nie wyglądają za ciekawie, na szczęście na jutro rano jestem zapisana do pediatry to mi powie co i jak. poza tym bez zmian :) ciągle dom i młodzieniec :) malwinka a co sie stało że z nk uciekłaś ?? pozdrawiam :D piękne 2 ząbki górne już widać dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) co u Was? ja cwicze jazde autkiem, bo cala ciaze nie jezdzilam a teraz mam nowe i sobie smigam :P a ze malenka uwielbia jezdzic i zawsze spi to jest fajnie tylko ta zima wraca a to mi sie bardzo nie podoba, bo juz 2 dni tak ladnie bylo :( ogolnie jest okey, na uczelni tez fajnie, bo bede zdawac egzaminy wczesniej, tj. zanim wroce do pracy. fajnie byloby miec od maja luz na uczelni :) ale jak wyjdzie to sie okaze. a z nk usunelam konto, ale mam juz nowe :P ktoregos dnia mnie napadlo, zeby skasowac :) Frania, nie moge Cie znalezc, mnie tez nie ma w wyszukiwarce, ale u mojego meza jestem w znajomych, Tomasz L... :) bez miejscowosci i jego znajdziesz :) 4 kwietnia chrzcimy nasza pocieche :) 19go marca zapisalam sie do fryzjera, w ten weekend jedziemy z mezem na ubraniowe zakupki :) wyvieram sie do kosmetyczki lada dzien, takze przygotowuje sie na wiosne :) Frania to widze musztra w domu, ale to dobrze. tak z nimi trzeba :) a tak poza tym to co u Ciebie nowego? :) buziaki dla wszystkich :) ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badania młodego na szczęście jednak są dobre, to co ja wypatrzyłam jest zupełnie nieistotne :) jeszcze 3-4 tygodnie leków na niedokrwistość i raczej już koniec leczenia :) a propos krwi wreszcie okres kwarantanny po porodzie mi się zakończył i idę w przyszłym tygodniu oddać krwinki lub krew :) dziś byliśmy z Patrykiem u okulisty,oczka trze chyba z nudów a nie z jakiegoś zapalenia spojówek :) no i nie ma zeza którego wydawało mi sie że widzę (chyba jestem trochę przewrażliwiona;) ) a ja jak ta kura domowa siedzę w domu, o pracy mogę zapomnieć (bo nie mam z kim dziecka zostawić a do żłobka nie oddam) ale nawet się cieszę że tyle z synkiem mogę przebywać, krucho z kasą, trzeba 2 razy pomyśleć zanim się coś kupi ale dobro dziecka jest ważniejsze :) a co do chrzcin to już mnie krew zalewa, wszyscy się o chrzciny pytają i nie rozumieją że tą decyzję zostawiłam dziecku, czy to takie trudne do zrozumienia że jestem ateistką?? Nie jestem przeciwniczką takich "imprez" i decyzji ale w rodzinie gdzie są katolicy i to praktykujący :) czekam na wieści i zdjęcia z waszej uroczystości :) a kreacja dla malutkiej kupiona ?? znalazłam Cię na nk i wysłałam zaproszenie, byłam nie do odnalezienia bo moja stara miłość z którym nie chcę nieć do czynienia oglądał mój profil dlatego się ukryłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D mojemu skarbowy przebiły się kolejne 2 zęby przez dziąsła, ma już 2 dolne jedynki , kawałki 2 górnych jedynek i okruszki 2 górnych dwójek :) a ile marudzenia i wycia przy tym było :( maliwinka, córa super :) widziałam na nk , daj tylko znać jak tam waga itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja rzadko zagladam, bo pomalutku zaczynam sie uczyc do sesji, bo znow mam wczesniej. a co do Malej, to nie brakuje zajecia, teraz przysnela, pozniej jade meza z pracy odebrac po 14 i do mojej Mamy do obiad jedziemy z maluszkiem :) Mala ostatnio strasznie sie slini, gryzie smoczek, ale na zeby za wczesnie. Rosnie, ostatnio 4500 wazyla, ale to juz z miesiac temu. Teraz po Swietach mamy szczepienie to znow sie dowiem :) cudnie sie smieje moj maluszek :) ciesze sie tymi chwilami z nią, bo juz 13go maja wracam do pracy. Frania, to teraz masz w domku super usmiech :) a jak tam u Ciebie? i jak maluszek? rozrabia troszkę? :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko dziś sprawdza mają cierpliwość :( uduszę go chyba zaraz, marudzi jak stary dziad :( ślinienie się jest straszne, ale mój jakoś bez dramatu się pluje, śliniaka nie muszę zakładać na cały dzień ;) za to non stop wsadza paluchy do paszczy :) malwinka, a kto malutką się zajmie jak wrócisz do pracy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moja Miska to cale piąstki sobie do buziaka wciska :P no jak wroce do pracy, to na te kilka godzin tesciowa sie zajmie ;) a jak dzisiaj Twoj urwis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koszmar i jeszcze raz koszmar, nie wiem ile razy się na niego wydarłam, wyje jęczy i marudzi :( to jest nie do zniesienia!!!!!!! to już kolejny dzień jego wycia, jeszcze kilka dni i do psychiatryka się zawiozę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem na etapie : "jakbym mogła cofnąć czas nie zdecydowałabym się na dziecko!!!!" malwinka a jak mała??? kolki ma?? dale w kość?? kurcze zazdroszczę ci trochę powrotu do pracy, szału dostaję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja Mała fakt, jest czasem marudna, ale to tylko momentami. teraz jest troszke przeziebiona, ale wg Pani dr katarek szybko minie, mamy kropelki wiec jest okey :) ja ostatnio odnotowalam spadek formy, ale mam nadzieje, ze piątkowa wizyta u fryzjera poprawi mi nieco humor :) prawie rok nie bylam ;/ ostatnio spimy od 20 do 5-6 rano, dzisiaj tylko o 3 wstalam dalam jesc i lulu znow :) takze jest okey :) wkurza mnie to, ze jest chlodno, ale mam nadzieje, ze lada dzien bedzie wiosna, Malej minie katarek i bedziemy szlifowac chodniki :D Frania, nie lam sie! czemu maluszek taki marudny? a Ty nie wracasz do pracy? buziaki ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ej.....co Wy gadacie...
ja robilam kiedys test ciazowy na ktorym 2 kreski oznaczaly brak ciazy.... zalezy od testu, na kazdym opakowaniu jest legenda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakaś mądralińska się wtrąciła o testach ;) już za późno na taką pisaninę gdy już dzieci w domu są ;) no to kochana masz farta jak młoda całą noc przesypia w tym wieku, ja się doczekałam tej radości dopiero 22 grudnia :) a mój marudzi chyba przez zęby, 4 na raz idą górne to logiczne że to nie swędzi, a mnie do szału doprowadza. Teraz leży spokojnie i próbuje smoczka nadmuchać :D nie wracam do pracy bo: 1. nie mam z kim dziecka zostawić 2. dziecka nie oddam do żłobka także planujemy że z młodym do około 3 roku posiedzę chyba że wcześniej zgłupieję ;) dziś mój synuś ma imieniny :) wczoraj dostał od cioci 6 szt ciuszków z zary na wiosnę :) babcia (moja mama) dziś pogadała sobie z młodym przez telefon, złożyła mu życzenia a on tylko wystawił język od telefonu, ale to śmiesznie wyglądało jak mama się produkuje a on ozorek wywala :D czekam niecierpliwie bo koleżanka na 27 ma termin, też naturalnie ma rodzić, oby nie cierpiała jak ja, syna Franka będzie mieć, jak mój kot ;) a co do pogody to dramat, ze 30 cm śniegu leży i teraz właśnie sypie a mam jechać do koleżanki, trochę nie za fajnie bo autobusem (samochodu nie mam i prawa jazdy też nie )ale jutro wraca do domu w Bieszczady wiec muszę się pożegnać bo nie wiadomo kiedy się spotkamy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosna! :) no u mnie.. hm... wiekszosc dnia to spedzam z Malutką na spacerkach albo przed domem i mi i jej to sluzy. aczkolwiek ja jakos nieciekawie sie czuje ostatnio, od dwoch tygodni nie mialam temp. wyzszej niz 35.5 (to byl max - tak to 34 ;/ ) i strasznie szybko sie mecze, no i caly czas mi goraco, chyba czas na wizyte u lekarza. a tak ogolnie to okey... w pierwszy dzien Swiat chrzcimy Mala, takze szykuja sie wesole swieta :) a co u Ciebie Frania? jak maluszek? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapeszyłam :( pogoda paskudna i zimno, ale dla mnie dziś to dobrze bo po kwarantannie oddałam wreszcie krew :) młody co raz większy, co raz cięższy i co raz mniej śpi. Humorzasty dziś jak diabli, drze się z byle powodu ;) święta spędzamy w domu, bo nie chcę jechać do rodziców, z ojcem od sierpnia i tak nie rozmawiam, mama mnie ostatnio trochę wkurzyła a do tego i tak nie świętuję więc nie mam ochoty unikać stołu świątecznego jak ognia :) moi rodzice nie mogą zrozumieć mojej postawy co do tradycji. Tradycja tradycją ja nie wierzę więc nie świętuję :) mam nadzieję że jakieś zdjęcie z chrzcin na nk wstawisz :) całuski dla córeczki :) a kiedy do zoo wpadniecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj zawisły nade mną czarne chmury ;) chłop zapytał czy jego mama może wpaść w odwiedziny w niedzielę. niezbyt zadowolona ale się zgodziłam, ale już dziś rano dzwoniłam do niego żeby zrobiła tak żeby przyjechała ale za tydzień. nie mam ochoty kolejnych świat spędzać z kimś kogo nie lubię, w sumie jestem niewierząca i te święta wiszą mi koło tyłka ale traktuję je jak wolny czas i chcę go spędzić w miłym towarzystwie. kocham swojego chłopa kocham syna ale nie mogę znieść że to babsko wiecznie będzie w moim życiu :( malwinka a jak przygotowania do uroczystości???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśkuo
i jak tam Franka swieta? widze, ze topik upadl, a tak jestem strasznie ciekawa co tam u Ciebie i Malwiny. a dzieci pewnie sie ciesza bo zaczyna byc taka piekna pogoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
święta bez teściowej :D bo się nie zgodziłam żeby wpadła, i do dziś jej nie było :D młody ma kryzys 8 miesiąca i mam KOSZMAR w domu, przez przypadek znalazłam o tym w necie i wreszcie dotarło do mnie co się dzieje z moim dzieckiem, a już go do lekarza zapisałam bo przestraszyłam się że jest chory. smutny dzień, kolejny zresztą, na Kaczyńskiego nie głosowałam ale odczuwam smutek:( ale będzie rewolucja w kraju, tyle zmian. malwinka mi gdzieś uciekła i nie chwali się chrzcinami :) na nk też zdjęć nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! przepraszam, ze tak dlugo, ale jakos sie nie zgrywalo. chrzciny okey, Mala sie smiala do Ksiedza, a ze zdjeciami to lipa wyszla, bo nam sie fotograf pochorowal i nie mamy ;/ ale mamy z wycieczki z Maluszkiem i niebawem wstawie. u mnie z hormonami tarczycy nie halo i muszę zrobic biopsję tarczycy :( jestem lekko przestraszona, mowiac szczerze. co do katastrofy pod Smolenskiem to i jak mimo, ze nie glosowalam i jakos polityka sie nie interesuje za bardzo, to rowniez odczuwam smutek :( a co to jest kryzys 8go miesiaca? a jednak z tesciowa da sie wygrac - widzisz Frania :) (na szczescie moja jest ok) :) a tak w ogole to co u Ciebie Frania? widze mamy nowa kolezanke na forum :) pozdrawiam :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kryzysie lepiej pisać nie będę, nie chcę Cię straszyć ;) tylko 1 na 10 dzieci tego nie przechodzi. napiszę tylko tyle JUTRO IDĘ KUPIĆ SOBIE TABLETKI NA USPOKOJENIE!!!!! młody ma już 6 pięknych ząbków, gryzie jak diabli ;) w tym tygodniu idziemy zrobić badania krwi (ale żelaza już nie dostaje) no i powinniśmy z lekami się już pożegnać :D kurcze on z pół roku brał leki jak nie dłużej. mama moja dziś przyjechała na 3 dni, ale młodemu się nie podoba ;) no ale KRYZYS pewnie to powoduje ;) a teściowa pewnie się zwali w tą niedzielę (widziała go od urodzenia tylko raz w święta BN) a u mnie jakaś wiosenna depresja, młody daje do pieca, małe problemy finansowe, sprzeczki z rodzicami i wszystko ale to wszystko mnie wkur.....a, no cóż, czasem tak jest że ma się wszystkiego dość czekam na zdjęcia na nk :) całuski ps, proszę o jakieś info o wadze cm itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe mama wyliczyła mi pit, jako samotna matka, ulga na dziecko, i odliczenie internetu i wyszła ładna sumka, prawie 2 tyś :D młody właśnie śpi, kuźwa ale dał dziś do pieca aż mu czopa na uspokojenie wsadziłam. niedługo idę do lekarza to może coś poradzi na ten kryzys maliwinka malutka cudna :) taka kruszynka, mama oczywiście też niczego sobie ;) całuski dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cha cha :D rozbawiła mnie :D czopki są po to żeby dziecko wyciszyć a tu widzę krytyka :D no cóż mogę tylko życzyć 1 dnia tego co ja mam już od dłuższego czasu i dopiero wtedy możemy sobie pogadać o czopkach :P sama chętnie też coś na uspokojenie wezmę bo kryzys mojego dziecka bardzo odbija sie na mojej psychice :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×