Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malwinka0504

czy to ciąża????????

Polecane posty

sama nie wiem co myśleć.. czas pokaże.. jutro zdaję egzamin na prawo jazdy więc trzymajcie mocno kciuki tak bym zdała bo to już drugi raz..:( mąż nawrzeszczał na mnie jak się dowiedział, że nie zdałam..głupek jeden sam zdał za piątym razem! buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój facet za 7 zdał, a kolega za 13 :) będę trzymać kciuki :) ciężki dzień miałam, głowa mnie bolała, nawet z młodym nie wyszłam bo nie miałam siły. idę spać bo rano pobudka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orchideczka
:) od kilku dni okropnie bolą mi piersi. zbliża się@ i zawsze mi bolą ale ten ból jest nie do opisania.. tylko jak leżę to mi nie bolą, odczuwam od czasu do czasu kłucie raz w jednej raz w drugiej piersi.. sutki jakby spuchły ale kolor ten co zwykle, sam rozmiar piersi jest o 1 większy..do tego lekkie kłucie w podbrzuszu do kilka dni temu, teraz jakoś rzadziej i słabiej.. nie mam humorów, zachcianek, raz, kilka razy na kilka dni do tygodnia mam mdłości i wrażenie, że niektóre potrawy mi śmierdzą, za każdym razem inna.. czy to może być ciąża..? bardzo bym chciała..:D prosze o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! co tu tak pusto? ja jakos nie mam czasu na siedzenie przed komputerem... zanim sie obejrzę to dzien mija... Wiktoria jest kontaktowa juz kazdego dnia bardziej, troszke czasem marudzi, ale taki juz jej urok. ok, lece zebrac pranie i sie bede zbierac, bo maz o 14 wraca a ja biegne do PZU, wyciagac kase :D piszcie co u Was? Frania co u Ciebie? buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawaswiataiokolic21
malwinka przeczytalam caly topik i jestem pełna podziwu dla ciebie :) to niesamowite ze tak szybko pogodzilas sie z mysla o ciazy.mi by to zajeło chyba 8 miesiecy :) a moge wiedziec ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwinka :) jakie masz fanki na topiku ;) ale chyba słabo śledzą bo pisałaś o wieku ;) u mnie bieganina po lekarzach w tym tygodniu, z młodym u alergologa bo ma skazę białkowa a mamunia nakarmiła go kaszka hipp z mlekiem, krowim a nie modyfikowanym (głupia jestem bo jakoś akurat na tym nie przeczytałam etykiety) a ja latam prawie codziennie do dentysty bo mam dziwna rzecz ;) 3 razy borowany a od roku i tak boli. hehe malwinka jak ty teraz nie masz czasu to poczekaj jeszcze kilka miesięcy ;) dziś mam zwariowany dzień, muszę zrobić mega wielkie pranie, sprzątnąć dość sporo bo lenia miałam przez 2 dni, i dziś zwala się koleżanka na weekend a w nocy inna przyjedzie po szynszyla którym się opiekowałam 1,5 miesiąca. W nocy bo wraca od rodziców z gór. a do tego wszystkiego muszę zrobić zakupy bo w niedzielę mam gościa (poza koleżanką oczywiście) z ambasady kolumbijskiej :) koleżanka go zaprosiła a dopiero potem mi o tym powiedziała, biedna jest bo nie umie gotować i powiedziałam jej że skoro już zaprosiła to rękawy zakasa i pogonię ją do roboty ;) przy okazji się nauczy coś robić. ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! teściowej się spodobało i chyba będę ją mieć częściej na głowie :( oby nie ale wkurzyłam się bo mimo kilkukrotnego mówienia znów coś kupiła z ciuchów dla małego. Mój dziad jak to usłyszał od niej przez telefon to wrzasnął na nią i powiedział że ostatni raz weźmie. I z nią ma tak całe życie, mówi się jedno a ona swoje, obawiam się tylko że jak ja jej kiedyś powiem (cokolwiek) to jej tak w buty pójdzie że się obrazi, bo ja dość dosadna jestem ;) szczególnie do osób których nie lubię no i zajebiście zaczął nam się rok, samochód umarł, ratunek =wymiana silnika (używany około 2500 zl)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asko
no co jest dziewczynki? a tak milo sie czytalo ;p UPPPPP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam spowrotem! Jak wpadać to wpadać;) miałam ostatnio problem... podczas stosunku on doszedł we mnie ale jak sie okazało, potem gumka została w środku i cała sperma również;/ więc tylko czekam do miesiąca... ale w razie czego chciałabym wiedzieć jak domniemanemu bobasowi nie zaszkodzić dobrze sie odżywiając.. wiadomo nie palić i nie pić- ale to nie w m,oim stylu więc ok Co Wy jecie/jadłyście,żeby było dobrze?? Pozdrowionka dla Malwinki i Franki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heeeej :) zabieralam sie jak pies do jeza zeby w kncu napisac, ale zawsze cos wypadalo, najczesciej jak siadalam to Mala zaczynala koncercik :) u mnie okey, Malenka fantastyczna, coraz bardziej kontaktowa, ale duzo roboty przy Niej.. czasami mam dosc w nocy, mam kryzys miedzy 2 a 5 tak zauwazylam:) co u Was? Frania gdzie sie podziewasz? a co do pytania o odzywianie to ja unikalam coli, chipsow i wszelkiej chemii, staralam sie odzywiac regularnie, ale juz pod koniec ciazy nie odmowilam sobie szklanki coli. alkoholu nie tknelam cala ciaze :) pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja się melduję :D zaglądałam tu czasem ale nikt nie pisał to i ja jakoś zamilkłam;) u mnie super, młody po ostatnich jak na razie szczepieniach, następne dopiero 13 miesiąc życia. waży 8400 :) no i ma coś około 75 cm :D rozrabia przeokrutnie ;) je zupki i inne dania mięsne, chrupki kukurydziane przez które jest potem cały jakby nakrochmalony bo obślinionym chrupem marze się po całym ciele :) przebieram go nawet 3 razy dziennie ;) a jak gada ;) co do jedzenia zakazane jest : alkohol papierosy surowe mięso i ryby no i chemiczne jedzenie choć ja nie mogłam się powstrzymać przed red bulem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm, dzięki dziewczyny za odp. :) pewnie jesteście zarobione...zdrowie wam dopisuje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młody mi się rozchorował, ma malutki kaszel, mega wielkie gluty i stan podgorączkowy :( biedak, a najbardziej czego nie lubi to wyssyanie gluciochów ;) mój stary tez horuje ale on jak to facet już prawie nad grobem stoi ;) malwinka a jak Twoja malutka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaoli
hey dziewczyny! przeczytałam Wasz topic od początku do końca:) i liczę na to, że mi pomożecie, otóż mam problem, w poniedziałek wieczorem dostałam okres i do połowy wtorku był obfity, później już było go coraz mniej, w nocy ani kropelki...a dziś też b.mało... jak myślicie? jest chociaż najmniejsza szansa?:) z góry dziękuję Wam za pomoc i odpowiedź...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaoli
aaa! dodam jeszcze, że dalej bolą mnie piersi, a zawsze ból piersi ustępuje od razu po dostaniu miesiączki... chociaż już sama nie wiem... może tylko szukam znaków... pomożcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaoli
monikaa13 - ja też i pewnie dlatego łapie się wszystkiego :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alaolo jeśli wystąpiło krwawienie to oczywiście że ciąży brak. młody już ma się lepiej, a ile się nawrzeszczy przy czyszczeniu gluciochów i przy kroplach do nosa :( koszmar, ale muszę to robić :( halo halo czy ktoś to wszystko czyta??? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaoli
Franka, też tak pomyślałam, jak dostałam okres, ale u mnie zawsze on trwa ok. 5-6 dni z czego co najmniej 3 dni są intensywne. ja miałam tylko niecały dzień "normalny" okres a teraz w zasadzie już nic nie ma... i te piersi cały czas mnie bolą :( i dlatego właśnie rozważam różne możliwości... chociaż nie ukrywam, że ta byłaby najlepsza :) pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co jest zawsze nie musi trwać wiecznie , piersi mogą boleć z tysiąca innych powodów, wg mnie ciąży nie ma ale zrób test żeby się upewnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaoli
w sumie pewnie masz rację, a ja szukam objawów, bo bardzo bym chciała i pewnie bardziej w psychice to siedzi niż gdziekolwiek indziej :( no nic, może następnym razem się uda... trzymajcie się ciepło w ten zimny dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ponoć czeka nas globalne ocieplenie ale ja za oknem widzę raczej epokę lodowcową ;) kiedy ta zima się skończy?? cały dzień pada śnieg, biedna gospodyni domu na od odśnieżania ręce jak Papay ;) a najgorsze że przez te zaspy cieżko sie z wózkiem chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) przepraszam, ze tak dlugo sie nie odzywalam, ale jakos tak wychodzilo, ze nie bylo kiedy i jak. u mnie troszke sie dzialo. bylysmy na szczepieniu, ale mamy sie zglosic w pon. lub wt., bo ranka po tamtej szczepionce byla jeszcze niewygojona. mamy za sobą tez wizytę u ortopedy, na szczescie wszystko w porzadeczku, mamy tylko czesciej lezec na brzuszku. Mala juz dosc dobrze glowke trzyma, jest coraz bardziej kontaktowa, ekstrasnie sie smieje :) a z gorszych to kolezanka nam ją urzekla i musielismy jajko przelewac, wosk i palic len, bo Mala plakala, nie chciala spac i miala dziwne spojrzenie - zaznacze, ze czerwone kokardki itp. byly. Nie wierzylam w takie rzeczy, ale teraz uwierzylam i wiem, ze to nie są zarty. zapobiegawczo wykasowalam zdjecia z nk, zeby mi żadna czarownica nie rzucala urokow. wychodzilismy juz na spacerki, jak temp. pozwolila i fajnie tylko teraz zgodze sie z Franka, ze fatalnie sie jezdzi wozkiem, droga, ktora pokonywalismy w 20 min zajmuje nam dwa razy dluzej. a co Frania u Ciebie? jak zdrowko malego? :) buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młodzieniec ma się już dobrze, śpi właśnie :) rozrabia jak szalony, chce siadać ale mu nie wychodzi i się wnerwia ;) do wanny chcę mu kupić takie siedzonko specjalne (na allegro znalazłam za 117 zł z bajerami) wściekła jestem bo dopiero co silnik musieliśmy kupować a dziś nam się pralka zesrała :( jutro mam wizytę domową do pralki i zobaczymy czy da się reanimować czy nową trzeba kupić, wściekła jestem bo 1,5 tyś trzeba wydać a wolałabym coś dziecku kupić. śnieg nadal leci, zaspy to chyba metrowe są :( armagedon czy co? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim kobitkom ;) U mnie już 'objawy' zniknęły jak ręką odjął, nic, zero... chyba dlatego,że wyluzowałam :P Tak to jest jak sie czegoś obawia, to w głowie siedzi potem.. wiesz co malwinka? szczerze to nie wierze w takie coś jak zauroczenie kogoś i tym podobne...może to Ci się tak wydawało, bo podświadomość wiesz jaka jest.. Franka, ciesze sie,że już z małym lepiej:D:D Ostatnio mój siostrzeniec dużo choruje, teraz mu poszło w oskrzela..:( No ale on ma w ogóle dwa języczki nad podniebieniem i troszkę inną budowę ciała wewnątrz...ale to dlatego,że z ciąży bliźniaczej, a z tym to bywa różnie..ale żeby nie było- ogólnie to jest zdrowy :) W ogóle jak sobie przypomne, kiedy byli tacy pyci malutcy.. a teraz?? to przerastają niejednego rówieśnika, a to dlatego,że tata wysokie chłopisko.. :) a i inteligencją nie grzeszą ;) Wiecie co?? znów mam kryzys w związku..a to dużo przez to ostatnie 'wydarzenie'.. jednak chłopy to cykory jedne :P Niestety nie wiem, czy dalej być z chłopakiem..już nie jeden raz mam wątpliwości i one są coraz 'głębsze' i mocniejsze... może jeszcze wkrótce napisze więcejo co chodzi a Wy mi coś 'swoim obiektywnym okiem' skomentujecie, ale teraz już idem spać.. We czwartek egzamin, więc stresik jest..trzymajcie kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dopóki nie przekonam się na własnej skórze to też nie wierzę :) ducha widziałam więc zaczęłam wierzyć. wierzę też że będąc w ciąży trzeba uważać aby się nie złapać za twarz, nie poparzyć, nie zachwycać czymś bo dziecko będzie to miało, Wiem że zalatuje to trochę zabobonami ale moi rodzice, moja siostra i mój syn mają znamiona przez rzeczy które zdarzyły się rodzicom jak byli w ciąży. Wczoraj młody marudził tak strasznie że już prawie zostawiłam go samego w domu ;) a dziś się dopatrzyłam że wychodzą mu kolejne zęby, górne jedynki :) jak króliczek będzie wyglądać :D a za smutnych rzeczy: jestem samotna, mój facet mimo wielu szans nie skorzystał z nich i doprowadził swoim zachowaniem do tego że pokazałam mu gdzie są drzwi. Trochę mi go szkoda bo mimo wszystko kocha mnie i dziecko a w domu jest patologia i ogólnie straszne warunki ale nie mogłam pozwolić na takie traktowanie z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, to sie chłop doigrał... a może jeszcze bedziecie razem?? głowa do góry:* najważniejszy jest maluszek! hmm..co do tych znamion:) sama mam takie:) na szyi:) bo jak mama była w ciąży ze mną, robiła na drutach, a że się przestraszyła (chyba taty jak wszedł do pokoju,bo się nie spodziewała-nie pamietam jak mi to opowiadała) to sobie dżgnęła w szyję.. nic sobie nie zrobiła a ja mam znamię;) o a o co chodzi z tym złapaniem za twarz i tymi zachwytami czymś??;)| a to marudzenie zapewne od ząbków..rośnie rośnie, wojownik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×