WEJDZCIE PROSZĘ. NIE OTRZYMAM ŚWIADECTWA BO

Ja bym taką nauczycielkę udusił i zgłosił to od razu do kuratorium nie idąc do dyrektora by miała nauczkę, pewnie chciała kasę dla siebie wziąć, nawet bym ją do sądu podał za wyłudzania pieniędzy :| takie szmaty trzeba tępić. Przy okazji gratulacja z ukończenia szkoły i dostania świadectwa.

Świetnie! A co z oceną z zachowania? Jeśli obniżona, nie darowałabym.

Obniżona....niestety.Ale już naprawdę ciesze się,że mam świadectwo i tym że wkońcu nie będe musiała juz na nią patrzeć i jej wysłuchiwać...

Ci tzw. biedni nauczyciele nie wiedzą na jakim swiecie żyją.

No co za wredna pinda Nie miała prawua tego robić! Jeżeli chce ci się walczyć, to chyba możesz jej narobić koło dupy. Chociaż zwsze może sie wykpić i powiedzieć, że to z innego powodu. Pazerna małpa. Więcej niż pewne, że już miała plany co do tej kasy :o

Jestem nauczycielem. Po pierwsze, nie miała prawa zatrzymać Ci świadectwa z takiego powodu, ale o tym już wielu pisało, więc się nie będę powtarzała. Ale jedno jest jeszcze, co mi się wydaje dziwne. Nauczyciel może na wywiadówce informować, jaka jest wysokość składki na radę rodziców i tyle, więcej te pieniądze, a ni to, co się z nimi dzieje nie powinny go interesować. To jest opłata dobrowolna, w niektórych szkołach tak kosmiczna, że nie dziwię się iż jej ludzie nie wpłacają w ogóle przez cały czas nauki dziecka. Co ją to obchodzi czy wpłaciłaś czy nie? I żeby z tego powodu obniżać zachowanie? W mojej szkole była w zeszłym roku sytuacja, kiedy wypuszczałam trzecią gimnazjum, że Pani dyrektor dopytała dziewczynę na wyższą ocenę, ale nie zmieniła jej w dzienniku i w dniu rozdania świadectw, po ceremonii, dziewczyna upomniała się i drukowałyśmy świadectwo jeszcze raz, nie było problemu. Ile Ci dała z zachowania? W mojej szkole kasą z Rady rządzą rodzice, a mnie to w ogóle nie interesuje. Jak sobie ustalali komers na wywiadówce, to zapytano mnie tylko, jako wychowawcę czy klasa chce komers, jak się młodzież na to zaptaruje, a resztę sobie obgadywali sami. A skąd na to kasę wezmą, to już nie moje sprawa. i nie wszyscy byli i nie wszyscy wpłacili i nikomu zachowania nie obniżyłam. Sorry, że się rozpisałam, ale przez takie babska później społeczeństwo jedzie po nauczycielach, a nie wszyscy są tacy pazerni... UPOMNIJ SIĘ O ZMIANĘ OCENY Z ZACHOWANIA!!!

zrób małą prowokację. zapytaj ją czy jak wpłacisz kasę to Ci wpisze wyższą ocenę z zachowania, jak się zgodzi to daj je tą kasę, niech poprawi ocenę, a ty z biegusiem do prokuratora. Bo kobieta popełni przestępstwo wpisując na świadectwie inną ocenę niż jest zapisana w protokole z rady pedagogicznej. no i jest jeszcze jedno: jeśli dasz radę udowodnić (a może być to trudne) że nauczycielka straszyła Cię nie wydaniem świadectwa to możesz też to zgłosić prokuratorowi, bo świadectwo jest dokumentem państwowym a nikt poza policją itp. nie ma prawa zabierać dokumentów państwowych.

co ja mam teraz zrobić Niech rodzice napiszą skargę do ministerstwa oświaty. A dyrekcji szkoły zagrożą sądem.

Obiecałam,wiec jestem.Nie bylo mnie cały dzień,dlatego tak późno.Gratulacje.Wiedziałam,że dostaniesz świadectwo,bo inaczej być nie mogło.Życzę Ci powodzenia.Pozdrawiam.Trzymaj sie dziewczyno.Tak przy okazji jakie masz plany na przyszłość-praca czy dalsza nauka?