Idiota! Będzie jadł zimne

Nienawidzę spóźnialstwa [zły] Zaraz chyba wyrzucę to jedzenie do kosza

a co sie przejmujesz?

Bo godzinę gotowałam

Trzeba wiecej kalorii spalić żeby strawic. Tak wiec zachowa szczupłą sylwetke. Rozsądny człowiek.

Zimne jest niedobre Już mu nie będę robić wymyślnych kolacji

Po co wyrzucac ? Odgrzejesz mu :D

osobisty deser przynajmniej zaserwuj nie-zimny

I jak zwykle zmarnowal wieczór Odgrzewane to nie to samo :O

ja pierdole , najpierw gotujesz facetowi ,a potem jak sie spoznia to wchodzis zna forum i sie zalisz... radze isc na terapie bo po 1.powszechnie wiadomo ,ze babki ktore gotuja swoim facetom sa robione w jajo , po 2 przejmowanie sie facetem prowadZi do nerwicy po3 rozwal mu na glowie to zarcie szmaciarz!!!

kurwa [ Juz na nic nie mam ochoty. Zaraz sobie pojde i niech klamke caluje

dlaczeo sie spożnia?

A jak ja wracam wieczorem do domu jak dzis :O to w ogole glodu nie czuje tylko zmeczenie. Jak mam cos jesc to tylko na zimno :D

Dlaczego sie spoznia? Bo to idiota. Jakby trudno bylo zadzwonic ze sie spozni

Czemu Ci faceci nie korzystaja z telefonów? :O:O:O wyrzucam jedzenie do kosza

Lilus, a moze mu sie autobus spoznil czy cos jak ja wracam do domciu to co kilka dni pociagi sie opzniaja :P

A moze nie ma na koncie nic ?

Kobieto, Twoj problem lezy w tym, ze na sile chcesz go uszczesliwic. A on ma to w ...

Lily popieram cie i rozumiem...nienawidze spoznialstwa a mam faceta ktory o notorycznie robi....to jest nieszanowanie osoby i czyjegos czasu to wszystko....jak przyjdzie to mu powiedz zeby sam sobi ezrobil kanapki zpasztetem

Martwisz się o coś o co on sie powinien zamartwiać. współczuję. Poza tym.. to trochę dziwne że go głód nie gna do domu :)

Napadli biedaka!!!

A. i nie wyrzucaj wszystkiego. zostaw trochę do wywalenia na jego szanowny łeb. resztę psu.

przyszedl? zjadl?

pewnie zjadł. a w nagrodę pozwolił jej pozmywać. :)

Przyszedł, zjadł.... Już zlitowałam się nad nim i mu podgrzałam bo go dłużej w pracy zatrzymali. Ale opieprz za to, że nie zadzwonił zebrał niezły... :P Aha i to on zmywał :P:P:P

lily jestes psychiczna:O traktujesz swojego faceta jak szmate, współczuje mu:O

Ja gotuję on zmywa - podział jasny.

Dobra suczka :) Ponapinała się na forum, a jak Pan wrócił, to grzecznie i potulnie odgrzała mu posiłek :)